restaurator

Tylko i wyłącznie herbatka :) Najczęściej pije sagę lub liptona, zazwyczaj tylko z cukrem, ale czasem wypije i z cytrynką i z miodem, raz nawet z mlekiem piłem (babcia mi ten pomysł podsunęła)

Nidy nie jadłem sushi i raczej nie będę jadł w niedalekiej przyszłości. Co prawda lubię eksperymentować w kuchni ale raczej ze standardowym jedzeniem a nie jakieś wymysły z Japonii...

U mnie na co dzień je się margarynę, a od czasu do czasu od święta masełko. Niestety to ze sklepu ale tez jest smaczne.

U mnie obiad to zawsze jedno, ale za to duże danie. Raz jest to zupa, a raz coś innego. Najbardziej lubię ziemniaczki polane sosem czosnkowym, z kotletem schabowym. Do tego jakaś suróweczka z kapusty i jestem w 7-mym niebie :)

Najłatwiejszy i najszybszy sposób na pizze to telefon, ale takka własnoręcznie zrobiona pizza smakuje o niebo lepiej niż ta z pizzerii

Prawdziwy i świadomy wegetarianizm jest bardo dobrą rzeczą. Prawdziwy wegetarianin potrafi dostarczyć sobie wszystkich składników odżywczych zastępując mięso odpowiednimi warzywami. Najgorsze są przypadki, gdy ktoś mówi że nie będzie jadł mięsa, a nie zna się na żywieniu i nie zastępuje mięsa innymi wartościowymi potrawami tylko je co popadnie, byleby nie mięso. Jeśli chce się zostać wegetarianinem to trzeba robić to z głową...

Na drinkach się nie znam zbytnio i rzadko je piję, ale sądząc po składnikach chyba będzie bardzo smaczny. Może kiedyś będę miał okazję gdzieś takiego drina wypić, choć jest to mało prawdopodobne :)

Ja też zawsze tylko i wyłącznie z makaronem. Nie wyobrażam sobie jak smakowałaby pieczarkowa z ziemniakami. Może kiedyś spróbuje :)

Ze względów zdrowotnych stanowczo odraczam wszystkie dania w proszku. Przecież istnieje wiele prawdziwych potraw, które można przyrządzić bardzo szybko. Może i zajmuje to trochę więcej niż zalanie gorącego kubka wodą, ale nikt nie każe stać przy kuchni pół dnia. W dzisiejszych czasach ludzie są badzo leniwi i właśnie dlatego wszystkie szybkie dania mają takie wzięcie. Mi też one smakują ale staram się ich unikać jak ognia.

Bardzo fajny przepis. Do tej pory zawsze gdy robiłem zapiekankę z ziemniaków to dodawałem sos śmietanowo czosnkowy własnej produkcji (woda, śmietana, czosnek, przyprawy i mąka do zagęszczenia). Muszę wypróbować ten przepis. Mam nadzieję że rodzinka będzie zachwycona ze zmiany :)