Heidi

wynalazek

A... dokąd ta kobyłka ma wóz ciągnąć ? Na pamięć do domu nie wróci, bo GPS nie zainstalowany. Dziadzio oczkiem strzela i niebawem wiśta wio powie

A... widzisz, nie zawsze to piękne co na zewnątrz dla oczu widoczne. Ma dziad chorobę, poczucie humoru, uwielbia Ciebie, zazdrosny jest. Wszystkie należne symptomy godne zainteresowania. Ty na spokojnie się jemu przyjżyj. Może on wcale nie taki diabeł w papmpersie ? . Ja też krokodyla wzięłam w dziurawych skarpetkach, a dzisiaj chodzi w niemieckich . Taki mam na niego wpływ. Jak kocha, to i sweterek zamienisz jemu z kleiderkamern. A ty będziesz ubierać się u Prady

A... masz już uprawnienia RODO ? Jak nic, dorwali Ciebie . Zmień fotografa. @geronimo kawą Tobie twarz poleje, to potem nikt już Ciebie nie rozpozna. Wszyscy będą myśleć , że ciapata jesteś i na dodatek z rodziny królewskiej.

No...., wybudziłam się zmęczona nadal pogodą. Wiecie co mi się śniło ? Nie będę opisywać, ale foto wrzucę . To jakaś okupacja. I co ja biedna mam robić dziś w nocy ? Narobię się jak wół, te wszystkie rowery w jednym momencie uruchomić, to będzie sztuka nad sztukami

Z obawy, że w przedziale zastanę Ową Panią z Owym Podopiecznym, melduję, że na rower teraz idę. Nie daję rady oczęta w górze trzymać. Deszczowo zaczyna się robić, ustać nie mogę, zatem za pedały złapię i wiosłować na leżąco zacznę,aż d utraty świadomości. Pa

privatparkingplatz - łóżko

Nie agencji pytam, tylko o rozwiązania opiekunów mi tu chodzi. Agencja na pewno: nie . Jak wiemy życie sobie dróżki ściele....

Weź ze sobą nitkę. Drogę zaznaczaj niteczka.Jak zrobisz jedną rundę, wróć tam po 1 deszczu i 5 dniach. Może już coś znajdziesz i to z PL

Prawda. Może lepiej nie jeździć do sanatorium ? Duże ryzyko. Chyba, że dresik męża ze sobą zabrać. Takie 4 rozmiary więcej, tj. wtedy bezpiecznie

Ha, ha... niektórzy nie muszą w ogóle czekać. Mają je w okolicach stóp . Wiem... niesmaczne

Dziękujemy za przypomnienie. Ja już zapasy zrobiłam na wojnę stuletnią. Teraz tylko chlebek i fajrant. A prpopos dni świątecznych w maju. Czy rodziny płacą dodatkową kasę za 4 czerwone dni w kalendarzu ?

Pewnego razu w sanatorium w PL serwowali taki pyszny chleb z prywatnej piekarni , że przytyłam 3 kg. Najeść się nie mogłam. Chleb za szynkę oddawałam, potem nie wiem dlaczego,ale moje szynki nie mieściły się w spodniach

Dzień dobry. Chyba ukradłam komuś net, bo o dziwo działa po 3 dniach. Stwierdziłam, że tyle już wyjazdów mam za sobą, a ciągle jestem nie dość przygotowana na ewentualne "coś". Już kiedyś @violka napisała, że w biedzie ludzie kreatywni się robią. I ogłaszam wszem i wobec, że, tak jest. Miała dziewczyna rację. Nie dość , że ładna, to jeszcze mądra ( jak my wszyscy tu zgromadzeni , a niech jej będzie. Kto smaruje, ten jedzie ) Netu nie mam , radia nie mam, Mam ze sobą jedną książkę w j.polskim. Już ją opanowałam. Wciągnęłam z nudów nowe gumy do spodni od piżam, podzwoniłam, ale już ze mną nie chcą gadać, widać namolna jestem. Teraz już wiem, że następnym razem w kufer włożę niewielki gałganek materiału, igłę nici i wskrzeszę moje umiejętności haftowania richelieu. Może dziś niemodne, ale lubię handmade i co mi kto zrobi ? ? Mam jeszcze odrobinę wolnego miejsca w szafach, to niech sobie to moje wyroby poleżą dla potomnych. Wiadomo, że po śmierci artysty dopiero jego dzieła nabierają wartości. Daj boże , oby to pokolenia doceniły.

relaks

Ja dzisiaj też polowanie na łącze robię. Muli i muli. Ukrecic bie chce. Odcięta od świata jestem. Dobrze chociaż , że telefon działa . Tylko was czytam. Całusy na dobranoc

tuk

tatuaż

grypsowanie

posłanie

grzywka

z dołu do góry

falowanie i spadanie

Witam porannie wszystkich śmiałków co nie boją się przemieszczać na trasie PL, DE, a także mieszkać w tych zaczarowanych krainach. Z podziwu wyjść nie mogę jacy my odważni jesteśmy . Gratuluję

Pozwoliliśmy się Wam nacieszyćsobą na wolności. Świat za kratami jest piękniejszy. Spałam jeden raz w hotelu więziennym. Wiem jak to jest wyjść za kraty. Każdy powinien sobie zafundować taką wycieczkę. Wrażenia nieodparte.