Heidi

Dla @Baśka powtarzająca się specjalne budziki na telefon: https://www.youtube.com/watch?v=2FxRIKQYsb8

Hmmm... po tym co przeczytałam musiałam jeszcze o tej porze wyjśc do sklepu. Jestem już w sklepie i z głupia frant pytam: rowery są ? -Nie ma . Pytam dalej ; a może rolki są?- Nie ma. Pytam: to może chociaż skakanki są? - Sprzedawca z wywalonymi gałami do mnie rzecze: kobieto tj. sklep monopolowy!!! Tu nie ma takich rzeczy!!! Wy tu jesteście świadkami, że po tym co tu przeczytałam chciałam zająć się sportem. Krzyknęłam: dwa wina poproszę !!!! Mam je w torbie !!! Wracam do domu

Zrób jej jeszcze tapir na głowie i bedzie cała nasza

Wałek rozrządu po tegorocznym serwisie. Rozumiem

@Baśka powtarzająca się zostaw list na stole dla Twoich majstrów: "Skarby moje , wyjechałam do pracy. Jedzenie dla was jest na kuchence, musicie tylko podpalić. Gaz jest już włączony. Mieszkanie ubezpieczone, czujcie się jak u siebie "

Ha, ha pasuje: Kuba Rozpruwacz

Oto nowości dla ogródkowych grzybiarzy: https://www.wp.pl/?s=https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/grzyby-zbieranie-grzybow-hodowla-grzybow,15,0,2414863.html&src01=c856a&src02=6292876767295617 Wcale do lasu nie trzeba wychodzić z kłębkiem wełny

Hmmm. Czarnego jeszcze nie mam. Biorę Ciebie w komplecie. Coś tam jest mowa, że masz niezłego kopa

Kup sobie traktor, to nie bedę Ciebie ignorować. Nie zapomnij scedować na mnie też autocasco

będę go cycać cały dzień

Nieprawda !!!! Został rękaw w sosie własnym

Urwałam kawał rękawa ( co prawda z folii ) . Kawał ryby spieprzonej i posolonej doń wrzuciłam, trzy garści mrożonych warzyw na głowę przeznaczyłam, także 3 ziarnka ryżu na głowę i gotowe. Witaj piątuniu

Dzisiaj piątek , a więc:

Mi też się zdarza wybudzić w nocy: na sikanie

Witam . Proszę o Panie, aby każdy uśmiech i każda radość, którą niesiemy innym, zawsze do nas powracała. Miłego dnia Formy i Foremki

Wolisz złote pióro ?Proszę bardzo

Serwus Filutku . O emocje nie pytaj, bo kipi we mnie wiele emocji jednocześnie tak dobrych jak i złych (walizka) od wczoraj. Jedną chwilą tylko, ułamkiem sekundy poprawiam sobie humor . Podziele sie nią z Wami: Ugaduję się z córką PoP o współpracy/poleceniach odnośnie poszukiwań prywatnych zleceń. Córka po krótkiej chwili oznajmia mi,że to doskonały pomysł , że ma znajomą co ma zakład pogrzebowy, a ja jej na to, że to już jest dla nas zapóźno. Ta sytuacja wywołała w nas tak szaleńczy śmiech, że musiała zatrzymać auto na 3-pasmowej drodze . Pękałyśmy ze śmiechu do dziś mnie to trzyma

I ja też . Puchar dnia dla @LACH

Dobrze, że @LACH nie dopisał w "głębokim" poważaniu

A...było brać mój przepis ? Było !!!! Teraz @Baśka powtarzająca się dostanie blachą też od @awe59

Witajcie . Uważam, że każdego można na smyczy prowadzić. Mój syn kiedy był mały nie dawał soię prowadzić za rękę . Wyłącznie ze względów bezpieczeństwa, żeby mi się nie wyrwał pod auta, zaczepiałam mu do paska smycz. Hmmmm.... tak teraz myślę: do dziś mój syn jest wyrywny, to już mu zostało, a lat ma 25. Co to w ludziach już od oseska siedzą za charaktery! Zawsze można poszukać koguta na wsi i w smycz go zapętać , albo wsadzić sobie do buta i na spacer iść hej !

Powodzenia, Lot będzie zapewne udany, chyba, że wcześniej opanowałaś garnek bigosu. Bywaj i pilnuj bagażu

Wrocilam z lotniska w Kolonii w nadziei, że odbiorę mój zapodziany kufer. Niestety. Informacje na samym lotnisku są bardzo rozbieżne. Jedni twierdzą, że zagubiony bagaż jest do odbioru przez 5 dni. Potem idzie do magazynu i tu: na 2 miesiące, na 3 miesiące, 4 miesiące, max na 6 miesiecy. Po czym idzie do magazynu centralnego i tam przedmioty są wybierane i wystawiane na aukcje. W kufrze byly moje dokumenty z adresem, z nr telefonu. Dla mnie jest to wykorzystywanie ruchomości klientów celem osiągniecia korzysci finansowych . Mam taką złość, że w Wacku (z powyższego wątku ) sie nie mieści. Była agentka wsiadła z krzykiem na osobę, która chciala mi pomóc (córka obecnej podopiecznej). Ot zachowanie byłej agencji. Nic dodać, nic ująć. Z tamtego wyjazdu pozostał tylko pył i złe wspomnienie