beatrix+

Po prawie półrocznej nieobecności w domu,. Pańcia zjeżdża na łono męża.. Mąż pan zaś cały w skowronkach, nie przestaje merdać ogonkiem ?? Pieseły też szczęśliwe całe, już się nie mogę doczekać tych kłaków w zupie i zimnego jęzora na mych piegach ????? Najgorsze jest czekanie na busa ? Miłego dnia dziewczynki i chłopczyki… dla tych co w pracy i podróży do domku! Odezwę się... kiedyś ?

Się pisz po naszemu, to będzie wiadomo że du py nie urywa.. Chociaż...jak poczekasz trochę, może marzenie się ziści..????

@LACH. Jaki pamiętliwy ty Łobaczku jezdeś... Dzień dobry "lojte" Leniwa niedziela, ja w zasadzie spakowana , a bus będzie za dwa tygodnie... Zgubił się kierowca, czy co?? Ileż można psiamać na chłopa czekać????

Pracuje ktoś w tym rejonie co Tornado było?? Padeborn. 120km na płd zach od Hanover.. Straszne rzeczy się działy, jak pokazywał Łowcy Burz.. Uważajcie na siebie..

Witajcie prawie w samo południe ? Dziś miałam przypadek z goła niespotykany.. Otóż będąc na "palzie" boszsz... jak to wygląda ?No to będąc na przerwie w międzyczasie tak zwanym i obserwując, można rzec, życie seksualne miejscowych insektów ? szczególnie jednego szerszenia , co to mi bzykał za uchem,a w zasadzie po oknie , postanowiłam się dziada bzykacza pozbyć. Ja nie wiedziałam, że to takie duże zwierzę jest! W końcu udało mi się i wydawało- to jest słowo klucz- że już jest w tunelu i widzi białe światełko. Ponieważ leciwa jestem...aj! LENIWA...oki, leCiwa też, zatem nie sprzątnęłam tego truchła.Se leżał na dywanie. Oczywiście, po paru godzinach LECIWA, LENIWA i jak się zaraz okazało SKLEROTYCZNIE DEMENCYJNA opiekunka zapomniała o trupie na podłodze i bosą gyrą na niego wzięłam i najszłam. Na szczęście nie całą moją mało skromną osóbką, jeno nacisk był jednosekundowy i jednogramowy?,mimo to poczułam ukłucie i mrowienie na śródstopiu. Nachyliłam się nisko, a ten umarty dziad macha mi przed nosem swoim zdychajacym żądłem!! Ach ty dziadu szemrany, ach ty w mordę kopany!! Ach ty szczeżujo przebrzydła, ty pomocie diabelski, ty kreaturo ohydla!! Ja ci kolorek ćwarzy zmienię i w zieloną wykładzinę przykleję!! Och!! Po czym odkazilam stopę jakimś czymś z alkoholem, potem posmarowałam hydrocortizonem, a na koniec moich medycznych działań, szklaneczkę wapna do jamochłonu wlałam! No bo żeby człowieka trup zeżreć kciał,. toć to nie uchodzi...nie uchodzi.. No, ale takie rzeczy to tylko mnie mogą się zdarzyć ?? Miłego popołudnia Robaczki! P.s. Szerszenia pogrzeb już się odbył.

Już chyba dawno tak nie tęskniłam za domem...no może w zeszłym roku po tym wylewie... Jeszcze tylko 23 dni. Ja już czekam na busa ? Miłego dnia Robaczki!

A du pa rośnie "Grażynko" Ja tylko spojrzę i już jestem gruba...matko! Nie mogę patrzeć na lody.. na siebie też Dobranoc ?

@Amaranta Się interesujesz którym olejem? A) spożywczym B) Samochodowym C) We w głowie Powiem ci tylko w tajemnicy, żeby nikt nie słyszał...C trochę szwankuje

Ło Nikaraguańsko... Ja dopiero mam pause. Bo w porze obiadowej Mania moja miała termin do fryzjera. Wymyśliła, że pojedziemy wyjątkowo naszym autem, ja ją wykipruję pod salonem, pojadę zrobić zakupy, zatankować i wymyć auto.A ona se wróci sama taxi, bo chce mieć wolne popołudnie.. Psze bałzo...skoro opiekunce należą się wolne popołudnia, to czemu pdp ma być gorsza. Tylko wróć na noc do domu! Uśmiała się i wykiprowałam. Ludzi po południu pełno wszędzie, w centrum korki potworne. Nie sprawdzałam pogody, może na grille się będą Germanii zapraszać. P.s. Byłam chyba jedyną w sklepie bez maseczki Idę spać, potem ciasto mam robić. Nieee, jutro nie, bo jutro JA mam wolne popołudnie i idę w miasto! A w zasadzie w pola. W Dolnej Saksonii już kwitną rzepaki

Matkoooo! Ale ten czas leci! Żebym tylko nie zapomniała się spakować przed wyjazdem No i co z tego, że 44 dni do zjazdu.. To Tylko 44. Miłego dnia!

Radosnych Świąt Robaczki, jeszcze tylko 50 dni i do domkuuu!!

Wolne popołudnie... aić!! Pani Jadziu z tą pogodą!! Uziemiona w chałupie jestem.. I znów muszę się oddać mojemu Turkowi Choć ostatnio Gierkowi.. Oglądał kto ? Aktorsko świetnie obsadzone. Poza tym wtedy mnie nie było na świecie, a jak się pojawiłam to już się Eldorado kończyło. Chyba kolejną kawę wciągnę... ciśnienie na podłodze mam. Się trzymajcie!

@Amaranta No, no. A pani do mnie.. A jak się pani nazywa.. Powiedziałam.(a mam dwuczłonowe) Cisza w słuchawce..yyyy ..to jak pani przyjedzie,.to wpiszemy. Rabe, nazywam się Rabe. Teraz to już naprawdę dobranoc

Nie ma nudy na szteli... Właśnie udało mi się ukruszyć plombę w "4".. A żeby nie seplenić przy Eichhörnchen, czy Schornsteinfegermeister, na środę umówiłam sobię wizytę. Noo, rudzielce mi po dachu biegają i nad ranem spać nie dają. No to Dobrej Nocy gaduły

Nie pytajcie mnie w jaki sposób można zgubić dokumenty od auta, mimo to stało się i jutro jadę odebrać do Ratusza. Oczywiście nie mam pojęcia kiedy, jak i gdzie... Wiem tylko, że miałam schować głęboko, żeby się właśnie nie zgubiły No,.to ten...teges...tamteges. Poza tym obie z Manią nie możemy dojść do siebie po tym Zeitumstellungu...i już mieli to ujednolicać i chyba że 20 lat ciągle to samo. No dobra Robaczki, miłego dnia, popołudnia i wieczoru! Do następnego wejścia!

No! Naszykowana w trasę, idę szukać Gajowego Maruchy! A nóż się co trafi...czyli wolne popołudnie. Od razu powiem może dobranoc, bo jak siebie znam, to się porządnie sponiewieram i potem mrugnąć okiem nie będę mieć sił... Do następnego wejścia!

Ooo, udało się To praliny kokosowo- bananowe- Łącznie ze mną, wszystko było w czekoladzie Smacznego!

Ooo, udało się To praliny kokosowo- bananowe- Łącznie ze mną, wszystko było w czekoladzie Smacznego!

Heloł z ... chciałam powiedzieć rana, ale chyba już południe zaraz. Dziś szalałam w kuchni, zatem bałagan potworny kuchareczka zrobiła. Nie mam jak się pochwalić, bo coś się porobiło i zdjęcia mi nie wrzuca.. Mimo to miłego dnia!

Jakimś cudem się odnalazłam szukając nowych plotek przy kawie.. Do Patrycji: Ja co chwila zmieniam firmę, i miejsca. Primo..kto da więcej, secundo- tam mnie jeszcze nie było.. A wiadomo, że podróże kształcą, jeśli nawet musisz siedzieć tuż obok kierowcy i pomyliłaś właśnie wajhy Busa se zamów, torebeczkę w łapkę i w drogę, jak mówi Waldi. A u mnie nuda...zmienniczka tu nie wraca, bo mało jej płacą, poza tym ona nie szczepiona a rodzina ma wymagania. Zatem do końca maja króluję ja. Piękna pogoda, ptaszki ćwierkają, mój ogródek musi jeszcze na mnie poczekać. Miłego popołudnia!

Adzińdybły, w piękny, słoneczny kolejny dzień Wiosny. Od rana szaleją ogrodnicy, wczoraj okiennicy, kryste! Żadnej ciszy...a ptaszki w miejscowym lasku tak pięknie śpiewają. Czas leci nieubłaganie, co ma też swoje dobre strony, bo do domku zaraz wracam...yyyy, no jeszcze tylko 61 dni! Śleci, śleci... To miłego dnia Robaczki! P.s.Po przerwie wizyta u wracia, ale nie jedziemy naszym autem, jeno taksi. Nawet się bardzo cieszę, bo doktor w ścisłym centrum, a tam podziemny parking.A ja nie wjadę do podziemia... Nie wiem, od czasu wylewu coś mi się porobiło..za ciula bladego nie wjadę! Zaraz mi ciemno w oczach, duszno .. śmierdzi wszystko i nie wiem, gdzie jestem.. No tak się porobiło starszawej Pańci No to ci...pa ! Yyy, wam pa, w sensie

A to mnie dziś tu nie było? No to dzień dobry i dobranoc

Bry. Obiad prawie gotowy, sernik upieczony, można popułudnie spędzić na łonie natury. Od 8 do 18.jestem w pracy z przerwą od 13 do 16.- można dzwonić Od 18 bis 19.20 mam Turków-ZABRONIINE SMS, telefon, mess, Watsup,mejl auch!Wieczorem jestem dla męża, zatem jestem wytłumaczona. Czasem uda mi się "okienko"zrobić dla kogoś... Grafik mam dosyć sztywny, szczególnie do końca maja Miłego dnia Robaczki!

A w ogóle to dzień dobry

Czy ktoś widział mój Sztelomierz?? Bo go cuś trafiło i nimaaa pani Jadziu, nima dziada! Wolne popołudnie minęło w momencie.. Piękne to Hildesheim