.jpg.646e4ace18045544b690bc848b029fad.jpg)
.jpg.ef24c2532325a3369458e9511dedf222.jpg)
PRACA W OPIECE
Maria Jolanta
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Maria Jolanta
-
Też spotykałam opiekunki że starymi telefonami i bez laptopa. Naprawdę nie wiem co robią w wolnym czasie...
-
Spaghetti bo mi mielone zostało a kotleciki były wczoraj.
-
Oj pomacałabym. A tak na serio to kiedyś w sklepie Społem koło mnie na regale z pieczywem wisiał właśnie ten tekst.
-
@ewamarchewa ja nie zauważyłam nic zdrożnego w tym co pisałaś. Może trochę za mocne słowo ale bez przesady, nie będzie się słówek czepiać. A ja coś kombinuję, zmiany, zmiany, zmiany. Jeśli się zdecyduję to napiszę konkretniej. Na razie macam.
-
Palenie zabija. Rzuć teraz.
-
Przecież podopieczna jest całkowicie leżąca i bezwładna.....
-
Ja miałam dwie podopieczne które codziennie chodziły na cmentarz. Kasieńka nawet dwa, trzy razy dziennie. A czasem to nawet nie wiedziałam gdzie jest cmentarz....
-
Leniwy dzień. Miałam upiec biszkopt o nie chce mi się. Może mi się jeszcze zechce ?
-
Bo zamiast zdychać z upałów na plaży pracujemy
-
Jestem w niebie. A nawet jeśli nie w niebie to w chmurach. Na tej wysokości czasem chmury tak nisko wiszą że czuję się jakbym żywcem wstąpiła do nieba.
-
@Basiaim uważaj żeby nie uznali cienie za winną wypadku
-
A ja chyba zasłużyłam na karę. Od miesiąca prawie demolują łazienkę na dole i właśnie znów coś łupią i hałasują. Więc nikt a zwłaszcza moja podopieczna nie pójdzie spać.
-
A ja żakiet ubrałam bo mi w sukience za zimno.
-
U mnie też mięcho.musi być. Dziadek nie uznaje serów i innych wymysłów. Miała być burza i nie ma. Ale i tak w górach jakoś znośniej bo i wiaterek zawieje i przestrzeń ogromna. A mnie się zaczyna czas dłużyć. Może to przez to mięcho ?
-
Piłam tylko rozgrzewającą herbatę z cytryną i imbirem więc nie wiem jak to przygotować. Pewnie bym zalała pokrojony imbir wrzątkiem i wystudziła.
-
Fasolka szparagowa, ziemniaczki i fleischkase.
-
@salazar Niemcy ( i nie tylko ) lubują się w ozdabianiu domów. Te deseczki widzę przed wejściem do domu. Skrzyneczki na różne duperele zł i owoce czy inne produkty spożywcze choć niekoniecznie bo buty w szafie też można w nich trzymać. Mają ten plus że ułożone jedną na drugiej nie pozwolą na uszkodzenie czegokolwiek co w nich się znajduje. Walizki podobnie, jako miejsce do przechowywania, podobnie jak szuflada czy półka.
-
Raz tutaj zrobiłam i żal było patrzeć jak jedzą z przymusu. Mięcho ma być i tyle ! Jak wrócę do domu to poza kaszanką mięsa nie ruszę.
-
Poezję piszę o g ó w n i e to co ? Strzał w dziesiątkę. Ja bym mogła pisać poezję o demencji tańczącej z Alzheimerem. Też się urodziłam do tej roboty.
-
@Baśka powtarzająca się urodzilaś się po prostu do tej roboty.
-
Pospać nie dają....
-
Chciałabym, chciała....
-
Masz buziaka ode mnie.
-
Ja nie wiem co jest. Albo za bardzo się objadam ( bo brzuch rośnie ) albo zmniejszyła mi się pojemność brzucha. Normalnie sama siebie nie poznaję
-
Piękna pogoda a ja przechwalilam moją podopieczny bo od dwóch dni coś słabiutka jest. Teraz położyła się do łóżka. To niespotykane u niej. Zaczynam się martwić czy nie jest chora. Dzisiaj nie ma upału ale może ostatnie dni tak ją wymęczyly ?
