Skocz do zawartości

ABC

Społeczność
  • Postów

    1183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez ABC

  1. nic dodac nic ująć Adasiu na szczescie sa tu takie osoby, dla ktorych chce mi sie tu zagladac po kilka razy dziennie i za ktorymi tesknie... nie wiem co bylo w tym wyczyszczonym poscie przez Moderatora, ale uwielbiam Go (Moderatora) za to, ze nie musze tego czytac, skoro to usunal... bo pewnie nic milego dla naszych oczu
  2. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    szalonma kobieto... Ty nie mozesz do zadnych facetwo jezdzic... bo na zawal beda schodzic w szybkim tempie... jak bedziesz w takich ciuszkach po domu smigac suuuperowa pioseneczka... wiecie co taki czubek jak ja dzis robil, bo mialam przyplyw energii? poodsuwalam od sciany meble, umylam je od tylu, a dywan poszlam wytrzepac... kurcze... srodek Wiednia a trzepak jest... trzepaczki nie bylo... ale parasolem tez sie dalo wytrzepac... ale skonczyl w smietniku... polamalam, tak sie przylozylam do roboty... w swoim pokoju meble przestawilam... lozko przesunelam pod okno, bo sie gorąco robi, a aja lube spac przy uchylonym oknie... moja pdp jak zobaczyla to rece zalamala... przyniosla mi gazete, kazala usiasc i mowi: posiedz, poczytaj moze ci przejdzie
  3. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    wariatka... ale moj mąż nie lubi przy swiadkach
  4. a widze, ze zostalam wyzwana do tablicy... ale czy ja? bo jestem tu jako Betty, a nie Betti, a Adam ma nick Adamos tak gwoli scislosci... "stela" uzywane tutaj to skrot od niemieckiego Stelle jako miejsce, posada, stanowisko lub w szerszym znaczeniu jako Arbeitstelle- czyli miejsce pracy... mysle, ze sa jeszcze tacy co nie maja problemow z wyksztalceniem innych... Ty moze masz... a ja chetnie sluze wiedza i pomoca... zreszta juz kilku osobom jezykowo pomoglam, oczywiscie bezplatnie... dla mnie to pikus... a zdaje sobie sprawe, ze dla niektorych to moze byc problem, zwlaszcza jakis dokument niemiecki... jestesmy tu po to, by pomagac sobie, wspierac sie w ciezszych chwilach, bawic w lzejszych i byc dla siebie milymi... i prosze nam tego nie psuc...
  5. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    dokladnie tak... w Austrii jak piszesz... i czlowiek sie momentalnie przyzwyczaja do tego rytmu, oj przyzwyczaja
  6. uuuuu.... nasz zawsze mily i uprzejmy Moderator sie z lekka zdenerwowal i nazwal temat poimieniu... tyle mi wystarczy zeby wnioskowac, ze intencje wysylajacego maila do Moderatora nie byly czyste jak łza... uuu macie Panstwo przechlapane... a sympatii i wiarygodnosci Wam to tym samym u forumowiczek nie przysporzy...
  7. powiedzcie... czy ktos kiedys z Was zglaszal upadlosc konsumencka? bo moze to jest jakies wyjscie z sytuacji? bo jak ma sie kredyt we frankach to konczy sie na tym, ze spalaca sie ponad 3 razy tyle ile sie wzielo i kwota przekracza 3-krotnie wartosc mieszkania... to jest chore wszystko... wiecie cos o tym? bo moze to jest rozmwiazanie.... sama spalcam kredyt we frankach CHF i sie nad tym zastanawiam. bo place i place i nic nie ubywa...
  8. Gosciu K! nic dodac nic ująć... nawet w komentarz nie bede sie wdawac, bo to nie prowadzi do tego, ze te agentury zalapia cos w koncu...
  9. wlasnie... niemieckie konto i Polska nie ma w to wglądu.... no i liczylby Ci sie staz do emerytury i ubezpieczenie bys miala... a w Polsce jak nie zarabiasz nic, to sie nie musisz rozliczac, tylko rozliczasz sie w kraju, w ktorym pracujesz... ja od 3 lat tylko w Austrii sie rozliczam... a co ma do tego, czy ktos jest samotny czy nie... bo nie łapię...
  10. Tola.... brakuje mi slow.... jasna cholera... sami nic nie robią... ktos jezdzi, nazapierdala sie czesto gesto ciezko i jeszcze ktos cos smie donosic... a kto mu broni... zazdosci, niech jedzie.... cisnienie mi az skoczylo... trzymaj soe kochana i nie daj sie cholernikom....
  11. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    jestes booooska.... usmialam sie.... ale to duuuuzo roboty... oj duuuuzo.... sztywna... mowisz... hm a co do somebody to tez sie zastanawialalm, jak dostawalam czesto lajki-lubie to inaczej
  12. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    no to mam blisko... z Wiednia na Podkarpacie przez całą Małopolskę jade:) ale ze mna to uwazaj.... jak jemy lody (JEMY NAPISALAM ) to moj mąż zawsze mowi, ze ja mam 2 żołądki, jeden na jedzenie a drugi wielki jak u jamochlonow na lody, wiec... nie wiem czy ci ta moja wizyta ekonomicznie wypadnie zartuje... mam byc w Wiedniu do 25... 26 kwietnia... potem jade, bo maja mam komunie obojga dzieci, 3 tyg w kraju i powrot do Wiednia....
  13. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    ja Ci dam zaraz czekanie na naturalne... i tak juz kombinuje jakby tu skrocic pobyt o tydz albo męża przeszmuglowac chociaz na weekend.... zycie jest brutalne umiesz robic bezy? sama? gdzie Ty mieszkasz w Polsce? my sie z pracy z Blondi urwiemy i wpadamy na kazda ilosc... wezniemy Adasia, on bedzie spiewal, my bedziemy jadly , mniaaaaam.... dzis bylam na lodach.... pycha!!!!
  14. i tutaj Marcysiu poruszylas wazny temat... ktos kiedys do mojego meza i to przy mnie powiedzial: ale ty jestes naiwny, ze ja puszczasz za granice.... z jej powodzeniem? a moj mądry mąż powiedzial: jak bedzie chciala to mnie zdradzi w tym samym miescie z kims z bloku obok, a jak bedzie jaka jest to nie zrobi tego nawet na innym kontynencie... gdysie slyszy takie slowa mądrego męża to chociaz spotkaloby sie milion roznych facetow to nigdy sie tego nie zrobi jak ma sie swoje zasdy i od 10 lat tego samego męża, z ktorym na slype romansuje sie co wieczor
  15. ABC

    depresja. Jak z tego wyjść?

    nie strasz.... nie strasz!!!!!
  16. ABC

    Pranie

    a mnie naszlo na te wasze kapsulki... tylko teraz ktore? po proszku z Ariela, mimo, ze do firan the best, to przy praniu w nim ubran mam uczulenie... moja pdp tez... mysle tez, ze bierze sie to z mojej pazernosci na proszek, ja sypie duuuuuzo i nie umiem mniej.... a kapsulke wrzuce jedno i tyle.... nie doleje... najlepiej zeby jakies delikatne, ktore nie uczulaja... Persil pewnie tez odpada... co proponujecie? piore tez, zwlaszcza ciemne rzeczy w plynie do prania i jestem bardzo zadowolona... ale tez szybciutko sie konczy... czy Wy tez, jak ja nie znosicie prasowac? .... koszmar.... zwlaszcza poscieli... a zmieniam po 3-4 razy w tygodniu, taka potrzeba, bo po dwoch dniach juz nieswiezo ją czuc z zapachu....
  17. ABC

    depresja. Jak z tego wyjść?

    obserwuje? w znaczeniu śledzi? nawet tak nie pisz... bo mnie strach przelecial... od razu mi sie tamto wlamanie przypomnialo... jak cos, to masz bron? kurcze... zabezpiecz sie... chociaz gazowa....
  18. ABC

    depresja. Jak z tego wyjść?

    "uwielbiam" takie osobki, ktore nic nie pisza, nie udzielaja sie, a jak juz zaszczyca nas swoja obecnoscia to od razu zostawia jakis "cenny" link...
  19. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    o Ty pazerniaku!!!!!!! pazerna jestes.... a dla mnie? a mnie zadnego nie zostawisz? chlip... chlip.... ja biore tego obok kierowcy... na jutrzejsza noc sie zamieniamy i dzielimy wrazeniami, oki? pan Cie jeszcze z wiedenskiego dialektu podszkoli no jak bedzie mial jeszcze sile co nasz Adaś porabia? zeby sie chlopak nie czul zaniedbywany... Adaś co robisz?
  20. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    za te lody Cie uwieeeelbiam... tak, ja zawsze jestem wszedzie taka pozytywnie zakreconą osobą... i moze za to mnie moi pdp uwielbaija, ze nie jestem smutasem... biore laptopa i wynajduje fajne, ciekawe piosenki dla pdp, filmiki... puszczam im Helene Fischer i sama przy tym spiewam Atemlos durch die Nacht uwielbiam.... a znacie to? jak piosenke Helene Fischer, Niemki, ale urodzonej jako Rosjanka na Syberii, spiewaja 2 policjanci z Wiednia i podbili tym internet... ale ciacha... hmmmm. Blondi, ktory lepszy? a tu wywiad z najslawniejszymi wiedenskimi policjantami tu 2 oryginalne kawalki Helene Fischer:
  21. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    Blondi... a co do zakupow to wcale Ci sie nie dziwwie... ja lubie zakupy, a jak łażę ostatnio po Wiedniu to nic... kompletnie nic ciekawego... byl sliczny zakiet, ale 240 euro.... no wybacz.... kupilam dzis sliczne 2 pary skorzanych mokasynkow w polskim CCC tu w Wiedniu u polskiej sprzedawczyni, tez Beaty posmiej sie jeszcze, to Ci powiem, ze kolezanka znalazla bluzeczke wczoraj w sklepie, podchodzi do kasy i pyta: a te bluzke w rozmiarze dla ludzi, ktorzy jedza 3 razy dziennie to pani ma? bo na metce byl rozmiar xs.... czyli jakies 32/34.... taki rozmiar to ja miaalam jak przedszkole konczylam chyba :) ale oni mnie sami do malowania zainspirowali... ten Ewald z rodziny, siostrzeniec mojej pdp jest malarzem, ktory dla Belwederu maluje kopie slawnych obrazow, teraz 8 miesiecy malowal kopie obrazu Gustawa Klimta, wielki obraz... taki w kolorowe kwiatki... to w ramach rozgrzewki by sufit zagruntowal, no nie ?
  22. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    ja tez przezadowolona jestem... babcia kase ma, mąż nie zyje... dzieci nie ma... korzysta... normalnie korzysta, a nie jak starzy ludzie chomikuje... i docenia.... a rodzinka jak byla ostatnio i zobaczyla ile zdzialalam to zapytala: a co Ty bedziesz robic jak juz powymieniasz, porobisz i nie bedzie nic do robienia? odpowiedzialam i zobaczylam strach w ich oczach... powiedzialam, jak to co? mieszkanie trzeba malowac w lecie, bo nie za swieże przerazenie ale ja sie nakrece i jeszcze ich do roboty wciagne, biedacy jeszcze nie wiedza.... ha, ha
  23. przekroczylam.... i to o 1,5 tys euro.... ale mam rachunki na odjecia od kosztow przychodu.... koszty podrozy, sprzet, nawet odziez podchodzi pod odjecia i buty....
  24. takie rodziny tez poznalam... ale czesciej spotykalam sie z obojetnoscia... jest opiekunka, placimy, wiec problem z glowy...
  25. ABC

    Rozmowa przy kawie (1)

    hej... do kiedy masz urlopik? Wracasz w to samo miejsce? Chyba juz nie.... wiesz, czesto mialam dylemat... jak nie byalmdo konca zadowolona z miejsca to myslalam zeby zmienic, ale balam sie, ze zawsze moge gorzej trafic...no i na ostatniej Stelli tak mialam... przeciagalam odejscie, przeciagalam, az w koncu trafilam tu... i czuje jakbym po dłuuuugim pobycie w czyśćcu do nieba trafila.... w tym tygodniu zaszalalam z kasą u pdp.... dzis przyszla rodzina.... pokazalam co kupilam: nowa suszarka na naczynie, biala, nowe wklady do szuflad na sztućce, pozniej takie na polki w szafkacj, jak byly wczesniej takie antyposlizgowe podkladki,, obrus kuchenny w kotki, bo pdp ma hopla na punkcie kotkow, zapachowe, rozowe worki na smieci... skarpetki stopki 8 par, rozowe.... bo Heidi uwielbia ten kolor.... 150 euro poszlo w tydzien, łącznie z kwotą na jedzenie... przyjechala rodzinka, a pdp wycieczki oprowadza, to jest nowe, to jest nowe, taka uchachana... troche mam stracha, co powiedza, a oni wyjęli 300 euro i mowia: kupuj, bo nasza ciocia dawno nie byla taka szczesliwa, ma kase to niech sobie nie żałuje.... a ja.... ja juz widzialam nowe firanki do kuchni

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...