lucinda

tylko sniadanie kazdy robi sobie sam..ja swoje juz mam

ale mam tez autetyczna plujke wiec....ja takowa wlasnie siorbie otwierajac oczy na swiat.. ciezki dzien dzisiaj bedzie bo i noc mialam ciezka....a spac nie legne ...dopiero na przerwie...ale mimo to...

sie robi...wedle zyczenia

melduje poslusznie

jakie spij kochana...ja do mycia podcierania itd..spac kolo 22giej ale dziekuje

bym se posiedzial i klepala z wami ale...czas powiedziec ..do juterka bawcie sie dobrze i genisujecie spokojny wieczor milego wieczoru i spokojnej nocy

pijawki zdrowe bardzo sa

no i martini...wstrzasniete...nie mieszane

dawaj...polewaj..ja musze wana sete...na wyluzowanie...ciezka rozmowe dzisiaj mialam i z roweru dzisiaj nic nie wyszlo.. zimna wodka moze byc...jak masz

ja ci powiem tak...jezeli ktos przeniosl sie z jednego forum do drugiego bo tam albo go usunieto albo cos nie teges bylo...to...najpier mowi sie dzien dobry tym co juz sa ze tak wyraze starymi bywalcalmi.. i ...szanuje sie te zasady m "nowym domu " panuja...potem mozna ewentualnie zasugerowac drobne zmiany...a byloby jeszcze lepiej gdyby te osoby mialy jaja (przepraszam za wyrazenie) i umialy czasami wprost nazwac rzeczy po imieniu co i jak...to by ulatwialo relacje ...bo odnioslam wrazenie ze nie tylko mnie draznilo to co mialo miejsce na forum tu obecnym masz acje ...forum to alterantywa dla wielu z nas ...to odskocznia od zwariowania czasami od caldbowego zamkniecia z pdp mimo przerw, to odskocznia od durnych mysli i tesknot...ale to nie jest jedyny sposob na zycie...jest mnostwo innym sposobow cieszenia kazda jego chwlia a ci inii obok nas...tez wazni

o ty masz alergie na procenty?????? to straaaaaszszszneeeee

i tak...i nie droga hawanko...ale to jakos mnie nie teges... jest...jakby to powiedziec....mniej agresywnie...

a mnie tam jedno wszystko...czy to hilton czy mariot czy zajazd wegierski na trasie wawa gdansk...atmosfera dla mnie jest wazna...desant mnie przytloczyl ...PRZYTLOCZYL...iloscia postow zarzucaniem a wrecz narzucaniem swojego toku myslenia...mialam mega neagtywne wrazenia ..bylo minelo... ja i tak nie bywam na forum regularnie bo taki a nie inny rozklad dnia o nocy mam...nie wspomne o nadrobieniu zalgosci w czytaniu waszym wypowiedzi ale ...moge w kazdej chwili dorzucic cos od siebie..moze zaprosic z ranca na kawe...moge posmiac sie z tekstow jakie tu sie trafiaja...i jest jak dla mnie...przyjaznie...wrecz..kameralnie i oby tak dalej

ale niektorym desantowcom sie i tak tu nie podobalo i sie obrazli..i nie ma ich...albo sa jak uspieni..czekaja czekaja czekaja...

no wlasnie tajemnica wielka jest bo niema ze hilton to jakas ksywa ...a jak naprawde sie nazywa?? no wlasnie...

chwila relaksu na zdrowy smiech wlasnie sie konczy..trza zapier...c do potem kochani

nieoceniony nasz miodek

ale ono ukochane jest

barentsa zwierze na K

dzisiaj mam reszting...czyli zapiekanka ...jako ze wczoraj dziadek nie zjadl wszystkiego robimy makaron... szparagi jezeli dostane faktycznie swieze zrobie jutro ...mam tez w odwodzie salate lodowa wiec biedy nie ma...cos mnie cisnie na brokul ostatnio...i watrobki daaaawno nie bylo tylko jak wspomnialam o tym dziadkowi.....zrobil sie zielony...nie trawi nazwy a co dopiero jedzenia tego produktu..ale jak bekon ala skwarek na talerzu widzi slina cieknie mu

melduje sie na posterunku kawe siorbie smakujemy wbirnie smakuje wysmienicie i cudownie pachnie masz ktos ochote na nalesnika? nasmazylam i czekaja na chetnych

Bałtyk naturalnie roslina na K

sie na dzisiaj z forum pozegnam...mam troche do zrobienia...wiecej niz zazwyczaj...milego pisania i