Skocz do zawartości

INEZ

Społeczność
  • Postów

    6725
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107
  • Żetony

    1,872

Treść opublikowana przez INEZ

  1. Niektórzy to nam nawet zazdroszczą ale nie pracy i wszystkiego co wiąże się z naszą nieobecnością w domu tylko zarabianych pieniędzy. , Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma "
  2. Ciekawe skad Ty to wiesz?
  3. Ta referencje. Ten dziadek od zazdrosnej babki napisał mi referencje oczywiście dla Liebe zatytulowane i popełnił błąd swojego życia. Właściwie aż 2 błędy bo nie dość, że podpisał je również w imieniu babki a raczej jej imieniem to dał jej jeszcze do przeczytania. Wiecie co się potem działo
  4. Ciekawe gdzie @Heidi się podziewa? Chyba cos kombinuje za naszymi plecami
  5. Jeny co mi się tam wstawiło
  6. Zna się facet na rzeczy Co tam gotowanie i sprzatanie, co innego się liczy bardziej
  7. @elf z dwója złego wolę zazdrosna żonę Miałam na jesień taka na jednym zleceniu i był tam zmiennik o którego o dziwo nie była zazdrosna Tu nie można dzwonić przez forum ale jak widziałam, że ktoś jest zalogowany to wiedziałam, że ma czas
  8. Wkurza mnie nawet to a może szczególnie, że nie widzę kto jest zalogowany na forum Podoba Wam się ta, inowacja "???? Mnie się bardzo nie podoba i prawdę mówiąc nie wiem o co chodzi. Przedtem jak było to widoczne to widziałam, czy osoba do której chciałam zadzwonić albo wysłać wiadomość prywatna jest w danej chwili na forum. Teraz muszę wchodzić na jej profil.
  9. Ja już po kolacji i właściwie tylko czekam aż dziadek poczuje się zmęczony i do łóżka pójdzie. Ma czas do 20 30. Mam wolny dzień w czwartek to trochę poleniuchuje Pierwszy raz mam do czynienie z takim pacjentem. Zdecydowałam, że nie przedłużam pobytu i nie wracam tu. Wkurzona jestem na maksa, na wszystko po kolei, chociaż jak zwykle nie wiadomo kto zawinił Dokładnie chodzi o to, że jak przyjmuje ofertę do osoby, która mieszka sama w domu a rodzina blisko ale w innym domu to tak ma być. Przyjeżdżam a tu okazuje się, że rodzina mieszka w tym samym domu . Co mi z tego, że rodzina sympatyczna i pomocna jak ja znów czuję się oszukana
  10. Zjedli my wszystko na obiad
  11. To dawaj ja tu jak już zrobisz
  12. Ano tak, tylko pod warunkiem, że sobie zasłużysz
  13. Jak to po przerwie masz przerwę na rower????
  14. Są takie większe i takie malutkie. Rób tak jak nasza. Ja czasami dodaje na koniec słodkiej śmietany ale tylko odrobinkę bo i tak ta kapysta szpiczasta bardzo mi smakuje i bez śmietany. Slinka mi pociekła. Następnym razem muszę ją kupić i zrobić
  15. W górne listki zawijam gołąbki. Tylko je sparzam gorąca woda. Resztę robię na ciepło i przyprawiam tak jak młoda kapustkę bo jest delikatna
  16. Przesolilam dzisiaj szpinak do obiadu Próbowałam go ratować dodając kolejna porcje jeszcze nie przyprawionego. Nie pomoglo Dodałam słodkiej śmietany i też nie wiele smak się poprawił. Dalej za slony był W akcie desperacji dodałam łyżeczkę cukru. Odstawiłam żeby się przegryzł i o dziwo uratowałam ten szpinak od wywalenia i sobie zaoszczędziłam dodatkowej roboty
  17. @elf nie wiem bo ja też tam nigdy nie pracowalam. Uważam, że wszędzie są różni ludzie. Tu gdzie pracuje to wydaje mi się, że ludzie są bardziej europejscy i otwarci na świat i inne nacje Raz mi się tylko jakieś odmieńce teafili
  18. Gdzie bym nie poszła zawsze mam pod górkę
  19. Nie nie były przymusowe ale wiesz jak to jest każdy sobie wybiera inny zawód. Jeden jest górnik, innych hutnik a jeszcze ktoś inny opiekun osób starszych. Wszędzie jest zapotrzebowanie i wszystkie zawody są potrzebne Taki wiersz mi się przypomniał, cos tam tak leciało, że żeby nie ktoś tam to piekarz by chleba nie upiekl.... " Prywatyzacja kopalń to wcale niegłupi pomysł Strażacy, policjanci mieli jeszcze większe przywileje bo o ile się nie mylę po 15 latach pracy na emeryturę przechodzili. Szkoda, że tego zawodu nie wybrałam bo dawno bym już była, w stanie spoczynku " Temat szeroki jak rzeka ale uwierz mi @Helmut nie ma czego górnikom zazdrościć. Może kiedyś ale teraz gdyby nie te 25 lat pracy to nikt by na kopalnie nie poszedł do pracy.
  20. Uf, uf, uf wróciłam że spaceru Wyciągnąć mojego podopiecznego na spacer to nie lada wyzwanie Dobrze, że mobilny jest Szlam z tym rolatorem a podopieczny trzymał się z boku za jedną rączkę, nie moja tylko rolatorowa Czułam się jak na spacerze z moimi dziećmi jedno w wózku a drugie trzymało się wózka Ośmielam się przyznać sobie nieskromnie Ogólnie to wszystko w porządku i mnie. Nawet się dzisiaj wyspałam, ale duszno jest przeokropnie no i odwiedziny nas dzisiaj czekają . Córka do dziadka przyjedzie ale po mojej przerwie i jak dziadek się wyśpi. Tu muszę rodzinę pochwalić za zrozumienie moich potrzeb Jak nie będzie padało to się przespaceruje na moim wolnym ale już bez dziadka
  21. Dzień dobry . Wstajemy na Was czeka @Heidi już możesz je wypuścić z tej klatki Dobrze, że w kosmos tych modliszek nie wysłałaś albo na bezludna wyspę

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 12 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 360 tysięcy postów w ponad 30 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji naraz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...