Joy

Tego możemy poczytać w oryginale i bez słownika Nawet w ciemności

No właśnie mentalnie i duchowo miałam na myśli.I forumowo

Nie do góry nogami tylko głową w dół Fikam se, a co?głupawka różnie się objawia

normalnie fiknę koziołka z radości

No co Ty?Jak sama? Będziemy razem z Tobą

Mam nowy ale pesel został stary chyba faktycznie jakiś tatuaż za radą @hawanamu strzelę

Muszę zadbać o to,żeby staruszek pesel zapalenia płuc nie dostał

Hawanko koffana to nie na mnie tylko na mój dowód osobisty

@Maria Jolanta śliczny ale za duży

Nie mogę mam uczulenie ,chyba.Jakoś tak puchnę od czekolady.Spodnie ledwo się dopinają.

mam internet

@1bozka

Masz rację.Mnie by chyba rozniosło na milion kawałków jakby mi internetu nie zapewnili.Wpierw mnie a później ja agencję.Nie mam wielkich wymagań ale net jest poza wszelką dyskusją.

Acha

Jesuuuu Fioletko Tobie jak nic potrzeba natychmiast lekarza

Wyspane Dzień dobry Nareszcie,po prawie dwóch miesiącach mogę ogłosić sukcesMoja pdp prawie nie widzi więc jak się budziła w nocy to wołała i musiałam odbywać z nią spacer do kibelka.Na dodatek śpi z protezą i jak nie daj Boże się odkleiła to zaś nocny alarm był.Teraz pdp nawet jak się zbudzi to czeka aż budzik zadzwoni (nastawiam jej na 7,zaczynałyśmy od 6) a dzisiaj w nocy wypadła proteza i nie było alarmu.Grzeczniutko czekała aż przyjdę Inna sprawa,że wszystkie drzwi w domu kazałam naoliwić,nic nie skrzypi i mi nie budzi babki.A dom wielki,stary z tych akustycznych.No i siostra która prowadzi życie nocne.Ale to już opanowane.Teraz jeszcze trzeba pdp oswoić z myciem głowy,ale to zadanie na zaś Ja póki co zabieram się za pakowanie tobołków ,coraz bliżej dom,coraz bliżej dom

Jak mi ten zazdrosny fiolet z gęby nie zejdzie to Cię utłukę

Spóźnione Dzień dobry Trochę mi się dzisiaj zaspało i nie miałam czasu wcześniej zajrzeć do Was U mnie pogoda paskudna,wprawdzie ciepło ale ciemno,słońca niet i pluchato.Nic tylko z dobrą książką pod kocykiem się wylegiwać.A tu nie ma to tamto trza zapierdzielać Żeby sobie humor poprawić to od dzisiaj przechodzę na system dwójkowy _ jeszcze 2 dni i mój wolny piątek a później 2 dni i odjazd do domciu

cudeńka szczeg konik

Mi wysoka temperatura nie przeszkadza,ale brak powietrza to masakra Powiedz pdp,że albo uchylisz okno albo nie bedziesz z nią w salonie siedziała,bo boisz się ,że zemdlejesz.Moja też siedzi w pokoju nagrzanym jak piekarni w trakcie pieczenia ciasta.Ale ja tam tylko wpadam jak potrzeba ją zaprowadzić do toalety.Dłużej niż 2 minuty bym nie przeżyła.A pdp wietrzyć nie pozwala bo uważa ,że jest zimno.No to siedzi sobie sama a ja mam św spokój

Dzisiaj kocham cały świat Nawet nie przypuszczałam,że ostatki potrafią tak cieszyć.Właśnie rozpoczął się ostatni poniedziałek