kris

To salamandra plamista...

Ale życiowy...

Dyplomata z Ciebie jak nie przymierzając Waszczykowski! Ale przepraszam, o polityce ani słowa... Starsi ludzie desperacko walczą o swoją pełnosprawność. Na przekór chorobom, wiekowi chcą udowodnić, że dają sobie radę, że nie potrzebują żadnej pomocy. Ubranie śmierdzi? - trzeba znaleźć plamkę i powiedzieć, że jej proszek do prania chyba jest niedobry i Ty kupiłaś lepszy i w nim upierzesz. Uda Ci się zmienić ubranie, może potem jakaś kąpiel? Spokojnie, dyplomatycznie z czasem wszystko się ułoży. Jeden z moich podopiecznych starał się udowodnić, że w toalecie daje sobie świetnie radę. Zaczynał się podcierać wiadomo gdzie, a kończył pod kolanem... Trzeba było zabrać mu papier toaletowy i niby tylko obejrzeć, podcierając go ukradkiem. A potem już mógł działać sam. Czy przy chodzeniu dyskretnie go asekurować i pomagać... A od mężczyzny lepszy...

A do starszego Pana za ile? Za dużo! Gotowanie to niestety podstawa. Ja gotuję, ponoć dobrze. @Łukasz też bardzo dobrze. Niech się wypowiedzą też koleżanki z tego forum. Czy pdp chciałby żeby wróciły mimo że go karmiły podle? Ale, zdarza się, że agencje potrzebują kogoś na wczoraj. Jak się wyczuje, można coś więcej ugrać. Tak normalnie to czarno to widzę, ale może być różnie...

Chcesz się pochwalić? Jakoś nie widzę sensu założenia takiego tematu, szczególnie na tym forum. Są inne, lepsze miejsca w necie...

O Twoich innych stwierdzeniach też nie będę dyskutował... Ty zawsze wszystko wiesz lepiej i tylko pouczasz innych! Najbardziej doświadczony opiekun na tym forum - alfa i omega! Amen! PS. Czyżbyś jeździł tylko busikami i uraziłem Twoją niewątpliwą inteligencję? Przepraszam!

To się dokształć. Jak nie wiesz to dopytaj. To jeszcze mało wiesz... Napisałem co w teorii, a w praktyce bywa różnie... Ale co tam, na tym forum wszyscy wiedzą wszystko i lepiej. Kto by tam przejmował takimi duperelami jak barierka w łóżku... Jak się nie spotkałeś, to nie znaczy że tego nie ma. Jak ktoś Ci poda jaki to kodeks reguluje to będziesz czytał cały? Agencja Ci to powie? Ludzie pracują od lat i dzielą się doświadczeniami dla informacji dla innych. Ale jak Ty o czymś nie słyszałeś to znaczy że to nie istnieje? Wyluzuj Kolego i nie brnij dalej.

Nie będę polemizował bo na tym forum ty wszystko wiesz lepiej od innych! Po prostu szkoda czasu! Zresztą racja jest jak du.a - każdy ma swoją.

Tu taki kwiatek! http://wiadomosci.wp.pl/7-osob-rannych-w-wypadku-polskiego-minibusa-w-niemczech-6118985242359425a Nikt nigdy nie namówi mnie bym wsiadł do busa. Inteligentny człowiek dojedzie wszędzie inaczej!

Żeby było jasne. Nie można pod żadnym pozorem ograniczać wolności pdp Zgodę na podniesienie barierek może wydać tylko sąd, w żadnym wypadku nie decyduje o tym rodzina! To teoria. W praktyce to bywa różnie. Pracowałem u pewnej pary, gdzie dla Pana kładliśmy gruby nadmuchiwany materac przy łóżku + inne zabezpieczenia. Ponieważ Pani zmieniała Pflegedienst jak rękawiczki i zawsze z nimi miała na pieńku i gdyby barierki były podniesione natychmiast by ją podkablowały. Mogłoby to skończyć się z przymusowym umieszczeniem Pana w Altenheimie. W Pflegedienst była polska pielęgniarka i to ona mnie uświadomiła. W innym miejscu podnosiłem barierki wieczorem jak poszły pielęgniarki (Pan był samotny) a opuszczałem rano przed ich przyjściem. Ale jednego z moich podopiecznych poprzednie opiekunki kładły do łóżka o 17 przywiązywały go i na ksiuty... Z zamykaniem drzwi to inny, delikatny temat. I raczej złotego środka na to nie ma...

W domu pracują. Pilne zlecenie - pewnie pdp trzeba już targać stąd Pan. Termin wyjazdu praktycznie na cito. Ale informacji na temat pdp skąpo...

Ej tam, ej tam. Z systemem idzie sobie poradzić! Są porządne marki za niewielkie pieniądze. Ja trzymam się jednej marki. Pierwszy ma już 11 lat i pracuje (tzn leży w szafie jako rezerwa). Drugi ma 4 lata, żona ma swój też tej marki. I dobry nie musi kosztować 4 - 6 tysięcy. Takie są dla graczy - full wypas, karta graficzna, pamięć itp

Wiemy o tym, ale o insulinie nie pisałem... Może dla Ciebie nie, ale ja bawić się w to nie chciałem. Tym bardziej, że menu miało być uzależnione od aktualnego poziomu cukru Zaplanujesz menu na kilka dni? Z tą krzyżówką to była metafora!

Przeprosiny przyjęte. Po prostu nacisnęłaś na te podkreślone U. Trzecie od lewej w górnym rzędzie edytora...

Bez tego podkreślenia czytałoby się lepiej...

Nic się nie powinno uzgadniać po przyjeździe na sztelę - ewentualnie czas wolny! Wszystko powinno być wiadome przedtem! Wszystko! Swego czasu miałem bardzo interesującą ofertę pracy. Problem był w tym że pdp był cukrzykiem i trzeba mu było kilka razy dziennie mierzyć poziom cukru i w zależności od wyniku przygotowywać posiłki! Odmówiłem, bo na tym akurat się nie znam! Jemu potrzebna była wykwalifikowana dietetyczka skrzyżowana z pielęgniarką. A co by było gdybym tej informacji nie miał, tylko dowiedziałbym się na miejscu? Normalnie mógłbym go wykończyć!

Zawsze wydawało mi się, że wynagrodzenie powinno zależeć od miejsca pracy, zakresu obowiązków i liczby osób. A nie jeżdżenie za te same pieniądze (na ogół marne) po 10 (często bardzo różnych miejscach), tak jak kombinują agencje.

I chyba kolejna top oferta! O zarobkach też nic nie piszą... Opis stanowiska Opieka dotyczy Pana w wieku 83 lat, ważącego około 90 kg, mieszkającego w domu o powierzchni około 100m2, który jest osobą komunikatywną, porusza się za pomocą Rollatora, potrzebuje asekuracji. Opiekunka musi wstawać około godziny 7:00 rano, do 8:00 należy umyć podopiecznego(co drugi dzień), nabalsamować ciało, zabandażować nogi, założyć pończochę uciskową, zmienić katedrę z nocnej na dzienną, pomóc w ubraniu ciuchów codziennych oraz pomóc podopiecznemu w myciu zębów i goleniu. Następnie po godzinie 8:00 przygotowuje się śniadanie. Około godziny 12:00 jest obiad,. podopieczny je wszystko, obecna Opiekunka gotuje po polsku. Po obiedzie Opiekunka idzie z podopiecznym na spacer(za pomocą wózka inwalidzkiego, podopieczny jedzie sam). Przed godziną 15:00 jest podwieczorek oraz kawa. Po podwieczorku podopieczny ogląda, TV(dużo czasu spędza siedząc). Opiekunka w tym czasie ma czas dla siebie. Około godziny 17:00 jest kolacja, po kolacji Opiekunka ma 2h przerwy. Podopieczny ma cztery razy w tygodniu rehabilitację po godzinie czasu która odbywa się w domu, chodzi spać około godziny 23:00. Opiekunka ma dostęp do Internetu. Opiekunka musi wstawać w nocy maksymalnie do trzech razy(podprowadzenie do toalety, podanie tabletki przeciwbólowej lub pomoc w ułożeniu podopiecznego w wygodnej pozycji). Choroby: problemy z chodzeniem(stwardnienie rozsiane), problemy ze słuchem(aparat słuchowy, zakładany tylko podczas oglądania TV lub do wyjść), cewnik. Obowiązki Opiekunki: gotowanie(2 osoby podopieczny+ Opiekunka), sprzątanie, pranie, robienie zakupy(przed obiadem lub po, sklepy są po drugiej stronie ulicy), prasowanie, mycie okien, pomoc w codziennej higienie ciała, ubieranie/rozbieranie, zakładanie aparatu słuchowego i pończoch uciskowych, chodzenie na spacery, zmiana katedry, balsamowanie ciała, pomoc w goleniu, pomoc we wstawaniu i kładzeniu się do łóżka asekuracja podczas chodzenia, balsamowanie ciała, bandażowanie nóg. Reasumując: Dla opiekunki przerwa nocna krótsza niż 8 godzin + wstawanie na żądanie ( kiedy podopieczny wydrze m...ę)

Znalazłem coś takiego - chyba dla pracowitych i odważnych... Opis stanowiska Opieki potrzebują dwie Panie, które mieszkają w domu jednorodzinnym z ogrodem w małej miejscowości w ................. Obydwie Panie są pacjentkami niemobilnymi. Pierwsza z seniorek ma 94 lata, Pflegestufe 5, leżąca, choruje na zaawansowaną demencją, ma założony cewnik. Podczas pobytu w szpitalu przeszła wylew, ma całkowicie nieruchome lewe ramię. Seniorka choruje również na nowotwór. Do tej pory noce spokojnie przesypiała, ale może się zdarzyć, że po pobycie w szpitalu sytuacja ulegnie zmianie. Podopiecznej należy przypominać o regularnym jedzeniu i piciu. Druga z seniorek ma również 94 lata, Pflegestufe 5, jest osobą leżącą lub porusza się na specjalnie przystosowanym wózku inwalidzkim. Podopieczna nie ma demencji, jest kontaktowa, choruje na niewydolność nerek, ma również założony cewnik. Przeszła wylew i złamanie kości udowej. W nocy nie potrzebuje pomocy. Codziennie rano przychodzi Pflegedienst, które zajmuje się poranną toaletą podopiecznych. W tym samym domu mieszka trzecia seniorka, która do tej pory prowadziła całe gospodarstwo domowe, ale nie ma już na tyle sił i potrzebuje pomocy. W pobliżu mieszka syn z synową, którzy chętnie pomagają w organizacji opieki i będą zajmować się seniorkami w czasie wolnym Opiekunki. Wymagania - dobra znajomość języka niemieckiego - doświadczenie w opiece osób starszych Nasza oferta - praca od...... na 2 m-ce - praca legalna na umowę zlecenie - 1700 euro netto miesięcznie + 150 euro zwrot kosztów podróży - przerwy do ustalenia na miejscu - formularz A-1, Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego W sumie 3 sztuki! Karmić trzeba, ugotować trzeba, pilnować zmiany pozycji trzeba, w nocy wstawać trzeba, posprzątać trzeba, ogród jest, brakuje chyba tylko psa... I jeszcze coś dla nocnych marków. Opis stanowiska Opieka dotyczy Pana w wieku 80 lat, który waży około 76 kg, ma 180 cm wzrostu. Mieszka wraz z żoną (78 lat), zupełnie sprawną oraz niewymagającą opieki . Podopieczny jest osobą chodzącą(do toalety chodzi sam). Komunikacja jest ograniczona pod względem mowy. Małżeństwo mieszka w mieszkaniu na 4 piętrze o powierzchni około 100 m2. Opiekunka wstaje w nocy około 3 razy. Żona podopiecznego również pomaga. Opiekunka ma do dyspozycji pokój o powierzchni około 11m2, dostęp do Internetu oraz telefonu(połączenia wychodzące do Polski na numery stacjonarne). Około 3 razy to może być i 5 razy. O zarobkach w tej ofercie nic nie piszą...

A robi co innego, czy to co Ty?

Nie wyjaśni! Dostałem taką umowę do akceptacji. Były tam różne inne "kwiatki", a mi chodziło tylko o wyeksponowanie kar i ich wysokości, a nie dlaczego za to tyle, a z inne tyle.

Rozumiem to tak: pokażesz język podopiecznemu - 500€ sztrafu!

Fragment umowy o pracę pewnej polskiej agencji (ale bez 24!) Zleceniobiorca zobowiązuje się, że zapłaci Zleceniodawcy kary umowne w wysokości: 1500 euro (słownie: tysiąc pięćset euro) za każde naruszenie – w przypadku niestawienia się w miejscu świadczenia usług opiekuńczych i pomocy w gospodarstwie domowym uprzednio uzgodnionym przez Strony i w terminie przez nie uzgodnionym; 1500 euro (słownie: tysiąc pięćset euro) za każde naruszenie – w przypadku stawienia się w miejscu świadczenia Usług w stanie nietrzeźwości lub po spożyciu alkoholu lub środków odurzających lub wykonywania ich w takim stanie; 1500 euro (słownie: tysiąc pięćset euro) za każde naruszenie – w przypadku udowodnionego zawłaszczenia lub kradzieży mienia Podopiecznego lub Klientów Zleceniodawcy; 1500 euro (słownie: tysiąc pięćset euro) za każde naruszenie – w przypadku podania Zleceniodawcy niepełnych lub nieprawdziwych danych w oświadczeniu o stanie zdrowia; 500 euro (słownie: pięćset euro) za każde naruszenie – w przypadku naruszenia zakazu konkurencji określonego w § 5 Umowy; 500 euro (słownie: pięćset euro) za każde naruszenie – w przypadku naruszenia § 3 Umowy 500 euro (słownie: pięćset euro) za każde naruszenie – w przypadku naruszenia § 4 Umowy 150 euro (słownie: sto pięćdziesiąt euro) za każde naruszenie – w terminowym przesyłaniu jakichkolwiek informacji o których mowa w Załączniku nr 2 do Umowy 1500 euro (słownie: tysiąc pięćset euro) za każdy przypadek wcześniejszego powrotu Zleceniobiorcy od Podopiecznego, pomimo wcześniejszego wyrażenia dyspozycyjności co do świadczenia Usług w danym okresie; 500 euro (słownie: pięćset euro) za każdy przypadek, w którym Zleceniodawca uwzględni reklamację Klienta związaną z nieprawidłowym zachowaniem Zleceniobiorcy. Wskazane w niniejszym załączniku kary umowne winny być uiszczone przez Zleceniobiorcę w terminie 14 dni od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie uzasadniające obciążenie karą umowną i z tym dniem Strony ustalają wymagalność kary umownej. Strony postawiają, że Zleceniodawca nie ma obowiązku wysyłania do Zleceniobiorcy odrębnego oświadczenia lub wezwania do zapłaty kary umownej. Szczególnej uwadze polecam ten fragment: 500 euro (słownie: pięćset euro) za każdy przypadek, w którym Zleceniodawca uwzględni reklamację Klienta związaną z nieprawidłowym zachowaniem Zleceniobiorcy.

Po południu wychodziło się "na zakupy" Schodziliśmy się do Lidla ja i 4-7 opiekunek z okolicy. Każdy w 15 minut obleciał po sklepie i potem przy kawie przez 1,5 godziny strzępiliśmy języki! Fajnie było! Nie zawsze zakupy w wolnym czasie są przekleństwem...

Na Semmelknodel kupujesz Semmel Brot - jest w każdym sklepie. Możesz suszyć bułki sama, ale jest trochę zachodu i taniej nie będzie. Na knedla z precli polecam ten przepis: http://www.br.de/br-fernsehen/sendungen/aufgegabelt/aufgegabelt-von-alexander-herrmann-kuerbis-brezenknoedel-rezept-100.html Jadłem robiony w domu, ale go sam nie robiłem! Zresztą na knedle z precli jest dużo wariantów. W starej niemieckiej kuchni nic się nie marnowało...