Nie bez poowdu jakiś czas temu zahaczyłam o temat asertywności. Dostaliście zadanie domowe. Wszyscy się pięknie wymigali. Nic to!!!
Dziś ponownie o temat łokciem szturchnę, bo uważam, że warto na ten moment do tego wrócić. Popiszę sobie trochę, bo klawiaturę mam jeszcze niewytartąi nie tylko zawiasy mogę wstawiać. Kto che może poczytać, kto nie chce może iść dalej. Otóż:
Praca opiekuna/ki wymaga nielada ekwilibrystyki w każdym względzie, w każdej sekundzie kooperacji. Wyrobienie w sobie asertywności jest receptą na sukces w relacjach interpersonalnych w każdej branży. Człowiek sukcesu Steve Jobs pisał tak:
"Wasz czas jest ograniczony, więc nie marnujcie go na życie cudzym życiem. nie dajcie się schwytać w pułapkę dogmatu, która oznacza życie wg wskazówek innych ludzi. Nie pozwólcie, by szum opinii innych zagłuszył wasz wewnętrzny głos. I co najważniejsze, miejscie odwagę iść za głosem swego serca i intuicji".
Każdy z nas chciałby mieć możliwośc mówieia o swoich uczuciach, pragnieniach, a także chciałby głośno wyrażać swoje opinie. Niestety rzeczywistość jest często inna. Jeśli czasami czujesz, że masz na czole zapisane słowo "Witaj. Zapraszam" to nie rozpaczaj.
Podam 6 dla mnie ważnych wskazówek, które pomogają wycować się z niekomfortowych sytuacji.
1. Jeśli ktoś poprosi nas o wykonanie czegoś wykraczjącego poza nasze możliwości, nie pytamy: "Czy zwariowałeś ? Nie obchodzi mnie to, nie słucham...." Zamiast tego zwracamy uwagę na to co mówią. Zadajemy pytania. Jeśli jesteśmy w stanie słuchać, daje to znacznie większą kontrolę i moc. Słuchanie daje nam więcej informacji- daje konkretne punkty do dyskusji lub sporu, który można przeprowadzić bez nerwów i krzyczenia. warto zaznaczyć fakt, że sie słucha i rozumie, ale jasno przdstawić nasze zdanie.
2. Ćwiczmy mówienie NIE. Wiele osób boryka się z problemem powiedzenia NIE, ponieważ nie mają odwagi lub obawiają się, że zostaną źle odebrani przez otoczenie. Niepotrzebnie wiążą powiedzenie NIE z samymi negatywnymi emocjami. Powinniśmy poznać pozytywną moc mówienia NIE. Mówiąc NIE , deklarujemy kim jesteśmy, jesteśmy wierni sobie, a tym samym wiarygodni dla kogoś. Jeśli nie nauczymy się mić NIE, to nasze TAK nie będzie miało znaczenia. Ponadto zgadzając się na wszystko zaczniemy zwycajnie wzbudzać wątpliwości i osoby z naszego otoczenia zaczną się zastanawiać kim jesteśmy.
3. Unikamy skarajnośći. Trudne rozmowy mogą wywoływać ogromny stres- właśnie dlatego niektórzy, z nas unikają takich interakcji. Kiedy jesteśmy popchnięci do naszych granic, większość z nas staje się zgodna lub wręćz przeciwnie- stajemy się wręcz agresywni i przyjmujemy postawę bojową. Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku zamykamy się w sytuacji i nie skupiamy się na szukaniu kompromisu.
4. Określenie zagrożeń społecznych. Można okeślić kilka obszarów w życiu codziennym, które utrudniaja nam bycie asertywnym i powodują, że boimy się móić NIE. Sytuacje te sprawiają, że jesteśmy wręćz wciągnięci w nie niezależnie od nas.
- Status, pozycja np. w firmie , na forum etc. Będąc asertywnym obawiamy sie oceny, krytyki oraz tego, że ktoś może nam zarzucić brak kompetencji
- Pewność . Nasz pewność w przewidywaniu wyniku. Jeśli nie jesteśmy pewni swojej racji, będziemy bardziej skłonni na zgodę.
-Niezależność. Nasza niezależność, autonomia i możliwośc kontrolowania zdarzeń.
-Uczciwość. Nasza względem siebie. Musimy być szczerz ze sobą i unikać sytuacji, w których zwyczajnie jesteśmy wykorzystywani.
Jak będziemy wiedzieć, w którym aspekcie jesteśmy szczególnie wrażliwi, to będziemy lepiej przygotowani do tego by uniknąć trudnych dla siebie sytuacji.
5. Wybieranie swoich walk. Tylko dlatego, że wiemy jak być asertywnym nie oznacza, że absolutnie w każdej sytuacji musimy twardo broić swoich racji. Wsz, czególości ma to odniesienie do naszego żcia osobistego. Paiętajmy, że warto dążyć do kompromisu. Być asertywnym w sytuacjach , które są dla nas wyjątkowo trudne,bądź obciążające. Ważne jest znać swoje granice, limity i nie bać się o nich mówić otwarcie.
6. Nic nie mówienie. Bardzo częęst w określonych kręgach osób ludzie oczekują, że każdy będzie miał bardzo zbliżone zdanie. A tak na prawdę nie ma nic gorszego jak przyjęcie pozycji chorągiewki na wietrze i zmienianie zdania, czy punktu widxenia zależie od tego z kim sie przebywa. Bojąc sie oceny, ale jednocześnie ccąc być wiernym sobie po prostu lepiej milczeć, jest to bezpieczne, a zarazem asertywne zachowanie.
Dziekuję za koncentrację