beatrix+

Raczej spode łba...niż ze ślinotokiem spoglądali. Ja tam pojadę po ten czajnik, ale rano gdy jest widno. Przy szarówce dnia wszystkie koty dla mnie są czarne. No miałam stracha.. Ale muszę sprawdzić dziś geldautomat, czy będzie wspolpracował. Bo skoro ok.15 placilam kartą, a potem już nic nie mogłam zrobić, to może mieli jakąś awarię.. Dziś Agrafka ma wizytę u fryzjera. Czyli nie wybiera się na tamten świat.. Miłego dnia Robaczki!

Heloł Robaczki! Kopyta mi wystają z netu, bo odkryłam tureckie seriale. Tak się rozochocilam, że zapragnęłam tam jechać przez chwilę. Ale żeby już teraz poczuć smak Turcji, wymyslilam że kupię sobie zestaw do parzenia ichniej herbatki. W tym to celu przeszukalam pół mapy coby odnaleźć ichni sklep. Mapa zawiozla mnie do centrum Duisburga. Kelebek market to spozywka z warzywami, ale u nich herbata to jak tlen i również mieli utensylia to zaparzania tejże. Szczęśliwa, że upolowalam wymarzone produkty, chcę płacić w kasie kartą,.A czarne ślepia mówią, że nie obsługuje... Tchu mi zabrakło, bo już byłam w ogródku, już bawiłam się z gąską...A tu kolejne czarne slepia,.czarne kłaki i brody wymownie mi się przyglądają...pot wylazł mi wszędzie powodując splynięcie piegóff poniżej pewnej partii..zawał murowany! Kazała mi do Spaarkasy.A tu już ciemno się nagle od deszczu zrobiło..znalazlam na mapie, podjechalam...A ta świnia pisze, że nie obsługują mojego banku. Boszsz...wszędzie łypią ciemne slepia, wszędzie musaty czy inne arafaty...ciemno się robi, a blondynka szuka geldóff .. Ledwo przytomna wróciłam do auta, nastawiłam powrót do chałupy, a ta menda mnie tak poprowadziła, że całe miasto zwiedziłam..mekka ciapatych. Wróciłam do mnie, idę do bankomatu , a on też nie chce ze mną współpracować. Torbiel!! A przecież bylam i w DM i KODIM i qurważ płaciłam kartą... Ło sielpiańsko!! Jedyny wniosek taki, że odwołuję pragnienie wyjechania do Turcji...już mam dosyć tych czarnych slepiów. Wolę se pooglądac w tv.Bezpieczniej się czuję..Ufff.... Ale czajniczek se kupię, o! Póki co w KODI takie cudo żeliwne kupilam do parzenja esencji. Śliczny, prawda?

Bry. Dzień bez atrakcji, dniem straconym . Agrafka spadła z łóżka, bo wstawala do toalety i zawrocilo jej się w głowie...na szczęście nic nie złamała. Potem przyszły flegi i ustalały z córką plany. Ze 2 godz siedziały. Zapewne wstawanie się przeirgsnizuje. No i dobrze, bo ileż można tryb nocny prowadzić..;) Miłego!

Moja laba się dziś skończyła. Agrafka wróciła. Cała torba leków, czekam na.córkę i pflege. Tęskniliście?

Smardze spotykam w moim ogródku. Sprzyja ku temu ściółka z kory. Pyszna jajecznica. Policzki jadam wieprzowe, wręcz orgazm mam na samą myśl , szczególnie w sosie grzybowym z koperkiem. Och.... P.s. Dla mnie szykany to oczernianie lub wręcz mobbing.

Jestes pewna,.że szykany? Może o wyszynk chodzi?

Rosół zdążyłam nastawić, a tu córka dzwoni, że Mamusia do wtorku jednak zostaje w szpitalu. Zatem nadal wolne. Pogoda doopna, nie da się nigdzie wyjść. Szaro i ciemno. Juz druga kawa wypita. Buziole dla wsiech!

Moja wraca jutro! Koniec laby i do kieratu cza się zaś przypiąć. Rosół na powitanie upyrkolę. Jeszcze tylko 35dni .. Radziu, czy te czwórki we ślepkach Twych ,to aby nie efekt tłustych okóff bigosowych? A wiadomo, że tłuste cza ANKOHOLEM polać coby się strawiło. .. Współczuję chopok, współczuję. ..

Jestem szczęśliwa! Właśnie przytrafiło mi się najlepszy stosunek od lat, i to międzynarodowy! ! Poszukując kabla do ładowarki,dzięki pomocy jednej foremki podjechalam na Esso .Pani przeszukala cały magazyn, niestety bez skutku. Ale widząc desperację w moich oczach ,odsprzedała mi swoją, pasującą. I właśnie w ten oto sposób polepszyło się pojednanie Polsko -Niemieckie. !! Jestem zszokowana, że potrafią Niemcy być uprzejmi. .. A poza tym miłego dnia Robaczki! !

Moja nadal w śpitolu. I pytanie mam, czy macie w umowach zapis,ze trzeba jeździć do pdp gdy ona tamże? Kasia, jak to masz rozwiązane ? Ty musisz czy chcesz?

@LACH Jesteś Radziu zabity, ale o tak nieustająco Cię koffam!

Łoj dzieci, dzieci! Owszem stuknęła 40 ,ale do zjazdu! Ta prawdziwa już dawno minęła, co nie oznacza że jestem stara. ..bom bogini prawie młoda jak jagoda po świntym Morcinie. .. Daliście się we chruśniak zagonić, pyszny malinowy. Ale życzenia wszelkiej maści przyjmuję! Buziole, Robaczki!

A mi stuknęła dziś 40 tka!

Moja Agrafka trafiła do szpitala. ..Bardzo słaba . Córka załatwiła papiery. Żeby tylko wytrzymała do Sylwestra. .. Kolejny smętny dzień. .

Odchudzam się, czyli koniec świąt. Wracam na właściwe tory, bo od Wigilii siedzi śledź jeszcze i sałatka. Przegoniłam towarzystwo pokrzywą. Dziś na śniadanie białko w postaci łososia i camambertu. Teraz kawusia z mlekiem. Moja pdp słabnie. Więcej leży, ale do toalety sama wstaje. Zresztą do niedawna była prawie zdrowa,prawie. Z uwagi na chory kręgosłup i pik pik pik rwę kulszową nie biorę zleceń z transferem. Najlepszy leżaczek leżakujący. W ostateczności chodząca samodzielnie. Mam migrenę, czyli po naszemu łeb mnie napier. .. Jeszcze w pieleszach jestem, zresztą dziś święto piżamy. Buziole Robaczki!

Przyszła córka, na chwilę wyciągnęła matkę z pieleszy. Wydalam obiad, kawę i ciasto. Naskarzylam na pdp,odebralam drobne prezenty -mąż się ucieszy slodkosciamj - i przyszłam do siebie na turecki serial. A jeszcze z mężem rodzonym pogadalam. Jak dobrze, że rozłąka scala. ..miłość kwitnie. Zapewne tylko do czasu jak wrócę. Potem będzie szpadel w ruchu. .;) No bo jak zobaczyłam, co on zrobił z moim dzierganym obrusem, to już dziś mam ochotę siekierę kurierem wysłać. ... No.ten tego tamtego. ...

Wcześniej mówiłam, że mogę tu być w święta póki Teściopedia żyje. Bo samego męźa nie zostawię. Ale z niej twarda śtuka przedwojenna. ..dwa dyżury w pracy, czyli 2x BN na Zaodrzu wystarczy. Poza tym tylko krowa nie zmienia zdania. . A bliskich doceniamy dopiero wtedy, gdy odejdą. .zatem cieszmy się każdą chwilą spędzoną z nimi. Buziole dziewczynki i chłopczyki! Serniczek już zezarty.

Nie chcę z nimi żadnych rodzinnych spotkań, żadnego klepania po ramieniu, żadnych kopert. Tylko spokojną pracę i płacę. Śpimy nadal. ..chociaż może kawy łyk do serniczka ?

A ja miałam ciężki wieczór. Bo Agrafka w bólach kręciła się po chałupie, aż w końcu siadła na nowym fotelu a ten ją zrzucił z grzbietu. Sufit mi się prawie zawalił, szłam już na górę ,gdy usłyszałam Hilfe! A ta leży wyciągnięta, Sessel na niej. . Ło Liebe Gott! ! )Ledwo ją podniosłam,bo qurwaź wszystko tu glamour i podłoga śliska. Zawlekłam ją do wyra. Pomogłam się rozebrać. Słaba, ostatnio nie jada prawie wcale. Odwodniona, nie ruchawa to i mięśnie słabe. Stary fotel był bardziej stabilny, a teraz kupiła se jakiegoś sztywnego wuja na guziki o ją wypier.... Oczywiście nie chce żadnego lekarza ani Krankenwagen. Pogasilam wszystko i przyszłam do siebie. Chyba się sztela kończy. ..żeby chociaż wytrzymała do końca zlecenia. . Jezus 40 dni nie jadł, ja mam 44 do końca. ..może jakoś wytrzyma. . Dobranoc Robaczki!

Ja się też na bóstffo zrobilam, nawet mogę stwierdzić, że przypominam kobietę. Moja śpi. Pogadałam z mężem, moja śpi. Zjadłam kolację, moja była w toalecie. Pogadalam z cioteczną siostrą, moja śpi. No to przyszlam do siebie przywlekajac keks, sernik i ciasteczka Amaretto. Jak to skąd sernik? Ze sklepowej lady. Taak, te nasze dyżury Kasiu. Ale w przyszłym roku w domku. Jament!

Wesołych świąt, obyśmy w człowieku zawsze odnajdywali człowieczeństwo...Obyśmy już nie musieli spędzać Świąt z daleka od Rodziny i bliskich Przyjaciół, a wirtualni żeby zawsze byli w naszych sercach... Zrobilam zakupy. Moja Agrafka słabnie, nie chce jeść, nie chce nic. Rozmawiałam z córką, podobno ma zapis o niepomocy. Podejrzeam problemy z okrężnicą i to duże. Spokoju i przyjaźni, Buziole!

@LACH Ło sielpiansko! ! Wiadro wódki do tego, żeby się przegryzło w źołądku. . Radziu, czy Ty chłopaku przetrzymasz to wszystko? W we ściegolnosci trzewia Twe?

@XXMartaXXX To mnie też się proszę kłaniać w pas, gdyż zlecenie mam 3miesięczne. W lutym wracam do domku.

Radziu wszystkie baby wymienił, tylko o mnie zapomniał...no cóż, widać mnie nie lubi. .Pojechałeś po bandzie z tą pastarałką. NIENAWIDZĘ. ...bo ze Skorpiona robię się małą dziewczynką, która całe życie tęskni za swoim Tatą. ... Nie zdążyliśmy się poznać ... Aaa! Qurważ! ! Radek! ! Wszystko przez Ciebie. ...wszystko. . P.s. Przepraszam. .

@violka Prawie jak ta kielecka u Metzgera. Piękne!