basiaOpiekunka

Hej Beata , Praca w opiece jest specyficzna w takim względzie, że musisz dopasować swój rytm dnia do rytmu podopiecznego. Nie każdy umie odnaleźć się w takiej sytuacji, natomiast nie bardzo można przewidzieć jak będzie u Ciebie dopóki nie spróbujesz . Jakimś pomysłem jest najpierw praca na godziny przez kilka tygodni w Polsce, dużo osób potrzebuje wsparcia, jest starszych i samych, mogłabyś dorobić i zobaczyć sobie czym to się je. Jeśli nie jesteś pewna, to na początek weź jakieś zlecenie 3-4 tygodnie, bo tyle każdy wytrzyma. Język podstawowy być musi, bo na wypadek np.: nagłego stanu typu udar musisz być w stanie wezwać pomoc.

Zabezpieczyć rodziców, jasne, ale chyba nie poprzez instalowanie kamery w prywatnym pokoju opiekunki czy w kiblu ?

SZOK . Podaj k o n i e c z n i e nazwę przewoźnika, ja za kilka dni jadę i nie chcę jakiegoś syfu złapać, a z tego co mi się o uszy obiło, to takich pluskw trudno się pozbyć i trzeba chyba taką parową myjką na podciśnienie... Może być tak, że jakiś pasażer brudas przyniósł, ale prawdy nie dojdziesz...

Polecam Tryptofan jako suplement. Super sprawa, bo z tryptofanu organizm może wytworzyć sobie albo melatoninę, albo serotoninę– w zależności od swoich potrzeb . Do tego niemożność zaśnięcia to często zbyt dużo stresu, a przy stresie trzeba szczególnie mocno pilnować poziomu witaminy B1 .

Kochana, zjeżdżaj bo się wykończysz, a życie i zdrowie masz jedno. Ty postąpiłaś uczciwie komunikując córce pdp, że potrzebne są leki, a ona ten temat zbywa. Nic na to nie poradzisz, a być może jak zjedziesz to córka seniorki zrozumie, że problem jest i wymaga reakcji.

To rozumiem coś się z euro dzieje, czy nagle złotówka się tak umocniła ? Wiem, że nie tylko wartość euro mocno spada w stosunku do złotówki, np.: korona norweska też, a z drugiej strony frank szwajcarski od początku tego roku spadł raptem o 3 grosze. Ktoś wie od czego to zależy?

Też mam teraz dylemat czy euro czy złotówki. W euro sprzedam kiedy będę chciała, ale obecnie euro stoi najniżej od kilku lat i wciąż spada . Ktoś wie kiedy możemy się spodziewać jakiegoś odbicia?

Bardzo dobre rozwiązanie . Pandemia to był okropny okres, ale jej niewątpliwą zaletą było to, że po raz pierwszy w odnotowanej historii człowiek w kolejce za mną na mnie nie wchodził .

Podpinam się pod prośbę: jeśli ktoś Kochani ma jeszcze jakieś doświadczenie, którym może się podzielić, to chętnie poczytam .

Nawet przy poinformowaniu o tym opiekunki, to instalowanie kamer w łazience (!!!) czy prywatnym pokoju opiekunki (gdzie też możesz się, np.: przebierać do i z piżamy) jest karalne. Dobrze, że taki wątek powstał . Rodzina pdp ma jak najbardziej prawo do audytu, ale instalowanie podsłuchów i podglądanie opiekunki w kąpieli to jakieś zboczenie, oczywiście karalne. Swoją drogą, byłam kiedyś w PL u fizjoterapeuty, faceta, miał bardzo dziwną łazienkę, z drzwiami takich luźno ułożonych deseczek z prześwitami, wiecie, takie jak na amerykańskich filmach, też myślę, że była tam kamera– to się czuje. Tak więc osoby mające nie coś z deklem są wszędzie .

Hahaha , no bywa i tak . Kociambry to uparte bestie są i dyktują warunki . Życzę, żeby się nakolankowy kitku trafił, bo taki mrruczący to wspaniały sposób na jesienną chandrę czy tęsknotę za domem. Propo kitków to tak mi się skojarzyło :

Też zauważyłam, że pojawiają się już w opisach ofert, że senior/ka jada zdrowo, typu warzywa, zdrowe tłuszcze itd. i dobrze moim zdaniem . Ja po zjedzeniu cukrów, które bardzo lubię, czuję się niestety ociężale. Miłej niedzieli wszystkim z smaczną kawusią czy herbatką na dobry start w dzień .

Co kto lubi . Dla mnie koty, zwłaszcza taki mruczący przy zasypianiu, albo zwinięty na kolanach, to super odstresowywacz . Do tej pory na stelli miałam raz psa staruszka i dlatego, że sama powiedziałam pdp, że może go wziąć od znajomych. Kocham zwierzęta i kontakt z nimi , ale małego zoo, jak kolega tutaj opisywał, mieć bym nie chciała.