INEZ

Przypomnialo mi się, że można wypowiedzieć umowę zlecenie w trybie natychmiastowym również bez uzasadnionej przyczyny ale wtedy trzeba się liczyć z tym, że będziemy musieli pokryć wszystkie koszty, które poniósł z tego powodu nasz zleceniodawca np. Może stracić klienta. Maksymalna kwota, której może się od nas domagać to 30 000 tysięcy ale musi udowodnić, że poniósł straty w tej wysokości z powodu wypowiedzenia przez nas umowy natychmiastowo. To tak na marginesie

Ja też się bardzo cieszę, że wybrałaś to forum. Teraz zapraszam na kawę

O zapisie, że zapłacą Ci dopiero jak przepracujesz cały okres na który zawarta jest umowa słyszałaś? Jak nie to mało słyszałaś ale to usprawiedliwione bo krótko na forum jesteś

Dzień dobry. Witam serdecznie Dobrego samopoczucia i uśmiechu na twarzach Wszystkim życzę Zapraszam na miłego wypoczynku też a to dla kochających zwierzaczki

Wygodne buty sobie kup bo plastry tu figę pomogą, koniecznie jakieś skarpetki nos cienkie chociaż. Bąbli nie przebijaj. Samo musi się wygoić i tyle. Na uszach nie będziesz chodziła na te kijki tylko na nogach. Nic innego nie jestem w stanie doradzić.. Właściwie to moge plasterek z opatrunkiem zwykły możesz nakleić ale nie wiem czy to coś pomoże. O wiem!!! naklej sobie zwykły plaster a potem jeszcze takim białym obwin żeby ten zwykły Ci się nie zwinął bo jeszcze gorzej sobie możesz narobić. Jak jutro wrócisz z kijków to napisz jak było

Też lubię, Małego księcia "

Jeszcze coś śmiesznego na dobranoc mi się przypomniało. Potrafię się chyba poruszać prawie bezszelestnie bo pani zarządzająca już się 2 albo 3 razy mnie wystraszyła jak, wyroslam "jej za plecami prawie spod ziemi. Babka w Koloni to tak się mnie, bała ", że jak miałam zamiar wejść do jej pokoju to pukałam w drzwi chociaż były otwarte Dobranoc kochani

Fajnie to wymyśliłaś, nawet by się nie domyślili, że chcesz się ich pozbyć

I to się nazywa, bezpośredniość "nie ma owijania w bawełnę

Ja myślałam, że o forum Ci chodzi

Dr przed nazwiskiem do czegoś zobowiązuje

Dlaczego tylko w duchu? nie możesz głośno myśleć wtedy?

Przecież napisałam, że mój podopieczny o tym dobrze wie

Dzisiaj to ja odniosłam takie wrażenie, że nikt do nas nie przychodzi

No i dobrze, że nie przychodzi bo jeszcze by nam przyszłość przepowiedziała i dopiero by było. Lepiej nie widzieć

Dziadek też mnie nie wola dlatego nie wiem dokładnie o której wstaje. Kulturalny z niego gość, wie, że nie wolno zakłócać ciszy nocnej. Ogólnie jest w porządku ale choroba robi swoje

Moje czy dziadka?

Właściwie to nie ma się co dziwić mojemu podopiecznemu bo jak ja bym miała 97 lat to też by mi było szkoda życia na sen

O 18 poszedł dzisiaj spać. Zaraz pójdę zapalić to zobaczę może już wstał. Nigdy go nie wyprzedzę z tym wstawaniem. W dzień podsypia to normalne ale jeszcze nie miałam takiego podopiecznego, który by po pół nocy nie spał i chyba nie chce już mieć

Mówisz i masz powyżej

Na tym zleceniu ja codziennie zasypiam do pracy bo o której bym nie wstała to szef już dawno na nogach

Tak, zdecydowanie tak

zapraszam Cię do kawowego wątku bo jakieś filozoficzne myśli Cię nachodzą

Ale jaki masz zapis w umowie? Przeważnie jest 14 dni ale słyszałam i o 2 miesięcznym okresie wypowiedzenia.