PRACA W OPIECE
Maria Jolanta
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Maria Jolanta
-
@Baśka powtarzająca się żadnego odkurzacza bo dziecko obudzisz. No i już masz pretekst do błogiego lenistwa.
-
Witam porannie. Niedziela dzień lenia i mam zamiar świętować. Podobnie jak @zuziam rano ukrywam się w pokoju bo to jeszcze czas tylko dla mnie. Moja ekstra pauza. Mam to szczęście że mogę spać ile chcę więc nie wynurzam się zbyt wcześnie.
-
Ja bym też płakała. Ze śmiechu. I nawet 70 eurocentów nie potrzebuję bo bym się w majty zlała.
-
Jakby to ładnie powiedzieć ? Zapraszam do mojego ogródka.
-
Dzień się ma ku końcowi. Jeszcze tylko pooglądać telewizję, zjeść czekoladki i fajrant.
-
Się napracowałam. Zjadłam oobiad. Pora na pauzę, wypocząć.
-
Dzień wolny - pobożne życzenie, czy codzienność
Maria Jolanta odpowiedział(a) na zuziam temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Tylko raz miałam dzień wolny zagwarantowany. Normalnie mam tylko pauzy 2-3 godziny dziennie i sporadycznie dzień wolny jak wypadnie jakaś uroczystość rodzinna. -
Ja też pakowanie zostawiam na ostatnią chwilę. Tylko jak bagaż na wrotki weźmiesz?
-
O nie, moja panno. Z wypróżnianiem nie mam problemów.
-
Mnie też się nie chce.
-
Witam porannie. Nie wiem jak inni ale ja mam niechcieja. I on mówi że dzisiaj sobota więc luuuuzik.
-
To nie mi wlepił tylko "Redakcji"
-
O kurczaczki.
-
Ale jaja. Niechcący kliknęłam na profil Redakcji i jest punkcik karny i ostrzeżenie za pisanie nie na temat. Moduś wlepił.
-
A za szpiegowanie
-
Ja ????? Jak to skasować ?
-
Jakoś tłumaczą to dlaczego pracują na czarno. Dla mnie agencje mają plus za to że jak miejsce mi nie pasuje to jadę w inne. Zwróć uwagę jak brzydko te pracujące na czarno wypowiadają się o swoich podopiecznych. Nie wszystkie ale większość. Pewnie dlatego że są uwiązane do jednego miejsca nie zawsze dobrego.
-
Wolę kraść kury. Przynajmniej rosół będzie.
-
Aaaa to Taka rocznica. Gratuluję wszystkim że wytrzymaliśmy cały rok z Mirelką.
-
Czytałam kiedyś książkę "Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi" i nie pamiętam już jaka to była grupa krwi ale na jedną literkę nie działają typowe diety odchudzające.
-
A my idziemy do kina ale na pocztę. Też nielogiczne.
-
Sobie portki i ocieplaną krótką kurteczkę, nic specjalnego ale potrzebuję żeby jeździć z Kasieńką rowerkiem na cmentarz. Khaki. Wzięło mnie ostatnio na ten kolor a zauważyłam to dopiero dzisiaj bo tylko ciuchy w tym kolorze przyciągały mój wzrok. Dla wnusi buty i kolejne dwie pary getrów. Do tych czterech par które jej kupiłam tydzień temu.
-
Tak jak po polsku obie dobre. Ciocia z Violką albo Ciocia i Violka
-
Ja chcę na wiochę !!!!! Co piątek Marysieńka ma gimnastykę a ja w tym czasie robię rajd po sklepach. I co piątek jestem uboższa.
-
Kurczaczek to chociaż apteka mi odpada bo śpię jak aniołeczek. Jeszcze nie jak niemowlak bo nie mam pampersów.
