Skocz do zawartości

Michał859

Społeczność
  • Postów

    114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25
  • Żetony

    2,540

Treść opublikowana przez Michał859

  1. 2 oferty jakie przedstawiła mi wtedy agencja całkowicie mi nie pasowały. Jedna do małżeństwa do opieki (gdzie dwójka wymagała opieki) za niską stawkę nieprzystającą do aktualnych stawek, gdzie na marginesie agencję informowałem już lata wcześniej i to kilkukrotnie, że dwójkami nie jestem zainteresowany. Mam z tym z dalszej przeszłości same złe doświadczenia. Druga oferta była do seniora do którego trzeba wstawać 4 razy w nocy. Poza tym oferty "last minute" często okazują się minami bo ktoś chce np. szybko zjechać z takich miejsc. No i ta agencja jest znana z tego, że ich oferty to sieć pająka. No i nie chciałem przy okazji być przymuszany do czegoś pod groźbą kary. Na to sobie nie pozwolę. W tamtym czasie też pojawiła się inna oferta od mojego znajomego z której chciałem skorzystać. Skorzystałem i nie żałuje. Bardzo dobre miejsce a w nowej agencji bardziej sprawiedliwe warunki w umowie. Tak patrząc na tą sprawę z perspektywy czasu gdy emocje już opadły to dostrzegam w tym jeden pozytyw. To, że przez to jak mnie potraktowali zakończyłem z nimi współprace na amen. Tamta agencja na minach trzyma na siłę, nie interweniuje, i nie mieliby żadnych skrupułów aby w razie czego nie wypłacić i 1800 euro.
  2. Hej opiekunkowo Ja to jednak mam pecha. Poprzednio nerwówka u pajaca.... a teraz trafiłem na fajny adres gdzie super miły i spokojny PDP zmarł wczoraj po 4 dniach pobytu
  3. Zmarł w piątym dniu. W dniu 13-stym zjechałem ze zlecenia. Aczkolwiek po śmierci seniora agencja powinna zapłacić za dni spędzone na adresie jeszcze w ciągu 7 dni. Człowiek jest jeszcze dalej w miejscu pracy. Rodzina także płaci jeszcze normalnie za okres w ciągu 7 dni po śmierci seniora.
  4. Hej Tak jak napisały dwie poprzednie osoby, tu nie chodzi o stosunek przedsiębiorca-konsument i tutaj te przepisy nie maja zastosowania. Tu chodzi o świadczenie usługi. Zresztą dzwoniłem do UoKiK i powiedzieli, że ich moja sprawa nie dotyczy. Przy okazji.... Czytam jeden z popularnych tygodników gdzie zawsze jest jedna strona gdzie prawnik odpowiada na pytania czytelników. Napisałem o mojej sprawie (bo mówię co zaszkodzi) i ku mojemu zaskoczeniu wydrukowali to już w kolejnym (aktualnym na dzień dzisiejszy) numerze. Także wkleję zeskanowany fragment z gazety... Z tego co widzę to moderator przeniósł mój podobny wpis z innego wątku "Rozmowa przy kawie" bo tam też go umieściłem dla innych osób. Także jak coś to zaznaczam osoby z tamtego wątku co były zainteresowane sprawą... @Joker, @Ankka2
  5. Czytam jeden z popularnych tygodników gdzie zawsze jest jedna strona gdzie prawnik odpowiada na pytania czytelników. Napisałem o mojej sprawie (bo mówię co zaszkodzi) i ku mojemu zaskoczeniu wydrukowali to już w kolejnym (aktualnym na dzień dzisiejszy) numerze. Także wkleję zeskanowany fragment z gazety...
  6. Hej wszystkim A więc tak... Byłem u prawnika w Starostwie w moim mieście (darmowe porady prawne) i niestety ale zostałem poinformowany, że są nikłe szanse na wygraną w sądzie. Generalnie jest wiążące to co podpisujemy. Chyba, że zapisy są jakieś rażąco naruszające prawo, ale w moim przypadku nie dopatrzył się tego. Jestem strasznie zawiedziony bo byłem pewny, że ten zapis w umowie narusza prawo. Poza tym... jeśli w umowie (jak jest w mojej) agencja zapisze, że nadaje sobie prawo do samowolnego ściągnięcia części wypłaty na poczet kary umownej... to ma prawo to zrobić. To beznadziejne, ale tak niestety jest. Także niestety ale chyba odpuszczę sprawę. Jeśli bym miał wytoczyć agencji proces to chciałbym mieć jako taką pewność wygranej, ale niestety tu żadnej pewności nie ma :/ Link do wątku gdzie było więcej o tym pisane-
  7. Hej wszystkim A więc tak... Byłem u prawnika w Starostwie w moim mieście (darmowe porady prawne) i niestety ale zostałem poinformowany, że są nikłe szanse na wygraną w sądzie. Generalnie jest wiążące to co podpisujemy. Chyba, że zapisy są jakieś rażąco naruszające prawo, ale w moim przypadku nie dopatrzył się tego. Jestem strasznie zawiedziony bo byłem pewny, że ten zapis w umowie narusza prawo. Poza tym... jeśli w umowie (jak jest w mojej) agencja zapisze, że nadaje sobie prawo do samowolnego ściągnięcia części wypłaty na poczet kary umownej... to ma prawo to zrobić. To beznadziejne, ale tak niestety jest. Także niestety ale chyba odpuszczę sprawę. Jeśli bym miał wytoczyć agencji proces to chciałbym mieć jako taką pewność wygranej, ale niestety tu żadnej pewności nie ma :/
  8. Jeśli ktoś ciekawy co u mnie... Po powrocie do Polski 17 czerwca dałem sobie kilka dni na odpoczynek i na poniedziałek 23-tego zaplanowałem ruszenie w temacie. Niestety jak na złość w niedzielę rozchorowałem się i póki co się kuruje w wyrze. Mam nadzieję, że do końca tygodnia przejdzie i od poniedziałku będę mógł ruszyć w temacie. Będę dawał znać.
  9. Napisałem na priv Do 20 czerwca postaram sie być u prawnika. od razu zapytam czy moja sprawa nadaje sie do prokuratury.
  10. Mój aktualny zmiennik jest taki bardzo kościelny i mówi, że w mega katolickiej Polsce Wniebowstąpienie Pańskie co było 29 maja i teraz co były Zielone Światki to w Polsce dzień roboczy a w antykościelnych Niemczech pozamykane wszystko. Mówi, że nie widzi w tym logiki
  11. Kare, myślisz, że coś da pismo do prokuratury jeśli sama pisałaś i sprawa stoi? Pewnie wiele osób zgłaszało do prokuratury. Wątpię aby nagle po moim zgłoszeniu ruszyli ze sprawą. Choć oczywiście wiem, że nie zaszkodzi spróbować. Trochę jestem rozgoryczony bo jeszcze jestem na adresie gdzie mam związane ręce. Ale za równy tydzień zjazd do Polski i ruszam od razu ze sprawą.
  12. Witaj z powrotem @INEZ Chłopczyk czy dziewczynka?
  13. Niestety od szefowej niemieckiej firmy dalej cisza i już na kontakt nie mam raczej co liczyć. Prosić się dalej i narzucać też nie zamierzam. Także po przyjeździe do Polski za 9 dni wyślę przedsądowe wezwanie do zapłaty i zobaczymy co dalej. Będę informował jak coś się ruszy. P.S- @Kare coś przepadła jak kamień w wodę.
  14. Milena.... Zapytam matki bo pracuje w sądzie od wielu lat. Dzisiaj napisze. A więc tak... Generalnie przegrywający sprawę sądową w procesie cywilnym opłaca koszty sądowe, swojego prawnika a także prawnika strony wygrywającej. Czyli wszystko. Wygrywający natomiast nic wtedy nie płaci. Można wnosić o pokrycie kosztów sądowych przez skarb państwa jeśli strona przegrana udowodni ciężką sytuację materialną. Chyba, że wygrywający wygra tylko częściowo. Przykładowo jeśli ktoś domaga się zapłaty za maj i czerwiec a sąd nakaże zapłatę pracodawcy tylko za maj a zapłatę za czerwiec uzna za bezzasadną. Wtedy liczą wszystkie koszty proporcjonalnie.
  15. Ja w marcu byłem 13 dni na szteli z byłą agencją. I właśnie za tamto zlecenie mi odjęli prawie 500 euro z wypłaty bo nie zgodziłem się na przymus jechania gdzie indziej. Znasz sprawę. Na koniec kwietnia miało być 660 euro a było 172. Aktualnie od początku maja jestem na nowej szteli z inną agencją.
  16. Wiem. Choć kobieta wywarła na mnie wrażenie profesjonalistki, która podejdzie do tego na poważnie. Ale obstawiam, że jednak nie załatwi sprawy. Czekam praktycznie bez nadziei. I tak zresztą jeszcze 13 dni mam związane ręce bo jeszcze jestem na szteli Te umowy są tragicznie formułowane dla zleceniobiorców. My nie mamy np. że za każdy dzień nam się należy powiedzmy 65 euro czy coś. Tam jest, że należy nam się np. 1800 euro za przepracowanie pełnych 2 miesięcy, itd. Chyba nie ma agencji gdzie umowa nie jest anty-pracownicza Kasy oczywiście nie ma
  17. No właśnie mam obawy. Poprosiła aby do niej napisać jeśli nie będzie od agencji sygnału do piątku i wtedy ona ponownie z nimi pogada. Napisałem więc w piątek wieczór i póki co cisza. No ale może coś ruszy.
  18. Napisałem skargę do dużej niemieckiej firmy opiekuńczej która współpracuje z moją byłą agencją polską. Zadzwoniła do mnie sama główna szefowa i założycielka tej niemieckiej firmy. Polka swoją drogą. Podeszła do sprawy na poważnie. Rozmawiała z polską agencją i zapierali się, że wypłacili mi tyle ile mi się należało. Szefowa niemieckiej firmy znowu do mnie zadzwoniła i przedstawiłem dowody, że należało mi się 500 euro więcej. Napisała do nich z prośbą o dalsze wyjaśnienia i mi też mają wyjaśnić szczegółowo dlaczego zapłacili tyle co zapłacili. Jeśli nie będzie odzewu do piątku to mam dać znać tej szefowej niemieckiej strony i ma dalej z nimi rozmawiać. Także zobaczymy co z tego wyniknie. Ale nie popuszczę, jeśli szefowa niemieckiej strony tego nie załatwi to podejmę inne działania.
  19. Niestety jest też wiele osób, które ignorują te ostrzeżenia i jadą przez nieuczciwe agencje. No a potem dostają nauczkę na przyszłość. Co do mojej sytuacji. OPZZ wysłali mi na emaila jakie dokładnie wezwanie do zapłaty mam wysłać do agencji. Bardzo fachowo napisane, z paragrafami, itd. Także polska prawniczka z organizacji zajmującej się sprawami konfliktów z nieuczciwymi firmami zaoferowała przekazanie jej pełnomocnictwa w kontakcie z moją byłą już agencją. Darmowo. Także sprawa w toku i zobaczymy co wyjdzie. Nie należę do tych co machają ręką jak im agencja nie zapłaci. A takich osób niestety jest wiele, co też niestety mocno psuje tą branżę. Spokojnie, są też darmowe porady. Taka sytuacja
  20. Gość Qra- Ja akurat jestem od dawna na tych grupach. Pod jednym z moich postów było ponad 500 komentarzy i ponad tysiąc polubień. Także nie marginalizował bym siły tych grup opiekuńczych. Na jednej z grup opiekuńczych administrator grupy przywołuje nierzadko "do tablicy" jakąś agencję i ta agencja potem się tłumaczy. I proszę też mieć większą wiarę w ludzi. Sporo osób w tym ja poważnie podchodzi do ostrzeżeń na grupach i zapisuje sobie w notesie nieuczciwe agencje. Poza tym jeszcze raz podkreślam... podpisana umowa nie jest świętością wyjętą spod prawa. Już dowiedziałem się, że takie samowolne pobranie przez agencję części wypłaty na poczet jakiejś wątpliwej kary umownej jest niezgodne z prawem. I nieważne, że taką umowę się podpisało. Agencja może na drodze sądowej domagać się zapłaty kary umownej, ale nie może zrobić tego sama! I zapisy w umowie tego nie zmienią.
  21. Jestem wściekły. Zmarł podopieczny więc w naturalny sposób powinno to zakończyć zlecenie i powinienem mieć opcję albo pojechania na inny adres albo powrotu do Polski. Od zawsze słyszałem, że tak to się odbywa! Podpisałem przecież zlecenie na konkretny adres do konkretnej osoby! A agencja?... "MASZ PRACOWAĆ! Za krótko pan był na zleceniu. Ma pan obowiązek zaakceptować, podpisać zlecenie i jechać na inny adres!". I faktycznie w umowie takiej głównej ramowej na końcu w klauzuli jest zapis o dyspozycyjności, że w razie skróconego pobytu jest obowiązek zaakceptować inny adres. Ale dla mnie to jakaś paranoja. Zmuszanie do zaakceptowania innego adresu i podpisania. To jest pewna forma niewolnictwa! Oczywiście pewnie nie przyjadą po mnie "silni panowie" i mnie siłą nie zmuszą do podpisania kolejnego zlecenia. Ale jeśli się uprę i zjadę do Polski to muszę na własny koszt i zabiorą 500 euro z wypłaty (bo właśnie mniej więcej tyle tutaj zarobiłem przez ten dość krótki czas). My nic nie znaczymy dla tych agencji. Jesteśmy robotami wyrobnikami.
  22. Przeczytałem cały wątek. Niektórzy z tych użytkowników co dyskutują z Kare to szkoda gadać.... Irracjonalne teksty, bronienie dosłownie przestępczych działań agencji opieki. Dramat.
  23. @Kare Hej, możemy porozmawiać na priv? Chciałem napisać do pani ale ma pani chyba zablokowane otrzymywanie wiadomości spoza znajomych

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...