Heidi

ale ile becikowego i 500 plus dostajesz to chociaż pamiętasz ?

Najważniejsze jest być skremowaną zdrowo

wystarczy nie kupować chińskich butów

Wniski wyciągam z tej gawiedzi: łatwo nami manipulować, wystarczy jeden wpis @maras1 . Za ten trud masz

O ilość dzieci nie zapytam, bo bez powodu nie jeździ do DE . Może z 40-ści ?

i... Twojego garnituru , skarpetek i muchy

Ożesz.... ile Ty masz lat młokosie ?

zawsze można wpakować karaluchy pod poduchy zamiast muchy

nawet skarpetki można mieć sprzed 50 lat, może bedą jeszcze całe. Ważne, żeby gumki się trzymały kostek

czyjego ślubu ?

druga wariatka

Współczuję Tobie @Teresadd tych ograniczeń. Byłam już w takich "czarnych" miejscach. Mam juz sporawdzone na własnej skórze, że im bardziej mi czegoś ograniczali, to mój apetyt na ten akurat produkt niebotycznie wzrastał . Tak było właśnie z moim ulubionym mlekiem, wszelkiego typu ziarenkami ( w końcu ptaszyną jestem ). Teraz kiedy byłam na miejscu, gdzie ptasiego mleka mi nie brakowało, nie miałam w ogóle łaknienia na mleko i ziarno. To się nazywa fenomen ograniczeń. Nie pokazuj im , że kupujesz produkty za swoją kasę, bo następna opiekunka będzie miała jeszcze gorzej. Wąż w ich kieszeni będzie coraz większy.Kup sama sobie i zjedz nie afiszując się. Zapytaj tylko co złego im zrobiłaś, że chcą Ciebie zabić , albo, że przyjechałaś im pomóc, a oni w odwdzięce częstują Ciebie ograniczeniami jak w głodującej Afryce. Nagadaj im, że Twoje wyobrażenie o Niemcach uległo dewaluacji po doświadczeniu w ich domu. Ciągle musisz używać słów: u Was, Wasze, z waszego powodu. Daj im odczuć, że są wyjątkowi w całym landzie i nie chcesz już pomagać Niemcom. Nagadaj, że w sklepach są miliony produktów i to jest wszystko dla ludzi do spożycia, nie do leżenia . Zaraz wyjedziesz, a w ich głowach zostawisz negatywne myśli właśnie o nich samych . Ja u sknery w Hiszpanii tylko wtedy jak jej dowalałam bez ogródek miałam na jedeną chwilę lepiej ( o ile takie słowo można w ogóle użyć) . Przypomnę , że koszt mojego dziennego wyżywienie nie przekraczał 1 euro !!! Tam był wypas nad wypasami !!! Rodzina nie reagowała, agent i koordynator też. Za to teraz, kiedy byłemu agentowi ktoś odmawia zlecenia przysyła on do mnie maile z pogróżkami, że poda mnie do sądu za negatywne opinie o nim, choć nigdzie nie wymieniłam jego nazwy podmiotu publicznie . Prawdopodobnie z powodu zwidów też będzie potrzebował niedługo pomocy opiekunki. Karma @Teresadd wraca . Tobie, na szczęście nic złego nie grozi

Witajcie w ten dzień refleksji i zadumy od samego rana i to jeszcze z kubkiem kawy w ręce. Czy nie macie wrażenia, że dzisiaj pijemy ten czarny trunek nie tylko w naszym forumowym towarzystwie, ale także w towarzystwie najbliższych osób, które od nas odeszły ? Ja tak mam Ja dziś z rana jak moja śp. Mamusia słodki świeżutki wypiek robię w ten właśnie specyficzny dzień po to, aby mając jeszcze kochane przy sobie osoby umilić im poranne wstawanie.

Ciebie też coś uwiera ? No cóż, niech chłopak wykaże się kreatywnością, damy jemu tylko jedną szansę bez koła ratunkowego i telefonu do przyjaciela

Dysponuje wolnym czasem pomiędzy 12 listopada a 12 grudnia 2018. Mogę wpaść zastąpić na ten czas

zdecydowanie. Nie wiem co mam ze sobą robić . Poza tym @fioletowa.mysz mnie ma zastąpić przy Krokodylu, bo podobno coś ją w sakiewce uwiera

@lucyna.beata , bo @violka nad wyraz lubi grę wstępną, a może uszy jej urosły, dlatego ani słuchawki nie pasują, ani gumki?

A... tak w ogóle wygospodarowałam trochę wolnej chwili i zamarzyło mi się wrócić do De na czyjeś zastępstwo . Mogę jechać na okres od 12.listopada -12.grudnia .2018. Nie wytrzymuję w domu nuuuda..

@Maria Jolanta A... to dawaj tą firmę na priv, bo ja nie mogę na takową trafić. Każda mi daje odpowiedź; składki odprowadzamy od kwoty 600 euro

Otóż jadąc na umowę "niemiecką" agencje oferują górną granicę 1200 euro netto jako , że niby ustawa ich kwotowo ogranicza do wypłaty za zlecenie. Ja jeżdżę za 1600 euro z agencji polskiej bezskładkowej w DE . W moim przypadku jest różnicy 400 euro w skali miesiąca. Ot wszystko.

Z różnicy płacy wynikającej za zlecenie na umowie niemieckiej ,a umowie agencyjnej polskiej ja liczę tak : 60 miesięcy x 400 €= 24. 000 € x 4,20 kurs= 100.800 pln Hipotetycznie w wieku mojego uprawnienia do emerytury mając 65 lat te 100.800 pln to spora wartość do podzielenia. Hipotetycznie, z bożą pomocą dożywając wieku 85 lat (różnicy 20 lat od uzyskania uprawnienia do emerytury). dzieląc 100.800 pln:20 lat= tj. 5040 pln rocznie : 12 m-cy= tj. 420 pln dodatkowego zasilenia na miesiąc do emerytury z ZUS, gdzie po 35 latach pracy ZUS oferuje mi 1400 pln /m-c. Czy mam komentować wynik, czy zrobicie to za mnie?

Właśnie do mnie oddzwoniono w sprawie pracy na noemieckich warunkach. Kobieta bardzo podkreśla, że WSZYSTKIE SKŁADKI Są ODPROWADZANE PO NIEMIECKIEJ STRONIE mocy. Na pytanie od jakiej wartości brutto, po chwili pada odpowiedź: od 600 euro . I jak tu liczyć na niemiecką emeryturę po 60 miesiącach pracy ? A jeśli nawet , jaka to będzie wartość ?

@Mirelka1965 chce, żebyśmy na jej punkcie dostali bzika

dobre rady zawsze mile widziane. Dziękuję i liczę , że w przyszłości też dodasz troszkę soli do potrawy, bo co to za potrawa jak soli w niej nie ma

Tu chodzi o wywiezienie mojego Krokodyla za granicę naszego województwa, otwarcie jemu okna na świat i może jakość zabiegów też