beatrix+

@Jokerwszystko to co zawsze podłączone, zatem może kurzem się wziął i zadusił.. Wczoraj miałam pracowity dzionek, dziś pół.. Betce włosy wymyłam,ciasto upiekłam i obiad zrobiłam. A potem na kijki mnie wywiało. Odwiedzam dom mody KiK, jak też jakiegoś Zeeman'a . Podobne toto do sklepów GS kup pan mydło i powidło Wróciłam i robotników spotkałam.. syn z kolegą wymieniał spłuczkęaż się zdziwiłam, że szybko im poszło no i że nowa funkcjonuje Dzień dłuższy się robi,a z prawej strony Odry znów zima,bo dostałam filmik od męża Czyli jak wrócę w maju,to może jeszcze śnieżyć. Miłego wieczoru dla Was!

Dzień zaczął się z przytupem, bo korki odkurzacz wywalił...nigdy wcześniej tego nie robił. Widać jemu się tak chciało sprzątać jak mnie.. Ale ja siostra elektryka i prund mnie się nie tyka. Zaraz znalazłam skrzynkę i dziada oblaskawilam. W mieszkaniu wielorodzinnym skrzynka jest na wierzchu w zasadzie, gorzej w chałupach na wsi...bo np.zabudowana wielką szafą wypchaną szułami Posprzątane, podłogi wymyte, pranie nastawione, oddaję się kawusi, baklavie i Turkom Miłego dnia Robaczki!

Bujne życie prowadzicie... Dobranoc

Ło kryste! Aleś se wzięła sztelę... żarcie niemieckie...lampki niet... aić! A ja w depresję wpadnę przez ten chiński hazard.. Ponad tydzień tu jestem już i dopiero raz wygrałam.. ale tylko Dlatego, że Betka się zagapiła...chyba. Chyba, że ma litość nad" dzieciami" i nie chciała nadszerpnąć stosunków międzynarodowych A teraz oddaję się mojemu Turkowi, dobrej nocy. Na yt Emanet- można niemieckie lub angielskie napisy włączyć. No Chyba, że ktoś bystry w tureckim,to można w oryginale Dobranoc

Toś mnie tym lutym zaskoczyła.. Czyli zaraz maj i wracam w nasz kraj Póki co Eintopf ugotowałam, obiad wydałam i mogę oddać się wolności. Bo dziś wolne popołudnie. Tylko pogoda ciulataNa pocieszenie upiekłam se placek z bananami. Mówię se, bo ja używam ciemnej mąki i erytrolu. Ale jest słodki od bananów. Dla mnie nawet za bardzo. Poczęstuję pdp,.posypę trochę cukrem pudrem dla niej.Moja Betka uwielbia słodkie.Ale przy mnie się odchudzi trochę Miłego popołudnia Robaczki!

Niech ci kupią, co to za życie z górnym światłem? Trochę mnie sen od Turków odciągnął, nadal leje..buuu. Ciśnienie na podłodze leży,zatem mocnej kawy trzeba naparzyć. Miłego popołudnia!

Jesuu....mam delirium... ręce mi się trzęsą...Byłam na zakupach i nie kupiłam jajek, bo.... W całym Netto keine Eier!! Toć kuniec świata jest!! A ja bez jajek to nie funkcjonuję.. Pani mówiła, że zamówiła,.ale nie wie czy Dziś po południu będą.. Ło kryste I zaś wszystko w pisss.... I tym prawie optymistycznym akcentem wydam obiad i pauza. Leje. Zatem dziś zwiedzamy tylko po mapie, miłego dnia Robaczki!

Oj, tak! WOŚP do końca świata i o jeden dzień dłużej! P s. Zaspałam. Dobrze, że w tej robocie karty na bramce się nie odbija. Miłego dnia dla Was!

Macie może jakiś sposób, poradę, kombinację czy inne kompilacje, jak nie dać się chinczykowi?? W sensie nie ulec przeciwnikowi w jakże umysłowej grze, kitajcem zwanej? I już byłam w ogródku, już bawiłam się z gąską, a tu durna kość kulała się nie wte mańkie com kciała i zaś grzmoty od Betki dostałam.. I w ogóle co za kitajec toto wymyślił??? To już wolę Rumikum Tam to byłam Meister- kum P.s. Proszę o takie podpowiedzi i inne pomoce, coby znów nie było wojny światowej

Heloł Gwiazdy sztel i królowe, dzień pochmurny ale nie przeszkadzało mi to wyrwać się na kijki w czasie pauzy. Bylam w pięknym parku w dzielnicy Oberbilk..nie wiem czemu mam skojarzenia do Herr Flika Tak czy siak wiosną i latem na pewno tam pięknie jest..Ale raczej mnie nie będzie tu letnią porą.Zawsze patrzę na mapę w którą to stronę uderzyć, żeby się nie znudziło szybko Dziś u mojej Betki mycie głowy. Oby się udało Miłego pauzowania.

No i co? I zaś mnie ograła! Pdp w chińczyka...w depresję wpadnę przez ten hazard

Ależ dziś piękny dzień! Aż żal, że tylko zwykłą przerwę mam.. Potem kawka i zaś hazard

@Patrycja781 Actimel lub jogurt...musi brać coś osłonowego.

No widzisz@Joker, można? Można! Jak dadzą 2000ojro,.biere w ciemno. Najbardziej Uwielbiam agencyjne opisy zleceń do opieki zaczynające się od zdania... "Dom z basenem" ale w domyśle basen wyciągnąć spod pupci pdp..albo "cudowna okolica" którą widzisz przez okno, bo dotrzeć tam nie masz siły U nas pada deszczyk,pada sobie równo. Raz padnie na trawnik,.raz na ...! Idę obiad szykować. Dziś zupa pieczarkowa, od paru dni pdp ma klej do protez, ząbki się dobrze trzymają a co zatem idzie lepiej gryzie i lepiej rozmawia. I kto by pomyślał, że na protezach świat stoi, żeby się porozumieć @Inez… a jest tam jaki przystojny ciul,.co może cię podnieść? Trzymajcie się... proszę się nie puszczać!

@Joker To była reklama, że należy się pausa i jak należy wykorzystać wolne popołudnie.. Bo niektóre opiekunki żyją w niewiedzy, lub uważają że im to jest niepotrzebne..bo same mając nierzadko 70 lat na karku jeżdżą do opieki i nic już nie potrzebują prócz leżenia. A ja się jeszcze wyleżę. W trumnie. Miłego dnia... Dziś znów wolne popołudnie. Pozdrawiam moją ulubioną agencję Medvital. Mam nadzieję, że mój ziomal nie wyleciał z pracy,za to że był zbyt szczery do mnie. Ale mam kochanie dla ciebie pocieszenie Tego kwiatu,jest pół światu! I tym pozytywnym akcentem, idę na zakupy,pa!

Ja się właśnie bliżej nieokreślonych kierunków boję. Lubię łazić nogami i 5km w jedną jestem w stanie zrobić na pauzie.Ale, że łażę, oglądam, podziwiam, robię zdjęcia to się włóczę. Dziś później zaczęłam włóczęgę, bo ciśnienie miałam na podłodze i Dopiero przed 15. wywlekłam odwłok z chałupy. Chyba za duże zdjęcia mi robi i nie mieszczą się.. Ale trafiłam na dzielnicę Eller i Stary Rynek z pięknymi kamienicami.. Wstąpiłam do tureckiej restauracji na kawę i baklave... boszsz...orgazm. Kawa zwyczajnie tradycyjnie parzona i trzeba trochę poczekać ,ale warto. Pogadalam trochę z nimi o różnicach kulturowych, jemu się przypomniało że jest w Polsce wieś, gdzie żyją Muzulmanie wspólnie z chrześcijańskimi sąsiadami i nie na problemów. Przyznalam się, że jestem opiekunką i w wolnym czasie oglądam ich kino. Nawet widziałam uznanie w oczach, na fakt, że staram uczyć się tureckiego, żeby coś zrozumieć..bo na razie znam Gunyden und olmaz- dzień dobry i NIGDY.. I już się zapowiedziałam na następną kawę.. Ja już po pracy, zatem życzę wam miłego wieczoru, dobranoc.

To Patuś odpoczywaj, a potem nam opowiesz historię opiekunki, którą na minę wysłała zapewne jedna z inwigilujących nas agencji. Pewnie się któraś z pań koordynatorek zarumieni. Chociaż one mają na to wywalone.:) Dobranoc. Jakoś dziś mi się oczy zamykają.. Jutro wolne popołudnie, to jeszcze tylko zajrzę na mapę, gdzie by się tu powłóczyć? Ja też Düsseldorf, ale bez auta do dyspozycji. A w ichniej komunikacji ogólnie dostępnej nie umiem biletu pakupić. No i znając moje gapiostwo duża szansa,że z Düsseldorfu znaleźli by mnie w Dortmundzie...albo innym mieście na D. Ledwo w Kielcach toto ogarnęłam

@Joker a ja myślałam, że rzeczony Mobius dopadł tego jamnika,co go pokazałeś Miałam onegdaj takiego watyjota. Maksiu mu było.Ale w zasadzie Max, bo koleżanka miała syna Maksia. Szalony był potwornie, być może jakimś cudem wówczas wrodził się - nabył czy przejął charakter i usposobienie po mnie. Fetyszysta z niego pierwsza klasa, bo tęsknotę za panią utulał schowany ( czyt skotlłowany) w mój szlafrok lub koszulę nocną Ogrodnicze zapędy miewał, co wsadziłam mieczyki, Maxiu biegusiem wykopał.. kretów na podwórku nie było, za to w poszukiwaniu tychże, sieć wykopalisk niczym Moskiewskie Metro Ale kochał mnie nad życie. Ja zresztą też. Niestety zginął tragicznie na E7 Poza tym jestem zmuszana do gry w kitajca jak ja nawet w szkole tego nie ogarniałAM, bo z Chińczyków lubiłam tylko gumkę zapachową Miłego wieczorku Robaczki!

No, ale moje" krowy" też są cudne już tęsknię.. Cholera...za duże zdjęcia.. No, ale są kochane. Dobrze w noc państwu. Agrncji Senioraktivia też życzę dobranoc. No dobra, innym agenturom auch, niech stracę!

Ło jeżuuuuu szłodki, jakie to ćićne zamizialabym i zacałowała

Zdechlam!!

@Joker 5G w telefonie i nawet własny pleban będzie wiedział do kogo do spowiedzi jeździsz Oni nie mają moich warunków.. Zatem pracuję z inną agencją. To mój pierwszy raz z nimi, to jeszcze nie są na mojej czarnej liście agencyjnej Wiosnę czuję w powietrzu, 8na plusie a za oknem ciągle się drą aleksandretty- zielone papugi. Zmienniczkę wsadziłam do busa po 13, zrobiłam małe kółko i wróciłam do domu. Dopiero teraz mogę odpocząć po podróży. Potem Betce dam kawę i dzień można uznać za udany. Miłego popołudnia, i nie żryć tyla słodkości proszę, bo będziecie grubi jak ja

Dotarłam żywa rano na miejsce. Tylko teraz czuję się jak sardynka wyciągnięta z puszki.. Czemu oni tyle ludzi pchają do busa?? Nawet to miejsce koło kierowcy sprzedane..co oznacza, że nogi na pagony, bo tam drążek...a ja mogę pomylić wajhy.. Przesadził mnie na tył, bo się bał, że złapę za nie ten drążek co trza. W drugim busie zaś groziło nam wyjazd na Kijów. Kierowca z Ukrainy.A co się zapytałam gdzie teraz jedziemy, to odpowiadał NIE WIEM.. I już to zdanie wskazywało, że zna trasę tylko na Kijev Mimo perturbacji w ciągu raptem 15 h byłam w pracy. Zatem szybciutko. Odezwę się jak się wyśpię. Bis Morgen!

Witajcie Robaczki! Nu! Diengi akanczylis, kanikuły toże, nada k rabotu w Germaniu pajechat! A tak mi odbija, bo znów oglądam rosyjskie kabarety Comedy Women,lub ukraińskie Dizel Szoł.. No boki zrywać, tłuste też! Od jutra Düsseldorf, podobno Elizabeth już na mnie czeka. No to bawcie się miło,. odezwę się będąc już na Zaodrzu. P.s.No i niech mnie ktoś kopnie w żyć i do pakowania zmobilizuje waliz

Najpierw to @Waldi niech kasę odda żonie, to po zapachu cię pozna. O ile mąż pracujący w delegacji ma szansę poznać dom po powrocie z pracy, tak żona ma gorzej.Bo ja nieustająco nie poznaję i muszę odgruzowywać chałupę. Tym razem dłużej mi schodzi,bo nadwyrężyłam kręgosłup na ostatniej szteli, a i podróż też się przyczyniła. Zatem nadal syf na chacie P.s. Chyba pospieszę powrót do pracy, bo ktoś mi coś w portfelu robi krecią robotę i zaraz będzie dno, cholera..