LACH

Cały trik super kremu mascarpone: ●najpierw blenduję na puch żelatynę z gorącą wodą i czekam ok. 10 min aż ostygnie do temperatury pokojowej, ●następnie rozrzedzam mascarpone śmietanką, do misy wsypuję cukier puder i cukier waniliowy, zimną śmietankę kremówkę 30°\°, ●miksuję ok. 1 min. na średnich obrotach, gdy tylko zaczyna gęstnieć(jeszcze niezupełnie ubita) przełączam obroty na min. ciągle miksuję a w tym czasie "drugie rączki" raz za razem dodają mascarpone po małej łyżeczce(jedna na sekundę!), trwa to mie dłużej niż jedną minutę, przed dodaniem jeszcze chwilkę blenduję na puch żelatynę, razdwa wlewam do masy i 10 sek. miksuję na min. obrotach. ●natentychmiast wykładam na stężałe owoce z galaretką, zamykam bezą(która przyssie się do kremu) i do lodówy na min. 12 h..

http://www.mytastepol.com/click/index/205418193/przyslijprzepis.pl Do bezy na sam koniec ubijania dodaj jedną łyżkę sześcioprocentowego octu jabłkowego. Całość musi "przezimować" w lodówce całą noc. Na drugi dzień wszystko się super kroi. Reszta dokładnie jak w powyższym przepisie. Za pierwszym razem dałem zamiast malin jagody z leśną galaretką z pianką. Żeby się wszystko dobrze trzymało dałem dwie galaretki na 0.7 litra wody plus łyżka żelatyny. A! Jeśli masz b. gęsty mascarpone, to go przed połączeniem z bitą śmietaną rozmieszaj z dwoma łyżkami śmietanki kremówki( szybciej wrobisz do kremówki i nie zrobisz masła). Żelatynę do śmietany dodaj po mascarpone. Wszystko tu rób "razdwapięć". Malinki są bardziej efektowne ale jagody ze śmietaną, to co ja Ci będę tłumaczył. I działasz!!!

Polska niedziela Plus mielone własnoręcznie i buraczki zasmażane.

Dzień dobry Wczoraj dojechały maliny. Na prośbę Karola w dniu imienin.

Końcowy uśmiech Kasi, dla wszystkich!!! optymistycznie

Pogodnej, słodziutkiej soboty. A jeśli z chmurką, to tylko jagodową.

Buziak!!! Doskonale!!!

przyjdzie na to czas. I Ferrero Rocher.

Póki człowiek żyje, to może wykrzyczeć: kocham Was Radosne Słoneczka!!! Dobrego dnia. Niech się wiedzie i w spokoju upływa.

@Joy a właśnie! Jak tam bliny???

@Joy ! Do kąd?

Choć to fizyce wbrew..." a właściwie chemii, to kto bogatemu zabroni. Powiem Ci, że za swoje, to ja nie eksperymentuję ale za pdp, to chętnie. Ogrzałbym 750 dobę w temp. pokojowej, przesiałbym przez b.drobne sito i dał dwie łyżki stołowe mniej niż pszennej. Myślę, że finito będzie pozytywne. I dedykacja dla Ciebie( ad. "fizyce wbrew"), na chęci do dzisiejszej pracy. Wakacje 1983r. Hala "Olivia", ciary i pałer. Bezcenne. I doskonałe, gorące bagietki w Oliwie. Nagranie z bliźniaczego koncertu:

A jak!!!

Dzień dobry Ci "Malinowa chmurka", to pomysł na dziś @salazar I mam wyzwanie, tylko cosik mi się czas kurczy.

Przyprawione, to do pieca!!! I czniago panno Jago!!! Lachostan złapał chęci, to niech się kręci!

Dzień dobry w tak piękny i słoneczny poranek w dniu, w którym podobno wszystko się udaje. Rozkroiłem biszkopt i racja!!! No to jadziem!!! Kuszi mnie ta "malinowa chmurka"

Liściem, zielem i jałowcem

Aż musiałem ich dojrzeć, powąchać i poprzekręcać w marynacie. Po upieczeniu, chrupiąca skórka będzie debest of Lachostan.

Czym chata bogata, tym @Blondi rada!!! Bywaj! Jest dla (kilku), to i jeszcze Ktoś się pożywi! Co nie???

Cały Lachostan przybywa na familijną nekropolię. A śpi i stołuje się u najstarszego z juniorów. Golonki zamarynowane od tygodnia, bigos i barszczyk czerwony dziś, ciasta i krokiety jutro i z dyni.

4 kg kiszonej, 1 kg kiełbasy wiejskiej lux wędzonej, 1.6 kg łopatki woł., 1 kg kiełbasy podwawelskiej złotej JBB, 0.5 kg schabu, 12 prawdziwków(w cienuśkie piórka), pieprz, sól, kminek, angielskie ziele, liść laurowy, śliwka wędzona, maggy, pieprz ziołowy i tyle.

Bigos!!! W mordę Cara!!! Do W.Ś. nabierze

Machnij!!!

Przyjemne z pożytecznym!

Dobry wieczór Pogoda na W.Ś.: Nawet do dwudziestu °C!!! Toż to sziok