lucinda

ale kolejny tez bedzie jedyny w swoim rodzaju

no to tlumaczy..ty urodzinowy jakos niedawno byles ...no to najlepszego zycze...blizniak ma to do siebie ze umie sie dostosowac...tzn przychodzi mu to latwiej niz np mi...mowi sie ze to takie dwie osoby w jednym ciele

jaki ty znak jestes zodiakowy?

no tu sie musze z toba zgodzic...chociaz pozory mowi czasami inaczej

nie zebym cos wbrew miala..ciesze sie nie odpusciles i...znalazles.... mnie jakos ciagle casu malo casu...ale wiesz...bywa roznie dzis..a co jutro? czas pokaze czym tak

moze i moze ale...nie pytalam przyznam ci sie...poza tym...mam teraz chorobowa skladke jakby lekarz albo cos no i ekuz...starczy..chyba wole w skarpete odkladac...poki sie da bo jak jeszcze pomysla to wymysla i skonczy sie babki sranie...czyli biedronko witaj ...do ememrytury..ale wiesz ja pracy sie nie boje pracowalam w roznych miejscach nawet na barze w przybytku uciech za barmana kelnera robilam...da sie...jezeli masz parcie na to zeby do gara bylo co wlozyc...da sie bo robota jest kwestia..za ile

pierwszy wyjazd maj 2014 ...kwota 6000pln na dg....netto latwo policzyc... i tak to trwalo...obecnie oscyluje w innych stawkach..ale jakos jak ktos tu napisal...zadne pieniadze nie beda adekwatne do naszej pracy ..oboejtnie czy jako dama do towarzystwa czy przy demencji czy tak jak na moim zleceniu lub kolegow...nie da sie wycenic czasu jaki spedzamy z dala od domu..jezeli trafisz rodzine ktora potrafi to zrozumic to...szacun ale...niewiele zdaje sobie sprawe ze opiekun to tez czlowiek ktory moze miejc poprostu gorszy dzien.. opiekun w pl to wynagrodzenie byc moze na reke 2000 a ile rodzin na to stac?

no doczytalam jakby co...to juz w nfz musi sie zapisac bo czas oczekiwania moze byc dluuuuuuuugi

ja maly zus juz placilam a i duzy placilam pare miesiecy...koszty sa....masakra....potem po analizie z kolezanka doszlam do wniosku....mam wypracowane lata na moja emeryture wiec w sumie nie bardzo mi zalezy na placeniu calego zusu glownie lekarz to jest dla mnie wazne naszaa krankenkasa a reszta? doloza mi 20zlociszy do emerytury a ja ma becalowac 1200??? zaden interes

probuje sobie wyobrazic...mam z tym problem tylko glowe zostaw na swoim miejscu....please...

no tego sie staram wlasnie trzymac..inaczej mozna kocikowiku dostac....jak nie wiesz o co biega to sa dwie opcje...wladza i kasa..a po dooopie dostaje szarak

a jezeli zawieszasz dg? ja od wrzesnia ubieglgo roku zawiesilam dg jezdze na umowe zlecenie...aczkolwiek niedawno od firmy uslyszlam ze moj status jest inny niz pracownika delegowanego....w pazdzierniku minie rok jak jezedze w to samo miejsce z przerwami oczywiscie... mam propozycje od rodziny zeby od nowego roku zatrudnic sie u nich...ale to skutkuje paroma ograniczeniami....kwestia urlopu chociazby....juz tak sobie nie wyskocze jak mi sie zachce...i sie mowiac szczerze...troszku waham... mam jeszcze czas...umowe z firma mam do konca roku i to bez zakazu konkurencji wiec. moga mi...teges.. mysle ze ta decyzja ma tez zwiazek z tym, ze faktyczna podstawa wynagrodznia od ktorej placimy podatki to pikus reszta to nasze koszty i nie podlegaja opodatkowaniu...kasa ucieka przez palce... zawily temat....

no ale ci nic nie zrobilam...mnie tez bedzie bolao????

no to fakt...na dziale dzieciecym kupuj....

i na nfz????

bywalo sie tam...to byly czasy...

ty masz drg do igly ///moze nas pozszywasz?

no teraz sie usmialam...knedele?? a kto bedzie je jadl..ja nie mam smaka na nie a zwlaszcza ze sliwkami...taki uraz od dzieciaka..dziadek nie powacha...mieso miso mieso mieso golabki? nie ...no chyba ze 4 sztuki dla siebie

yyyyy? i masz 1,5m w kapeluszu?

mirela mi odda mariolanta zabierze ..i wyjdzie ufoludek

yyyyy???? przepraszam ze zapytam jak to?? to jaki kolezanko nosisz rozmiar?

jak mi sie zupa marzy....obiecalam sobie ze nagotuje gar ogromny gar...mojego, naszego polskiego rosolu...nawet kuzwa makaronu narobie i nazre sie nazre na zas

twoja taka filigranowa? chcesz...bierz...