lucinda

no to na brak ruchu nie bedzesz narzekac dobrej nocy

juz jest za pozno..on ma wladze praktycznie absolutna w kraju zaczal sprytnie ludziom dal kase i zaczal ustawiac sobie tyly...tej poje...a zebre jak zwykle wzial potem maciere..cza tez zakasowal sad ordynacje i bedzie manipulowal wyborami wiec praktycznie mozemy mu nagwizdac...ale wedlug ego to inni kradli za to za jego rzadow..limuznynami sie rodziny do lekarza wozi..na dodatek nieubezpieczonymi..o wartosci dwoch milionow..wiec czym oni sie roznia od poprzednich partii? nie sztuka jest pierd..lic o patriotyzmie...trzeba jeszcze obywateli szanowac a to arogancja na kazdym kroku ...no ale jak ktos taki jak malyczlowiek z wielkim ego sam do siebie szacunku nie ma? jak afryka napisala...plakac sie chce.... oby nie btlo powtorki z grudnia i z 1970 roku

ja sie odmeldowuje....jak zwykle czas zarabiac nie wiem czy jestescie na biezaco ale robi sie nieciekawie u nas...zastanawiam sie czy ten....maly czlowiek z przerostem ego i jego idioci odpuszcza...czy bedziemy znow powtarzali odprawy celne a posiadanie odtwarzacza dvd bedzie nie lada luksusem...nie wspomne ze pokolenia splacac beda to co ostatnimi czasy w nas zainwestowano no ale polityka to nie jest dobry temat na weekendowy prawie wieczor zatem zycze spokojnego przy lapmce wina wieczoru orimek nie martw sie bo na pewno ci sie cos trafi mam nadzieje ze nasza fruwajka juz dotarla trzymta sie ludzie

czasami lepiej tak niz nie miec chceci do czegokolwiek

ja powiem tak...kazdy z nas ma inne pojecie porzadku u pdp...nie skakalam po sciananch ale swoje brudki w kuchni czy tak gdzie z pdp jestem przebywam..ogarniam.. moje zmienniczki mialy przykazane...100euro tygodniowo ..i tego sie trzymaly...najbardziej mnie rozbawia zawsze pytanie czy trzeba oszczedzac...ale rozumie...bo kazdy ma inne doswiadczenia w kassel nie glodowalam ale dieta mi nie odpowiadala....mieso mieso mieso i bez samodzielnego przygotywywania sobie posilkow..moze bylam zbyt ugodowa?...plus quwsko ciezkie zlecenie ...w sense psychicznie.... nie wiem czy moje zmienniczki skladaly raporty do agencji jezeli tak...niepotrzebnie...bo to wberw pozorom moze narobic klopotu obu stronom..raz niestety musialam powiedziec dlaczego szogun nie chce wiecej pewnej kobietki u siebie...zle sie z tym czulam ale..bylo minelo... teraz czekam bez specjalnej podniety kto tu trafi.. a ze po ostatniej dziewczynie musilalam to i owo odkurzyc...no coz..moge sobie pomyslec moge ja nawet wytlumaczyc... raczej bym szogunowi wywarczala ze mi tye rzeczy zostalo do zrobienia ..ale agencji chyba nie...dla mnie jak juz pisalam kiedys...po jednym burku sa....wysluchaja a i owszem pobiadola ale doope mi obrobia do innej bozka nie do ciebi ..to tylko moje przemyslenia w temacie...prosze sie nie jezyc

bylam przy tym i nie jest to nic milego...jeden skonal praktycznie na moich rekach drugi..odszedl cichutko...w swoim swiecie byl...ale i wiek sluszny...98 lat

i owszem spotkalam....nie byl to wprawdzei ksieciunio ale czlek szlachetnie urodzony z przedrostkiem VON...nie calowalam bo zajety byl juz ale wiesz...ta dystynkcja...czulam sie taka o taka malenka

no to sie zmiescisz w 13stce

czytalam i nie napawa optymizmem...jakos ostatnio same dziwnie straszne rzeczy sa w gazetach i necie...poczawszy od naszego kraju po cala reszte nawet ten dziwny blondas z usa robi jakies nieprzemyslane ruchy...strach sie bac

dokladnie masz racje kochana

wiesz jak czytam co w kraju sie dzieje to mam wrazenie ze pl jak ta maszyna kroczaca z gwiezdnych wojen ..sie chwieje a jak czytam co tu sie dzieje to mam wrazenie ze sen o tym eldorado za moment prysnie jak banka i bedzie koniec mowisz o franken?? od morza do mnie troche jest..bedzie z rostocku 200kiloskow ale to nie zmienia faktu ze wiekszosc niemcow tkwi w jakim zlotym snie powojennym

ty nicka zmien....to sie schlodzisz

byles z nim do konca?

no wiem wiem tu tez..malo tego las sie pali kolo postdamu ...nie tak daleko ode mnie...ludzie sie popakowali troche nauczeni pozaremw grecji ale w gdansku tez nijako... az sie boje ze cisza przed tym co od skandynawii idzie

szkodliwe sobie dolicz

no jest to irutyjace...ale wiesz violka...taka nasza robota...mowia ze nie powinno sie do pdp przywiazywac ale wiesz...raz ze ulozenie steli kosztuje sporo czasu i wysilku a dwa...ze jakiejs wiezi emocjonalnej..nie da sie...tak ja to widze...cos musi zaiskrzyc wtedy sie uklada bedzie dobrze...musi byc....zawsze wychodzimy obronna reka

obst

belkot

jako ze dania nas odwiedzila musialm ogarnac cos na ichnia modle i wymodzilam te beligte brotchen ale z polskim akcentem....majonez nasz najlepszy na swiecie byl jako dodatek...pozarli i siedza siedza...ale teraz hit: ciasto jablkowe z makronami i bita smietana....brzmi niezle co ? a w praktyce....uprazone jablka z duza iloscia cukru...mocno zmrozone....pokruszone makronki i bita smietana ale nie taka ubita na sztywno tylko ot tak...pol miekko i kladziesz warstwy...jabkla, makronki, jablka, makroni a na wierzch...ta niby smietana bita..no i sie to nazywa casto jablkowe z. makronkami...co kraj to byczaj

a jak cie pogoni?????

łoooooo i co teraz?? mnie intryguje kto tu przyjedzie ale...po ostatnich dziwnych zmianach agencja jest w slowach oszczedna....moze to moj charakterek dal sie paniom we znaki a moze ....zakres czynnosci??? ja owszem pytalam zdawkowa odpowiedz dostalam wiec zakonczylam rozmowe stwierdzeniem ze dziewczyny powinny sie cieszyc ze nie trafily na dziewczyne ktora ja w pazdzierniku w ubieglym roku zmienialam...nie zycze ...nie zycze nkomu takich wrazen

ochlody szukam goscie jeszcze som a mieli wchlonac zarelko i zjezdzac...moja przerwa sie oddala...w zawrotnym tempie wrrrr

oby byl szlachetnie urodzony i z kontem zasobnym w dobra rodzinne

no dzienbry

łeeee tam..nie zrobisz tego...jako dziewczyna pelna empatii nie zaszkodzisz chlopakowi