JolantaKa

Ja nie mam żadnej klauzuli czy wzmianki w umowie że muszę zostać i czekać na zmienniczke, po za tym firma żadnej zmienniczki nie wysłała na moje miejsce wątpię żeby któraś z opiekunek się zgodziła bo to było bardzo ciężkie zlecenie syn zadzacy nie dał nawet słowa powiedzieć dzwiganie 80 kg bez żadnych dzwigow pomocy, ani jednej nocy nie przesłanek a jak już maks 4 godz na dobę i to z przerwami, ja już po tyg chciałam zjeżdżać ale nikt z promedica24 nie reagował usłyszałam raz że proszę wytrzymać szukamy na zastępstwo i tak wytrwałam 7 tyg. Firma również powinna poinformować rodzinę o tym że nie wysyłają do podopiecznej nikogo bo nie mają?

witam bardzo serdecznie wczoraj tj. 29.04 udało mi się wreszcie wyjechać do Polski. Byłam na zleceniu i zlecenie wykonałam do końca, firma Promedica24 nie wysłała zmienniczki na moje miejsce a bus już 28.04 był po mnie o godz 13 zapakowana siedziałam i czekałam na odjazd ale niestety nie odjechała ponieważ syn podopiecznej wystawił mi walizki i powiedział że nigdzie nie podjadę póki nie będzie zmienniczki zwyzywa mnie okropnie poleciało mnie za całą firmę ja tu tylko pracuje nie wróciłam się ale bus odjechał więc zostałam z bagazami w deszczu na chodniku siedząc tyle godz bez jedzenia czy możliwości skorzystania z toalety w obcym kraju koordynatorka nie odbierała dzwoniłam do konsulatu i na alarmowe dopiero o godz 22.30 przyjechał bus i zabrał mnie do hotelu nikt się nawet do tej pory nie interesuje czy dojechałam czy wogole wyjechałam z Niemiec czy mam powod i złożenie skargi na koordynatora? Bo ja tak tego nie zostawię maazalam swoje zdrowie czy nawet zycie. Proszę o podpowiedzi.