beatrix+

Ciągnie doopa do doła... To normalne w " Twoim " wieku... Po 40.roku życia KAŻDEMU wszystko zaczyna się zwijać i marszczyć...nawet Marasowi. Kręgosłup szczególnie. A gdy zmierzysz się rano, a potem wieczorem będziesz mieć różnicę prawie 2cm. Ja osobiście zmalalam 4 cm.poprzez zwyrodnienia i przepukliny, w zasadzie to chyba w ciągu 3 lat.. Odchodzi się już od stosowania metody balonikowania, to są przestarzałe metody i bywały przypadki śmiertelne. Teraz robi się sleeve, Gastric Bypass i plikację żołądka. Chory musi mieć 35 BMI i choroby towarzyszące, lub 40.Wówczas refundują. Terminy zależnie od ośrodka i specjalistów bariatrycznych zatrudnionych. Jak również refundują zabiegi na piersiach, i fałdach skóry po ciążach np, cesarskich cięciach. Gdy robią się stany zapalne, lub wręcz otwarte rany zagrażające zdrowiu i życiu. Jestem po slevve, schudłam 40 kg, wszystko zaczyna wisieć... Niestety po plastyce bywają większe komplikacje, niż po samym odcięcia żołądka.. Bez zmarszczek i rozstępów to może być wnuczek Maraska....I NIE rozśmieszaj nas, Adonisku. A ja NIE mogę spać, bo MNIE qoor...rwa kulszowa zaczęła napdalać...szlag!

W P.gazowej? Sayonara będzie mieć minę wiecznie zdziwioną... Ja też mam spadające... Na razie nie myślę o tym. Boję się, że drastycznie zmieni mi się wyraz jamochłonu... Wolałabym se cycki zrobić, bo kolana mijają prawie...

Mąka gryczana i drożdże. Mój Tata z Litwy, ale nigdy nie jadłam i nie robilam. Może trza się odważyć?

Placki można jadać że WSZYSTKIM, da uniwersalne. Że śmietaną i cukrem- moje z dzieciństwa, potem z dżemem, bo ktoś tak jadał w dzieciństwie...ktoś z ketchupem, ktoś z bryndzą, żurawiną...aż w końcu po węgiersku. Są po prostu do wszystkiego. U mnie w domu mówiło się bliny, choć wiadomości, że z blinami się nie kojarzę. Trę ręcznie na przeniennie z cebulą, wtedy nie ciemnieje ciasto. Odczekam trochę, odciskam przez gazę, płyn się osadzi, to mączkę dodaję do ziemniaków, jajko, sól i pieprz. I ŻADNEJ MĄKI! Smażyć na głębokim tłuszczu, choć na pergaminie w piekarniku też są fajne. Jak przyjadę do Polski, to zrobię.

O jeżuuu.... Nogi mi zmarzły, znakiem cza krążenie poprawić grzańcem, albo chociaż nalewką. Nażarłam się szpinaku...ufff, no ale ja to Tak kocham! Idę leżakować.

I ja oczywiście! Nigdy sie nie nauczyłam, chociaż koleżanki brały mnie na kursa różne. Widać tępe jestem w tej dziedzinie. Miłego... Puszką jednak zamknęła się w 16.!!

Prawie 16! Emocje jak na Wielkiej Pardubickiej! Kocham ten Naród o słowiańskiej duszy! Dobrzewnoc Państfoo

Normalne eurokonto. Czyli bez prowizji. Ok.

Pytanko. Nigdy jeszcze nie placilam w sklepie kartą. Ktoś wie jakie są prowizje?

Dycha pęknie w puszce Abramowicza... Coś nieprawdopodonego!

@Baśka powtarzająca się Z tymi dywanikami to prawda. Moja Teściopedią o pierrrrony dywanik se kość udową polamała. Już dywanik nima! Ale co ja się wcześniej na gadałam , wytlumaczyłam! Ale przeca synowej się nie słucha...

Forumowe emocje to Pikuś w porównaniu z Tym co się dzieje na fejsie z ostatnią puszką Adamowicza! Mam łzy w oczach..

Bożentyna się odgraża, a przeca wiadomo, że bez forum się żyć nie da... Na mnie też się kiedyś obraziła... No , cóż zrobić jak nam się delikatna trafiła dziewczyna.. Będzie dobrze, Bożka!

Nooo, Basia, w niedzielę zrobiłam kiszoną zasmażaną. Boziu...poezja! Mimo, że ta ICH kiszona jest dziwna, i że cukrem ratowałam. Smak mają torebkowe żarcia, bo chemicy nad tym pracują. Glutaminian sodu wszędzie! Nie dość, że poprawia smak, to uzależnia A na dodatek jest rakotwórczy. Warzywa z mrożonek gotuje się aldente. Wtedy mają wartość. Rozgotowane do niczego. A, nie! Przepraszam! Świetnie użyźnią kompostownik.

Że też oni nie mają chorób po tych konserwantach? A może mają tylko taką my mamy wiedzę... Moja uwielbia magi. I wszelkie zupy z puszki, jak też sosy torebkowe. Ja żeby to przeżyć gotuję na warzywach z ryżem albo ziemniakami, i dodaję pół puszki fasoli, albo tej nudlowej. Ona zachwycona, a ja wolę omleta. Na szczęście nie jadamy o jednej godzinie. A w ogóle to dzińdybry. Jeszcze 10.To co pakować się już można?

Nie tylko my wydajemy jewro...

I gorący ocet spirytusowy. A używam tego ichniego zum salat i też wyczyści.

Popołudnie mija biegusiem. Dziś babcia ma prawie Baden Baden. Nowy materac przywieźli, piernaty wywietrzone, pościel świeża, babcia będzie spać do 9.rano! Jupiii! Rzut myślowy... Ktoś wie, wiela firmy płacą za romówkę , czyki to roznoszenie ulotek na przestoju w Polsce? Dziś dopiero dostałam kartę zdrowia niemiecką na polski adres. O, dłuższy dzień...słoneczny! W Polsce mają już szarówkę, a tu widno jeszcze.

Zamiast się murwa niemieckiego uczyć, to ja na ukraińskich kabaretach siedzę..I zdycham że śmiechu! Dajte mi pażałsta pa niemcu kabariety!

A przełóż na jakiś wiosenny termin..;)

Witojcies! Dziś pracuję ciężko. Czasami mam wenę do sprzątania. Babce pokój "wypucowałam", pościel zmieniłam. Jutro zrobię u siebie porządek. A potem się zobaczy. Miłego!

No to ci paaa... Znaczy, wam paaa! Dobrzewnoc.

Mam dwa członki. W nazwisku. Ale parafka, podpis na liście obecności- na poczcie, jak też wzory podpisów OD PANIEŃSTWA niezmienne. Z ćwierci wieku temu miałam przypadek, że przy.." przyjaciółka " mnie z czeków okradla. Podrobiła mój podpis prawie idealnie. Prawie. Od tamtej pory nie ma prawa nic brakować w moim wzorze prawie z Sevres . Boziu...jeszcze 11 dni! Nie wiem, czy tęsknię...tylko qurważ bez kordonka żyć tu się już nie da!

Niektóre gospodynie robią bigos z dodatkiem papryki w proszku. Ja grzybki, suszone śliwki, owoce jalowca, no i trochę wina czerwonego. Ło sielpiańsko! Mam ślinotok! Zaraz będzie bigos jak przyjadę. A ja mam kozę żeliwną , będzie się pyrkolić ze 3 dni...

Ładny fallusik.