Skocz do zawartości

Heidi

Społeczność
  • Postów

    7580
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77
  • Żetony

    620

Treść opublikowana przez Heidi

  1. Po wielu tarapatach też doszłam do tego wniosku, że mój bagaż pewnie został w Las Palmas bądź fruwa do dziś. Nie rozumiem dlaczego żadne lotnisko a także linie lotnicze nie chcą potwierdzić, że ktokolwiek z nich ma mój bagaż ? Wszystkie kwity odnośnie mojej podróży wszyscy dostawali w kopiach jako załączniki. Nikt mi nie podpowiedział, że mam wypełnić protokół PIR. Po wylądowaniu gościu nie pozwolił mi takiego druku wypełnić, bo linia która mnie przywiozła na pokładzie nie miała mojego bagażu zarejestrowanego już na samym moim wejściu. To jest jakby oczywiste, cały ambaras polega na tym, że to są różne linie lotnicze i nikt nie bierze odpowiedzialności za wydarzenie. Wkurza mne też fakt, że przetrzepują walizki na odprawie. A w wypadku walającego się bagażu nikt do niej już nie zajrzy, choćby, żeby wewnątrz znaleźć np. kontakt do właściciela. Pełno tam miałam dokumentów osobowych. Dlaczego oni sami nie kontaktują się , bo przeciez na pewno doszli już , że walizka "buja się" w przestrzeni
  2. Takie z nas niedobre kucharki, że przed naszymi Pop łyżki trzeba chować, a talerze filcem podklejać, bo drapią i drapią jakby nigdy nic nie jedli . Hałasu wiele przy jedzeniu jakby do kościoła dzwony biły na mszę
  3. Lot miałam łączony. Gran Canaria liniami Tui do Koln, i po 2 godzinach z Koln do Warszawy liniami Ryanair. Mój baga z miał na mnie czekać w Warszawie. Po wylądowaniu i stwierdziałam, że nie ma mojego bagażu. Podeszłam do okienka z reklamacją, a gościu mi mówi, ze reklamacji zaginięcia bagażu nie może przyjąć, bo bagażu nie było na pokładzie . Zadzwoniłam do koordynatorki, kazała jechać do domu (czekało mnie jeszcze 200 km jazdy w środku nocy) , a ona zajmie się resztą. Ok. kazali, to zrobiłam wg wskazówek. Po czym dostałam informację, że walizka jest w Koln, w Niemczech nic nie ginie. Zaufałam osobie. Zgłaszam się do Koln , a oni, że nie mają kufra. I od tego czasu dzwonię, piszę, mailuję do wszystkich na mojej turystycznej drodze, a wszyscy ze mnie wariatkę teraz zrobili, bo jak twierdzą: mnie tam przeciez w ogóle nie było . Już sama nie wiem, co ja za Jonasz jestem
  4. Na juterko mam już przygotowaną paprykę nadziewną miesęm mielonym i ryżem. Całość w sosie pomidorowym. Jutro robię wypad na miasto. Czas zatrząsnąć miastem. uha, hah.
  5. Ja brałam temat na spokojnie, bo szmat w szafach pełno, że drzwi się nie domykają. Tylko dziś to już mnie podk..li . Choć przeklinać nie lubię, to jak murarz na budowie dzisiaj klęłam. Prosta rzecz, zwrócić się do przewoźników o zwrot mienia. Tylko oni teraz twierdzą, że mnie tam nie było . A moje imienne bilety trzymam w garści -Osobiście nadawałam walizkę przy okienku TUI na Gran Canaria, --mam ślad opłaty kartą z mojego konta bankowego , -osobiście nadzorowałam oklejenie mojego bagażu paskiem kodowym. -Po wylądowaniu w Kolonii przy taśmie z walizkami mojego bagażu nie było, -na lotnisku w Kolonii też go nie ma, -w docelowej Warszawie-Modlin także go nie ma -linie Ryanair też nie mają. To kto ją ma do jasnej ciasnej ??? Bo ja nie !!!! Chyba zwołam pismaków i podpalę się benzyną . Tak będzie najprościej i najtaniej Ostatni mój list posłałam na lotnisko Las Palmas.Może w ogóle mój bagaż nie wyleciał ? To za co ja zapłaciłam 90€?
  6. Podpowiedz, czy jakieś odszkodowanie wywalczyłeś. Podobno 30 $ na 1 kg wagi walizki jest ryczałtem liczone. W moim przypadku( tzn. w przypadku Jonasza) wychodzi na to, że ja nigdzie nie leciałam i też na odszkodowanie za bardzo liczyć nie mogę . Otóż na oficjalne pismo do TUI jakie wystosowałam, dziś odpowiedź dostałam taką, że nie miałam w ogóle wykupionego lotu . I teraz nie wiem, czy ja tam byłam , czy nie . Ja chyba jakaś popierdułka jestem, że żadne linie lotnicze nie chcą się przyznać, że zajmowałam miejsce w samolocie i , że osobno wybuliłam 90€ za samą walizkę. Nie mam już sił walczyć, a im pewnie o to chodzi. Chcą mnie zmęczyć i do Tworek wysłać.
  7. Ja moim niejadkom zaserwowałam dzisiaj krupnik po polsku na wędzonym boczusiu. Dziadek spoglądał na skórę wędzoną od boczku, wykręcił nos, a ja na to , że to mój krem . I zasymulowałam, że się nią smaruję. Dziadzio w śmiech. Mówił, że takiej zupy jeszcze nie jadł . Z wielkim umiarem nalał sobie zupę na talerz, a potem już poszło jak po boczku. Dokładka dokładki . Miało być sehr wenig .
  8. Obudziłam się dzisiaj jakaś nijaka i nie wiem co na siebie włożyć
  9. Witaj o piękna Pani. Ziarenek było 45. Jedno trzeba było wyrugować z łóżka i sen byłby spokojny. Mądra jesteś piękna Pani, dlatego dziś w nocy wykulaj jedno ziarno z łoża i 44 na pewno będzie Twą szczęśliwą liczbą. Tylko proszę tym babolem nie strzelaj w jakąś opiekunkę , bo wszystkie my mądre i śliczne nie jesteśmy . Kłopot może być wielki co z "tym fantem" zrobić, komu podrzucić. Może strzel na heksy łoże, co to innym żyć nie daje
  10. Ja już też śmigam do łóżka, bo niepaląca jestem, więc nie chcę, żeby było: nie palisz, to podpier... sz. Dobranoc
  11. A... skąd wiesz, że mam bauera za partnera
  12. @ORIM jakby po tobie walec jeździł przez 30 lat, też miałbyś celulit . Jak można pomyśleć, że zrozumiesz problem
  13. Wow, wow . Na prawo do Radeberg można jechać . Na już . No i jak się tu rozdwoić. Dlaczego ja nie jestem zdublowana
  14. Masz rację http://gif-finder.com/angry-birds-orange-kiss/
  15. ja tam link wkleiłam pięknej dupci, ale jak nie potraficie odpalić, to już nie moja broszka
  16. To nawet lepiej dla nas, mamy Polańskiego na miejscu. Przynajmniej walizki nam po drodze na lotnisku nie zginą
  17. Trzeba z Polańskim się skontaktować. . @Blondi niczym Merlin Monroe w swoich białych strojach główną rolę zagra. Reszta , proszę się określić, co komu przydzielić do roboty. Ja mogę tylko "korbą" na zapleczu kręcić
  18. No widzisz , a ja na trzepaku egzaminy miałam. Tośmy kamraci ,za pan brat ze sobą W wielu zawadach sportowych uczestniczyłam. Wiedziałam , że wszędzie liczy się spryt i szybka reakcja. Zanam takich co w książkach siedzieli, studia pokończyli i dnia pracy zawodowej nie odbyli. Kwity szkolne co prawda mam, ale teraz służą mi tylko do wahlowania. Tu w DE opiece jest jak na zawadach. Ot , życie .
  19. Wow . Dziękuję druhu . Pięknie to opisałeś.Po psychologii jesteś ? Ja też
  20. http://gif-finder.com/twerk-fail/
  21. To zamawiaj te bilety do Hollwood, po co mają za nami dłużej czekać. . Komiczne sytuacje tu mam, i dziadki też ubaw codziennie mają. Starym ludziom wprowadziłam trochę barwy, pisków, śpiewu, tańca i ożyli oboje. Mili ludzie. Poopowiadamy, zrzut wrażeń i przypadków i secenariusz na film gotowy. A tak w ogóle na poważnie , czy ktoś wie, czy nt. opiekunek jest jakiś film nakręcony ? Kiedyś oglądałam o afro-amerykańskich służących. Świetny był.
  22. Dziadek jest w porządku. Trochę kaprysi jak dziecko. Wystarczy walczyć jego własną bronią.I jest zabawnie. Zastanawiam się po co agencje testy językowe robią ? Czy nie wystarczyłoby dla ułatwiena sprawy, zapytać, czego Niemcy od nas oczekują ? Zadzwoniła do mnie zapłakana poprzedniczka, której już nie chcą , twierdziła, że robiła dokładnie to co ja. Szkoda, że ludzie popadają we frustrację i niską samoocenę. Czasami tak niewiele potrzeba, żeby było dobrze. Obserwacja i jeszcze raz obserwacja , po czym analiza zachowań i zastosowanie klucza. Ot sukces.
  23. Widać musi twardze produkty spożywać, może to sa właśnie polskie ogórki kiszone
  24. Za to coraz ładniej dupcią kręcę . Dziadek ma iskry w oczach. Wczoraj oglądł jakiś stary film, jakaś aktorka zajęła jego uwagę i mówi: ona jest jak ty . Love kwitnie, wiosna, no cóź . Może do Hollywood mnie zabierze
  25. A mi dzisiaj w REWE udało się polskie ogórki kiszone kupić. Jaka frajda. Na obczyźnie, a jakbym u siebie w piwnicy była . Tylko tak naprawdę nie wiem po co je kupiłam . Czyżby intuicja mi podpowiadała, że na dzisiejszą imprę będzie potrzebny polski przysmak?

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...