Skocz do zawartości

Ewilena

Społeczność
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez Ewilena

  1. tu w moich rejonach również - czarne chmury, straszna wichura, leje... pewnie się Pan Bóg pogniewał i grzmi... ;)))))
  2. Głowa do góry Kochana @Maria Jolanta! Żyje się dalej! Nie warto przecież takimi bzdetami się zadręczać i analizować duperele- nie takie rzeczy się przeżyło,a ile jeszcze różnych cięższych chwil przed nami- czyż nie... Wiem,wiem- dlatego w końcu zdecydowałam się,żeby z Wami popisać- nie tylko Was czytać,bo może przez to miałam takie wrażenie,jakbym Was od dawna znała- sorki... Ja po prostu czytałam wszystkie wypowiedzi Was wszystkich i tak wywnioskowałam... Chciałam nawet usunąć to,co wtedy pisałam- ale nie umiem. Cóż...Nic to! Sama dobrze wiem już,że zerwałam się jak Filip z konopii- mogłam lepiej dać sobie spokój- ale nie szkodzi. Kurczę,jak długo mi zajmuje to pisanie- nie mam wprawy- ale najgorzej się połapać gdzie kliknąć żeby nie spieprzyć jak coś wysłać, jak cytować, jak wstawiać awar- żeby czegoś tu nie zmalować. Do niedawna wcale się za to /za nic nie brałam,tylko przeglądałam- bo cienka jestem w te klocki. Jedyne co,to wyszukanie i słuchanie muzyki na you tube najlepiej mi wychodzi. Muszę się wdrożyć powolutku w tą magię tutaj. Tymczasem miłego wieczoru- a raczej już dobrej, spokojnej nocy!
  3. Niewiem,o kim mowa ten X i Y- dziwne te wypowiedzi. Jeśli o mnie chodzi,to @Betty może uznać mój wcześniejszy post za niebyły- PROSZĘ ZAPOMNIEĆ I PRZEPRASZAM ŻE NIEPOKOIŁAM BETTY I CAŁĄ ZBULWERSOWANĄ RESZTĘ.Gdybym wiedziała,jaka będzie reakcja- dałbym sobie z tym spokój- po prostu nie pisałabym.Nigdy nie musiałam nikogo prosić o protekcję.Ot,tak po prostu widziałam,że @Bettyszuka na forum 2 osób- (pary ludzi) na zmianę- dlatego odezwałam się w tej sprawie- ale w tej chwili czuję jednak niesmak. Do wiad.niektórych dodam,iż jako X nie należę do naiwnych,ani też nigdy nie wpierdalam się tam,gdzie mnie nie chcą- posiadam nieco taktu. Niewiem,może ktoś,,tutaj,,uważa się za lepszego od innych...być może myliłam się,sądząc iż wszyscy,,tu,,są równi i wspierają się wzajemnie w miarę możliwości i dodają sobie otuchy... Dalsze sensacje o mnie(Pomimo wcześniejszego wykszt.-bo to w opiece nieważne),posiadam również papiery i dyplom ukończ.kursu opiekuna osób starszych z jęz.niem.,trochę 5 letniego dośw.z różnymi przypadkami /w tym sonda PEG i referencje (choć nie ze wszystkich miejsc).Prawa jazdy- brak (kiedyś oblałam egzamin z jazdy i już więcej nie podchodziłam).Nie zawsze ma się referencje ze wszystkich miejsc pracy- pracując w pewnej agencji-zawsze rodzina pdp odsyłała im referencje- firma miała potem dać opiekunkom- nie doczekał się człowiek- m.in. ja też. Mój Y natomiast zna bdb jęz.niem.,(ma db kontakt z ludżmi,potrafi rozmawiać i znależć wspólny temat (czasem odwiedził mnie na szteli gdy byłam dość blisko niego i kiedy rodzina i pdp się zgodzili- i seniorzy i ich rodziny b.go lubili), potrafi też prać,prasować lepiej ode mnie, gotować- a właśnie to wszystko robi się w każdym domu- więc nie bardzo rozumiem w czym problem... A jak np.jedzie ktoś całkiem młody, niedoświadczony nawet życiem,nie mając pojęcia o gotowaniu, praniu,prasowaniu,sprzątaniu, znający tylko język czy może ledwo podstawy języka lub pojedyńcze słówka- to lepiej wg Was,czy co... ale i tacy zaczynali kiedyś i wielu jakoś dało radę- bo chcieć to móc...Wystarczy popatrzeć w busach jacy to ludzie czasem jeżdżą do opieki. Nie można kogoś negować,jeśli się go nie zna! Niestety,zdaję sobie sprawę,że mój język pozostawia dużo do życzenia,ale wszędzie się dogadam,choć jest tylko średnio kom. W tematach dotyczących: opieki,samopoczucia,chorób,rozmowy z lekarzem w czasie wizyty,rozmowy telef,zakupów, pogody,domu,rodziny,mnie,potraw,wykonywanych prac i na różne inne tematy- daję sobie radę i wciąż się uczę.Pewnie,że gadam raz gramatycznie,a raz nie,a czasem gdy niewiem jak coś powiedzieć,to szybko szukam w myślach zamiennika danego słowa i jest dobrze.Nie lubię jednak wDE sytuacji, jak u pewnej mojej dawnej pdp -jej syn przychodził się doktoryzować i opowiadać coś,co zobaczył wTV czy internecie- m.in.o wulkanach (zaraz mi się spać chciało/tak zanudzał) wiedziałam tylko tyle,że gada o wulkanach- nic pozatym,a jak pytał czy rozumiem- mówiłam: przepraszam,ale ten temat mnie nie interesuje. Babka wyzywała na niego,że zaśmieca sobie i innym głowę niepotrzebnymi rzeczami.Zdarza się też,że proszę o powtórzenie i żeby mówili wolniej i prosto,a nie skomplikowane zdania.Nieraz jak jest możliwość,pytałam też, czy jak oni jadą za granicę,czy rozumieją wszystko i wszystko umieją mówić...Czasem proszę,żeby mnie korygowano jak coś żle powiem,albo pytam jak mówić na coś w czasie przeszłym lub przyszłym- że ,,coś tam,, np.wczoraj lub jutro ,,to,czy tamto,, i już wiem coś więcej. Czasem też obracam coś w żart- nawet ze samej siebie- i jest dobrze,bo sztuką jest umieć pośmiać się z samych siebie (nie z tych,których odpychamy choć ich nie znamy). W DE to u nich wszystko od dupy strony i nie ze wszystkimi można się dogadać- jedni chcą i starają się rozumieć i dogadać, inni zaś tępi nie wiedzą o co chodzi jak choćby nie akcentujesz tak jak oni,albo myślą,że opiekunka nie wie o co biega, a my w przeciwieństwie do nich,umiemy się domyślić i db wiemy o co chodzi ;))))) Ludzie są różni...każdy człowiek jest inny- i mimo wszystko musimy nauczyć się szanować siebie nawzajem.To już chyba wszystkie najważniejsze sensacje o mnie zawarłam- nie musicie snuć domysłów czy nie spadłam z Księżyca...czy z choinki się urwałam MOI WY CUDOWNI I NIEZASTĄPIENI... Hmmm,ale lektura mi z tego wyszła...tak się dorwałam- wybaczcie!!! ,,Uczmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą,,
  4. Taką kawusię na zimno serwuje czasem moja córka jak siedzimy u nich na ogrodzie w letnie,upalne,leniwe popołudnia. Pychotka! Oni bez cukru - gorzką, ja wolę lekko słodką ;)))))
  5. Kawa mrożona... -zrobić kawę rozpuszczalną w dzbanku (tak mocną,jak kto lubi, z cukrem lub bez) i jak wystygnie,oziębić w lodówce -rozlać kawę do szklanek, włożyć po 1 gałce lodów i na to bitą śmietanę -na wierzchu poprószyć kakao, kawą, cynamonem, czekoladą, rodzynki, wafelek - co kto woli. Pychota!!! Inna wersja... -1 warstwa: ok.0,5 szkl.kostek lodu zalane zimnym mlekiem -2 warstwa: rozpuszczona, schłodzona kawa (może być z czekoladą i cukrem) -3 warstwa: spienione mleko lub śmietanka albo bita śmietana -na wierzch można posypać kawą, kakao czy cynamon
  6. Witam całe Opiekunkowo!!! Sory,że o tej porze - jakoś nie mogę spać. Jestem Świeżynka w Waszym gronie. Niemniej jednak od daaawna (od pół roku) Was podczytuję i identyfikuję się z Wami,Kochani - uwielbiam Was wszystkich. Wcześniej nie miałam odwagi dołączyć się do rozmów, gdyż nie jestem zbyt biegła w tym wszystkim tutaj - na co, jak i gdzie kliknąć... Chciałabym odp.na wiadomość @Betty-bo jestem zainteresowana Twoją ofertą. Właśnie ja z moim Miłym chętnie byśmy reflektowali - bo ostatnio wciąż się mijamy i czasem nie widzimy się po 3 mies.albo i pół roku - to smutne i nie jest to dobre, bo oddala ludzi od siebie, a my zdecydowaliśmy się być razem i pracować razem - właśnie wieczorem rozmawialiśmy już o tym, że szukasz pary do dziadków - i On b.się cieszy już z góry - och,gdyby to się udało... Ja pracuję w opiece od 5 lat - na czarno,na biało, język śr/komunik.,mam referencje z kilku miejsc. Mój Luby natomiast jęz.niem.posługuje się perfekt - od wielu lat mieszka i pracuje w DE m.in. w gastronomii (nawet db gotuje) - jest człowiekiem b.wyważonym. Ja do ludzi starszych podchodzę z sympatią, a oni zawsze dobrze mnie odbierają - nawet niektóre Hexy smucą się jak mam wyjeżdżać i chciałyby abym wracała - ale na złe stelle się nie wraca - lepiej nie bać się zmienić - a nuż trafi sie lepiej...a ja raczej wszędzie dam radę,byleby nie było dżwigania,bo klęknę!!! co innego pomoc i współpraca w małym transferze. Tak więc Kochana Betty jeśli Twoja oferta jest nadal aktualna - odezwij się do mnie proszę na priv - wówczas można by omówić szczegóły i się dogadać lecz czy w ogóle nadal szukasz kogoś pewnego na swoje m-sce - jestem dobrej myśli. Niecierpliwie czekam na wiad.od Ciebie. Jak możesz,podaj mi swój nr tel. P.S.dla Wszystkich,którzy na obczyżnie i tych,którzy zjechali do domku: Pozwolicie, że czasem do Was zajrzę i wpadnę na słowo... Wszystkiego de'best Wam życzę i miłego dzionka!!!

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...