Skocz do zawartości

kris

Usunięty
  • Postów

    1925
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez kris

  1. Doti, to już nie chodzi o miejsce pracy, tylko o to jak traktuje opiekunów dzięki którym zarabia! Może mieć o nas jak najgorsze zdanie - ale wyrażanie tego na forum to czysty debilizm. A debil nie może być profesjonalistą czy kulturalnym człowiekiem. Lata pracy na bazarze zrobiły swoje...
  2. Do gość Białoczerwona: Na jakim to forum Pani Klaudia się tak pięknie produkowała?
  3. O stanie umysłu agencji nie dyskutujemy! Koń jaki jest, każdy widzi! O przyjmujących taką ofertę tym bardziej. Zapomnieli zaznaczyć, czy będą próby wysiłkowe przed wyjazdem. Też gwarantuję, że bym z babcią zjechał po schodach! Tylko pewnie pierwszy i ostatni raz...
  4. Ale Adamie to jest w warunkach oferty. Chcesz jechać, musisz dźwigać, a nie filozofować na miejscu! W ilu naszych miejscach pracy nie zawsze były odpowiednie warunki? Ale jak można było dać radę, dawaliśmy. A tu po prostu wszystko jest źle...
  5. Wiele razy pisałem, że agencje biorą każde g...o, nawet niewykonalne! I tak jak w banku, kasiora, kasiora po zdrowiu i trupach opiekunek! Taka babcia z wózkiem to jakieś 90 kilo! Za cholerę nie zniesiesz! Może oddzielnie babcię, oddzielnie wózek. Wykonalne, ale też trudne! A co picia w autokarach? Ludzie po wyjściu z pracy muszą jakoś odreagować...
  6. Kto pozwala babci z demencją i ze skłonnościami do ucieczki nosić klucze? No kto? Dobra opiekunka czy opiekun? To trzeba umieć wyegzekwować...
  7. Mazurzanka - musisz być zarąbistą opiekunką jak Ci babcia poszła w długą... To kim ty się opiekowałaś? Dziadkiem?
  8. Jak zwykle nie zrozumiałaś... To ja swoją umowę mam i po polsku i po niemiecku... Gdyby Twoja babcia zadzwoniła, że ktoś obcy wszedł do domu, sprawdzili by wszystko, uwierz
  9. Kto ma nas kontrolować i kogo powiadamia agencja, że wysyła nas w konkretne miejsce? Jakiś niemiecki urząd?Agencje straszą różnymi plagami żeby zniechęcić ludzi do dogadywania się z rodzinami! I w takim wypadku agencja sama pierwsza pod......li. Nikt ot tak sobie nie wejdzie do domu. Skontrolują na budowie, na polu, ale w domu to nie tak prosto - co nie znaczy że niemożliwe. Odkąd związałem się z pewną polską agencją, zawsze miałem odwiedziny niemieckiego koordynatora. Nieraz przyjeżdżał z czekoladkami dla żony pdp i było to tylko dla Niemców na zasadzie że oni się nimi i ich losem przejmują To funkcjonuje na zasadzie, niemiecka agencja podpisuje umowę na opiekę, polska agencja szuka i podpisuje umowę z pracownikiem. Niemiecka agencja zawsze podpisuje umowę w domu podopiecznego i zna warunki w jakich mamy pracować, - nic korespondencyjnie! Grzecznościowe - czy wszystko w porządku? Gdyby nie było, rodzina by doniosła... A teraz o innych kontrolach... Pewien mój podopieczny z demencją po 2-3 dniach mojego pobytu zadzwonił na policję, że po domu chodzi obcy człowiek! Przyjechał patrol policji. Moja umowa (po niemiecku) i Gesundheitskarte ze zdjęciem rozwiały wszelkie wątpliwości! Nawet dowodu nie chcieli! Poinformowali pdp, przeprosili za najście, poinformowali że ten numer telefonu będzie zanotowany i będą pdp informowali telefonicznie że wszystko jest OK Weście w takiej sytuacji opiekuna któremu polska agencja umowę dośle oczywiście tylko po polsku, nie za bardzo kumatego w języku... Sytuacja niemożliwa? Jak najbardziej możliwa...
  10. Barakuda (przepraszam że tak obcesowo) - nie będziemy się kopać z koniem! Amen
  11. I jeszcze Serenity. Ja na swoją kartę mam pełne świadczenia medyczne ja normalny ubezpieczony Niemiec: szpital, operacje, stomatolog, w każdej placówce która ma podpisaną umowę z moją kasą! Mogę nawet dostać zwolnienie lekarskie - chociaż po co mi one! A w polisie turystycznej deklarujesz, że pracować nie będziesz! Piszesz głupoty nie pierwszy raz...
  12. Jak ty Serenity wszystko wiesz... Aż Cię podziwiam. Może pochwalisz się jak dla Ciebie odprowadzają składki i od jakiej wysokości? Czyli, że możliwe jest w Niemczech od zadeklarowanej umowy odprowadzanie tylko składek na ubezpieczenie zdrowotne, a innych nie? Niemożliwe też jest, że po przepracowaniu określonego okresu uzyskanie niemieckich świadczeń emerytalnych?
  13. Witam, A ja takich problemów nie mam! Moja polska agencja ubezpiecza mnie w niemieckim KKH. Mam Gesundheitskarte. Przed wyjazdem tylko zgłaszają moją umowę i po przyjeździe od razu mogę korzystać ze wszystkich świadczeń zdrowotnych. Nie czekam na żaden EKUZ, którego mogę nie dostać nawet jak pracuję 2 miesiące. Jedyny mankament to taki, że odprowadzają składki od 600€ (chyba MiniJob). Ale to lepiej, jak miałem raz odprowadzane składki w Polsce - od 350 złotych - dla agencji roznosiłem ulotki. Niemiecki KKH po każdej mojej pracy przysyła mi rozliczenie składek - więc jestem na bieżąco. Oczywiście mam 2 umowy - druga dopełnia moje zarobki do uzgodnionej sumy...
  14. kris

    pytanie

    Pozwól że puszczę wodze fantazji! Haha haha
  15. kris

    pytanie

    Jeżeli jesteś koło Bonn, to możesz mnie bić! Miłego wieczoru życzę!
  16. kris

    pytanie

    Tak napisałem i nie wypieram się tego! To, że my jednak przy nich pracujemy wynika tylko z tego, że nasze doświadczenie, wiedza, cierpliwość, empatia, daje im nadzieję i godną śmierć! Jeżeli stworzysz miłą atmosferę, zadbasz by Pflegedienst, nie odwalało roboty to możesz liczyć na wdzięczność pdp i jego rodziny! Kilku pdp umierało przy mnie (i wcale nie dusiłem ich poduszką!) Więc przestań pisać pierdoły!
  17. kris

    pytanie

    Betty i Serenity , krynice mądrości i znajomości prawa! Ja mam dobrą, dobrze płatną pracę, dobrą umowę, super relacje z moja agencją! Chcę pomóc, źle, wy wiecie wszystko lepiej! Betty, doczekałaś się w końcu drugiej kołdry na zmianę?
  18. kris

    pytanie

    Jestem na ziemi Adasiu cały czas. Dzisiaj po południu spotkałem w Lidlu 3 polskie opiekunki. Wszystkie pracują w pobliżu, a jedna nawet 2 domy dalej od mojej poprzedniej tu pracy! Miłego popołudnia życzę!
  19. kris

    pytanie

    Może coś merytorycznie, czy plujemy tylko jadem?
  20. kris

    pytanie

    Droga Serenity, Kris jakoś sobie radzi od 12 lat w Niemczech. Ale powtarzam, jeżeli w umowie nie ma nic o zastrzykach i innych to w momencie wyjazdu problem nie istnieje! Dopiero na miejscu, jak zostanie zmuszona do działań bezprawnych problem będzie! A zrywanie świadomie podpisanej umowy, bo słyszała że coś tam trzeba będzie robić, nie może obejść się bez jakichś konsekwencji. Mam jak najpodlejsze zdanie o polskich agencjach, ale jak ktoś rezygnuje 1-3 dni przed wyjazdem to chyba w porządku nie jest. Tam też jakiś opiekun czeka na zmianę... Uważam, że dyskusja w tym temacie nie powinna stanowić podstawy do osobistych złośliwości. Jeżeli ktoś się z Tobą nie zgadza to jest osobisty wróg! Nigdy nie komentowałem w ten sposób Twoich niektórych dennych wypowiedzi, ale praca w Niemczech nauczyła mnie pokory i współczucia dla chorych ludzi... PS Niektórzy z tego forum znają mnie osobiście...
  21. kris

    pytanie

    Czy taka sprawa podlega e-sądom? Chyba nie...
  22. Tylko autobus, teraz Sinbad. Karta Stałego Klienta. Może dłużej, może nie do drzwi, ale komfort podróżowania o niebo lepszy. Dwóch kierowców, pilot, WC, można wstać rozprostować nogi. Dojadą praktycznie do każdego miasta, jak na prowincję to odbierze rodzina, lub Regionalleiter. Mnie odbierał w Monachium i wiózł do rodziny 96 km, oczywiście potem obierał też. Przy standardowym zwrocie kosztów podróży autobusem zawsze coś (niemałe) zostanie - busikiem niekoniecznie...
  23. kris

    pytanie

    Halo Serenity, Nie galopujcie tak, powoli, jest jeszcze w Polsce i wszystkie przesłanki dopiero mogą zaistnieć! Jak nie wyjedzie, nie będzie mobbingu, wstawania w nocy, robienia zastrzyków i takie tam. Jeżeli nie ma w umowie robienia zastrzyków, wstawanie 9 razy w nocy, to wszystko jest domniemane. Zerwać umowę owszem, można przed wyjazdem, ale nie z tego powodu! Dopóki na miejscu tego nie uświadczy, nie ma ku temu żadnych przesłanek. Ja w ostateczności bym tą karę zapłacił i dowodem zapłaty poszedł do sądu. Nic by mnie to nie kosztowało, a dobry adwokat wycisnął by agencję jak cytrynę. Oni to wiedzą kocie (13 posterunek)

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...