
Michał859
SpołecznośćTyp zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Michał859
-
Nie otrzymałaś wynagrodzenia ? Gdzie zgłosić :)
Michał859 odpowiedział(a) na Kare temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Niestety jest też wiele osób, które ignorują te ostrzeżenia i jadą przez nieuczciwe agencje. No a potem dostają nauczkę na przyszłość. Co do mojej sytuacji. OPZZ wysłali mi na emaila jakie dokładnie wezwanie do zapłaty mam wysłać do agencji. Bardzo fachowo napisane, z paragrafami, itd. Także polska prawniczka z organizacji zajmującej się sprawami konfliktów z nieuczciwymi firmami zaoferowała przekazanie jej pełnomocnictwa w kontakcie z moją byłą już agencją. Darmowo. Także sprawa w toku i zobaczymy co wyjdzie. Nie należę do tych co machają ręką jak im agencja nie zapłaci. A takich osób niestety jest wiele, co też niestety mocno psuje tą branżę. Spokojnie, są też darmowe porady. Taka sytuacja -
Nie otrzymałaś wynagrodzenia ? Gdzie zgłosić :)
Michał859 odpowiedział(a) na Kare temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Gość Qra- Ja akurat jestem od dawna na tych grupach. Pod jednym z moich postów było ponad 500 komentarzy i ponad tysiąc polubień. Także nie marginalizował bym siły tych grup opiekuńczych. Na jednej z grup opiekuńczych administrator grupy przywołuje nierzadko "do tablicy" jakąś agencję i ta agencja potem się tłumaczy. I proszę też mieć większą wiarę w ludzi. Sporo osób w tym ja poważnie podchodzi do ostrzeżeń na grupach i zapisuje sobie w notesie nieuczciwe agencje. Poza tym jeszcze raz podkreślam... podpisana umowa nie jest świętością wyjętą spod prawa. Już dowiedziałem się, że takie samowolne pobranie przez agencję części wypłaty na poczet jakiejś wątpliwej kary umownej jest niezgodne z prawem. I nieważne, że taką umowę się podpisało. Agencja może na drodze sądowej domagać się zapłaty kary umownej, ale nie może zrobić tego sama! I zapisy w umowie tego nie zmienią. -
Nie otrzymałaś wynagrodzenia ? Gdzie zgłosić :)
Michał859 odpowiedział(a) na Kare temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Przeczytałem cały wątek. Niektórzy z tych użytkowników co dyskutują z Kare to szkoda gadać.... Irracjonalne teksty, bronienie dosłownie przestępczych działań agencji opieki. Dramat. -
Nie otrzymałaś wynagrodzenia ? Gdzie zgłosić :)
Michał859 odpowiedział(a) na Kare temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@Kare Hej, możemy porozmawiać na priv? Chciałem napisać do pani ale ma pani chyba zablokowane otrzymywanie wiadomości spoza znajomych -
Nie otrzymałaś wynagrodzenia ? Gdzie zgłosić :)
Michał859 odpowiedział(a) na Kare temat w Praca Opiekunki w Niemczech
No właśnie nie potrafię tego zrozumieć. Dla 500 euro stracili rzetelnego pracownika którego zawsze chwalono. Poza tym mogę w internecie w odpowiednich miejscach to i owo napisać na temat tej agencji (a napiszę tylko prawdę!) i z pewnością stracą setki potencjalnych pracowników (no i tak też uczynię). Są grupy na Facebooku gdzie mają po 20-30 tysięcy członków. Także podejście agencji jest dla mnie zagadką. Nawet jeśli nie odzyskam tych 500 euro to stracą na tym sporo więcej niż ja. -
Nie otrzymałaś wynagrodzenia ? Gdzie zgłosić :)
Michał859 odpowiedział(a) na Kare temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Gość Qra- Droga pani... Pracowałem przez tą agencję wiele lat. Byłem chwalony, stos dobrych referencji, często szedłem im na rękę. I po prostu po czasie straciłem czujność. Błędnie zakładałem, że takiego rzetelnego wieloletniego pracownika będą szanować i nie będą robić mu problemów. Ten podły zapis w umowie pojawił się dopiero w ostatniej umowie ramowej z końca 2023 roku. Przyznaje, że podpisałem tą umowę czytając pobieżnie i nie zwróciłem szczególnej uwagi na ten zapis. Oczywiście mój błąd, ale...... Nawet podpisana umowa zlecenie nie jest świętością wyjętą spod prawa. To nie jest wolna amerykanka i tu kodeksy też obowiązują. Nie wolno stosować zapisów niedozwolonych, łamiących prawo i naruszających zasady współżycia społecznego. Bo wtedy sąd takie zapisy może unieważnić. Jeśli okaże się, że ten zapis faktycznie narusza prawo to jak najbardziej mam prawo walczyć o swoje. Nie skorzystam z porady i nie oleje tych 500 euro. -
Dzięki Joker. Ale dzwoniłem już do fair Mobilitat pod ten numer. Rozłożyli ręce. Powiedzieli, że zajmują się tylko prawem na terenie niemiec. Dali mi numer do Polskiej specjalistki z OPZZ. Jestem z nią w kontakcie. Ale ona też niewiele może. Zapytam prawnika w starostwie powiatowym w Polsce czy ta umowa nosi znamiona umowy o pracę. Tak naprawdę jedyna opcja jaką mam to upewnić się, że ten zapis narusza prawo i walczyć w sądzie. Nikt im nic więcej nie zrobi. Na grupach na FB niektórzy mówili aby złożyć pismo do prokuratury, ale wątpię aby prokuratura zajmowała się takimi rzeczami. Chociaż chciałbym aby ktoś dobrał im się do tyłka za stosowanie takich praktyk. W ogóle swoją drogą to te wszystkie stowarzyszenia i organizacje niewiele mogą. Polecili mi na FB zadzwonić do "Polnischer Sozialrat". Zadzwoniłem. Teoretycznie udzielają porad, pomagają odzyskać pieniądze.... No niestety nie. Dowiedziałem się jedynie, że niedobra ta agencja jest i żebym poszedł do prawnika i do sądu. No fajnie, ale tyle to ja wiem. Te stowarzyszenia to bardziej do zarabiania kasy niż do faktycznej pomocy.
-
Próbuję od wczoraj dodzwonić się do pani Sylwii. Napisałem też maila. Niestety na razie cisza. Ten wywiad na forum był w roku 2017. Niewykluczone, że pani Sylwia pracuje już gdzie indziej i zajmuje się czymś innym.
-
Dzięki Dzwoniłem do specjalistki z OPZZ (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Związków Zawodowych) i takiej Polskiej poradni w Berlinie dla pracowników "Polnischer Sozialrat" i w obu tych miejscach powiedzieli, że owy zapis w umowie to dla nich ociera się o pracę przymusową. Że można powołać się na to, że ten zapis narusza zasady współżycia społecznego. Napisałem już e-maile w kilka innych miejsc, czekam na odpowiedzi. Po powrocie do Polski udam się po bezpłatną pomoc prawną w starostwie w moim mieście. Niestety muszę z tym czekać do 17 czerwca bo wtedy dopiero będę w Polsce. Porady są tylko w formie stacjonarnej.
-
A gdzie to znajdę?
-
Bardzo ciężko uzyskać poradę czy ten konkretny zapis w umowie jest dozwolony lub czy nie narusza prawa. Dzwoniłem do poradni prawnej warszawskiego PiPu i po usłyszeniu, że chodzi o umowę zlecenie prawnik od razu uciął temat. A ja przed ewentualnym założeniem sprawy sądowej jednak chciałbym wiedzieć czy walka ma sens. Bo jeśli przyszłoby mi sprawę przegrać to to są spore koszty
-
Tak jak zapowiedzieli tak zrobili. Zabrali 500 euro z wypłaty. A więc będzie ciąg dalszy. Niestety akurat jutro jadę na nowy adres, także dopiero na kolejny przyjazd do Polski zobaczę co da się zrobić.
-
No teoretycznie mam mieć 30 kwietnia, więc jeszcze 2 dni zostały. Ale raczej jej nie będzie bo już wtedy to zapowiedzieli co była kłótnia. Dam znać
-
@Ankka2 No właśnie wtedy zaproponowali mi 2 oferty. Jedna do dwójki do opieki za 2000 euro. A druga oferta do seniora do którego trzeba wstawać 2-3 razy w nocy. Odmówiłem.
-
-
Nie. Jest napisane wprost, że jeśli zlecenie zostanie skrócone z przyczyn niezależnych od zleceniodawcy (czyli np. śmierć PDP) to zleceniobiorca jest zobowiązany wybrać którąś z kolejnych zaproponowanych dostępnych w danej chwili ofert, trzeba podpisać i jechać. I żeby było ciekawiej to jeszcze wymaga się ode mnie... aby rodzina zaakceptowała moją kandydaturę! ODE MNIE! Czyli jeśli rodzina nie zaakceptuje... to już mój problem! Inaczej powrót do PL na własny koszt i kara administracyjna 500 euro. Dzwoniłem już w tej sprawie do ekspertki z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i przyznała szczerze, że pierwszy raz się spotyka z takim zapisem w umowie. Mam do niej ponownie zadzwonić jeśli agencja mi nie zapłaci za wykonaną pracę. Do PiP'u będę dopiero szedł bo do tej pory od zjazdu do PL miałem sporo na głowie. Ale wybiorę się na początku przyszłego tygodnia. Będę informował.
-
Będę na pewno dawał znać Ankka, Praca Przymusowa to niekoniecznie musi być od razu to co robili Hitlerowcy podczas 2 wojny. Bo wiem, że człowiekowi w pierwszej kolejności od razu to przychodzi na myśl. Ale praca przymusowa ma swoją definicję... "Praca Przymusowa- oznacza wszelką pracę lub usługi wymagane od jakiejś osoby pod groźbą jakiejkolwiek kary". Oczywiście, agencja nie wysłała do mnie "silnych panów" aby przemocą mnie zmusili do podpisania kolejnego zlecenia. Ale tutaj mi się grozi ukaraniem finansowym jeśli nie podpiszę zlecenia i nie rozpocznę pracy.
-
Joker, ja swego czasu tu dużo przebywałem Te moje aktualne konto to też "nowe" (drugie) bo do poprzedniego straciłem dostęp. Ja i tak tam coś raz na jakiś czas napisze, a znaczna większość całkowicie przepadła jak kamień w wodzie Dzisiaj wieczór zjeżdżam do Polski i w środę idę do PiP, zobaczymy czy coś w ogóle pomogą. Ale po tym rekonesansie, który zrobiłem do tej pory to jednak możliwe, że agencja robi to legalnie. Czyli, że można kogoś przymuszać do podpisania czegoś i podjęcia pracy pod groźbą kary. Jest to przerażające.
-
Kurcze, ten wątek już praktycznie umarł. A kiedyś tak tętniło tu życie. Wiem, że ludzie zapewne przenieśli się na facebooka. Ale moim zdaniem tu było tak bardziej hmmm.... rodzinnie.
-
Hej Jurek. Absolutnie nie mam zamiaru zatańczyć teraz jak mi grają i wracam do Polski. A w Polsce przejdę się do PiP, itd. Nie zostawię tak tego, choćby dla samej zasady. Ta klauzula dla mnie mocno śmierdzi prawnie, bo moim zdaniem podchodzi to pod pojęcie Pracy Przymusowej. Będę informował jak to się potoczy dalej. "Praca Przymusowa- oznacza wszelką pracę lub usługi wymagane od jakiejś osoby pod groźbą jakiejkolwiek kary".
-
Jestem wściekły. Zmarł podopieczny więc w naturalny sposób powinno to zakończyć zlecenie i powinienem mieć opcję albo pojechania na inny adres albo powrotu do Polski. Od zawsze słyszałem, że tak to się odbywa! Podpisałem przecież zlecenie na konkretny adres do konkretnej osoby! A agencja?... "MASZ PRACOWAĆ! Za krótko pan był na zleceniu. Ma pan obowiązek zaakceptować, podpisać zlecenie i jechać na inny adres!". I faktycznie w umowie takiej głównej ramowej na końcu w klauzuli jest zapis o dyspozycyjności, że w razie skróconego pobytu jest obowiązek zaakceptować inny adres. Ale dla mnie to jakaś paranoja. Zmuszanie do zaakceptowania innego adresu i podpisania. To jest pewna forma niewolnictwa! Oczywiście pewnie nie przyjadą po mnie "silni panowie" i mnie siłą nie zmuszą do podpisania kolejnego zlecenia. Ale jeśli się uprę i zjadę do Polski to muszę na własny koszt i zabiorą 500 euro z wypłaty (bo właśnie mniej więcej tyle tutaj zarobiłem przez ten dość krótki czas). My nic nie znaczymy dla tych agencji. Jesteśmy robotami wyrobnikami.
-
Hej opiekunkowo Ja to jednak mam pecha. Poprzednio nerwówka u pajaca.... a teraz trafiłem na fajny adres gdzie super miły i spokojny PDP zmarł wczoraj po 4 dniach pobytu
-
Witam opiekunkowo. Tak mówię napisze a nóż widelec. Potrzebuje ktoś może zmiennika na wymianę w najbliższym czasie (prywatnie lub przez firmę) tak na minimum 3 do max 6 tygodni? Mam zabukowany adres na początek maja, ale w międzyczasie jeszcze gdzieś dobrze by było pojechać
-
Wszystkiego dobrego w nowym roku wszystkim! No, w nocy z soboty na niedzielę już zjazd do Polski. Wszelki duch Pana Boga chwali. W końcu się uwolnię od tego PDP psychola.
-
Wesołych Świąt!