Heidi

Witajcie dzieciaki, za dobre sprawowanie wpuścili mnie na chwilę do waszego obozu. Miło tu macie, posprzątane, kawa na stole. Mordusie uśmiechnięte, niektóre zaspane, ale to nic. Pochmurnie, deszczowo, wilgotno. Grilla nie można odpalić, za to w kościach chociaż łupie i strzyka. To jak na dobrą matuchnę przystało już od rana bajkę wam opowiem:

drewniany to będzie kościół, i uwaga na jedna jedyną w nim cegłę

nie, ale my swoje już wiemy

tylko czyj mąż?

ciśnienie chodzi: góra i dół, dół i góra. To nie tylko na Kasieńkę pogodowe foksacje działają. Moja Niunia raz na mnie dziś krzyczy, a za chwilę czule się zwraca. I co ja mam myśleć? Czas spadać i tyle. Już mnie ciągnie do lasu/domu jak wilka

nie, bo była to nanosekunda

bo mój net pojawia się i znika jak Karamba, nigdy nie wiem czy już zaskoczył, czy nie . Tj. jak z zajściem w ciążę

Jeszcze 9 dni i wrócisz na polskiej ziemi łono. Humor wróci, w domu atrakcji nie będzie brakować, a jeśli, to do Truskawca na wczasy z PP pojedźcie. Coś od życia się należy , nie tylko głęboka orka

Ha, ha i Ty z Gdyni jesteś ?. Chyba łódki w życiu nie widziałaś. Prawdą jest jednak, że po zjedzeniu to wszystko popłynie po czasie do wielkiego...... nazwijmy to "oceanu". Dawaj te 1000 sztuk i mnie tu nie zagaduj, bo nastawienie już mam na szamanie

Ha, ha i Ty z Gdyni jesteś ?. Chyba łódki w życiu nie widziałaś. Prawdą jest jednak, że po zjedzeniu to wszystko popłynie po czasie do wielkiego...... nazwijmy to "oceanu". Dawaj te 1000 sztuk i mnie tu nie zagaduj, bo nastawienie już mam na szamanie

@foczka63 możesz kupić też same oczka w DE, też pięknie będzie. Tych dodatków są pełne szafy np. w REWE

Fajne te barany, poproszę sto sztuk na pierwszą godzinę pauzy. Nie udawaj, że nie słyszysz . Wiem.... reagujesz dopiero przy tysiącu sztuk. Ok, może być 1000

Piwo mas ode mnie dziadu jeden. Zasłużyłeś na jeszcze jedno, potem pobiegasz po schodach i kamienie zgubisz z....przewodu moczowego . Pewnie, że to o wzrost chodziło , a nie o zad

I owszem, tu jest Twoje miejsce, tu jest Twój dom !!! Tra, la ,la...la.... Teraz kiedy mam internetu na chwilę , osierocić mnie chcesz ?

@beti1403, po prawej stronie masz oferty agencji i osób prywatnych. Lukaj tam , może coś fajnego wpadnie

Fest, fest, , dźwigiem w łóżku mnie przewracają z boku na bok

Nadzieja...., a skąd . Tego słowa w moim słowniku w odniesieniu do wagi nie ma . Mam swoje prawie 180 cm i twierdzę, że kochanego ciała nigdy dość . Jak komuś nie pasi, niech spojrzy na grube Frauen w DE. Prawna mojej Niuni tyle kartofli połyka, że chłop po tygodniowych sianokosach nie dałby rady . Tu dopiero jest waga. Jestem od niej o 30 lat starsza, a wyglądam 30 lat od niej młodsza . W centymetrach licząc: mój pas , a jej udo . A..Claudia Schiffer ? Ty bądź sobą, bo ona i inne gwiazdy, gdyby nie dietetycy, makijaże i jeszcze wie kto i co, wyglądałaby przy naszej naturalnej urodzie jak kołchoźniczki z Uralu. Wpadły mi w ręce kiedyś fotki gwiazd Hollywood , koszmar jakiś. Spać nie mogłam , własne lustro całowałam, taka piękna jestem , że dech zapiera.Klawisze na fortepianie jak mnie widzą same cud melodie grają. Świat tańcz wokoło, gałęzie drzew pod boki się wspierają, róże rozkwitają, faceci się kłaniają w pas (tylko właściwie dlaczego ja z domu nie wychodzę?)

I... w domu będzie mile widziana dopóki na cukier i patyki kasy wystarczy

Jeszcze całe 3 tygodnie zostały. I spadam stąd prosto w ręce mojego miłego. Wyje mi chłopak po nocach jak wilk, zjeżdżać trzeba ratować. Niby stary wilk, a marzenie ma posiadać maszynę do robienia waty cukrowej niczym dziecko. Przypadkiem w Netto mieli takową i to w wydaniu z 21 wieku. Nie wiem do końca czy o taką jemu chodziło, bo przecież czasy kataryniarzy, małpek siedzących na ramieniu i wody z saturatora już minęły. Dostanie zatem w prezencie maszynerię od mamuśki na zaległy Dzień Dziecka.Teraz tylko stoisko z palet zrobić i biznes cukrowy na stare lata mu przyjdzie kręcić .Tj. wg marzeń , a ja sobie w DE w wolnym czasie

Co za sobota !! Moja Niunia śpi i to zaraz po śniadaniu. Na obiadek Reibekuchen i Schluss do wieczorka. Danie specjalnie na życzenie PoP z pocałowaniem w moje rączki. Co za robota

A te z kolei czekoladki ktoś przedtem dostał na inne urodzinki. Razem wszystkiego czekoladki mają też 90 lat

Tylko gratulować! Ja też mam 6 z przodu, ale odwrócone do góry nogami

Czołem dzieciarnia, drzecie się samego rana, a tu są ludki co z migreną walczą. Pomóc dziewczynie trzeba doradztwem. Moja ciotka całe życie walczyła z migreną,aż trafiła na akupunkturę do Ruskich cudaków. Kilka wizyt im złożyła. Przeszło jak ręką odjął. Polecam A... zapomniałam dodać, że następny kredyt wzięłam (zaufania), jak umrę: jesteście moimi spadkobiercami, bo przecież jesteście rodziną Co? Nie ?

Ja dziś "upolowałam" neta, więc grzecznym dzieciom buzia w czółko się należy i życzenia miodowych snów. Pa

Wierzę, że wieczne czuwanie nad POP może zmęczyć. Każdy przypadek inny, jednak trzeba przyznać, że pomysłów im nie brakuje, a Wy macie czasem rozrywkę i to po pachy. Tylko to ciągle czuwanie i oczy z każdej strony głowy trzeba mieć, to i oczy i szyja może w końcu boleć. Pięknie opisujecie te wydarzenia, z wielką wyrozumiałością dla pop i kompetencją w działaniu opiekunki. Szacunek . Uważam, że każdemu Pop trzeba pozwolić żyć jego rytmem, po co z nim walczyć . Robi to źle wiele opiekunek, a potem same muszą się leczyć z depresji i frustracji.