Skocz do zawartości

lucinda

Społeczność
  • Postów

    8674
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez lucinda

  1. maras razem wsio...pogoda quwa pogoda...i do domku juz mi sie chce...u mnie poranki sa zawsze chlodne...moze troche stresu kto tu zjedzie bo jak narazie cisza kompletna....a szogun w piatek wyjezdza na swoj urlop bedzie co ma byc a ty nie odczuwasz pogody?
  2. dlatego sprostowalam natentychmiast zeby skojarzen bylo...opona
  3. no to pominmy to pytanie
  4. dzisiaj szogun grila robil ..pierdol...pierol... o pogodzie itd...a ja mu w koncu mowie tak...sluchaj jest upal ja na nogach od 4ej zrob to mieso bo chce sie polozyc nie gniewaj sie ale pogoda mnie nie motywuje do czegokolwiek.... jestem ja przebita guma..o sorki...opona...
  5. masz na mysli nowe...opiekunki rumunki???
  6. joy wiesz jak wkur..ia takie siedzenie...7 godzin w pokoju przelezec?? quwa mac ja tez cie lubie
  7. ja bym chciala zeby to byl wtorek...ale za dwa tygodnie...bede w busie w drodze do domku...zlecialbby napewno szybciutko
  8. zelzalo jest zaledwie 37 stopni..mialam na rower skoczyc ale nie, jednak nie.....chlopak z pflege przyjechal do mycia najpierw zdjal koszulke potem splukla glowe zimna woda potem chwile siedzial i staral sie ochlonac... byl mokry jak po wyjsciu z wody... zapowiadaja ze caly tydzien ma taki byc a potem teoretycznie ma zelzec ten gorac jutro mam wolne i chcialam skoczyc do spandau ale w tej temperaturze..nie wiem czy siebie widze jak topnieje w sloncu
  9. basiu chcetni oddam nawet klina stopni..zerknelam na termometr...plus...43 stopnie wez ze dwadziescia....
  10. no to koniecznie musisz im cos przywiesc...symbol sie liczy
  11. idziemy polezec????potem wstaniemy
  12. lubie klapsy ale bez patyka..bo pregi zostawisz i nie bede mogla na plazy sie oplaca jak w domku bede idziemy na fajurka
  13. inez ja nie przepraszam za to co napisalam ale za to...ze sporo napisalam..chociaz ty nie odstepujesz....tez masz swade w pisaniu inezko w tamtym przpadku znalismy sie od podstawowki konie krasc...30 latek albo wiecej...ale kasa ludzi zmienia...ja bylam pod kreska totalna...ona na gorze...ale udalo sie jej a wlasciwie im przy pomocy paczki znajomych przyjaciol ktorzy poreczyli w banku na kolosalna kwote na tamte czasy...niewazne.... i pooooooszlo..niedaleko potem...stracili wszystko...i zostal im okragly milon do splaty....pomoglam zalatwic prace a i do gara cos dalam- sama oralam na trzech etatach plus dwoje dzieci moj rozwod i dlugi, ...ale jezeli ktos ciagle jest zajety, ciagle ma aspiracje wyzsze realia na dany momemnt ... dziecion jesc dac trzeba i oplaty zrobic...i niewazne czy jestes prawnikiem czy prezesem....miota do reki i jedziesz...jkasy nikt ci nie przyniesie ot tak... jezeli ktos nie potrafi sam przed soboa powiedziec sobie ze cos zepsul...a potem powiedziec tego tym ktorzy kiedys pomogli...no to trudno relacje budowac dalej..moglabym dalej temat rozwijaz ale nie o to w tym chodzi...czasami sie nie da...moze ona by chciala ale we mnie cos sie wypalio...rozumiesz? niechcemisie...nie umialabym zaufac...a przyjazn obowiazuje w obie strony
  14. sie mowi...nie ma letko
  15. radziu radziu...lipca lipca ...sierpien ma anfang jutro..rozumiem ze sie budzisz
  16. lucinda

    Odliczantus

    jak najbardziej....to kiedy????
  17. sznycel po wiedensku dunski akcent czy ziemniaczki karmelizowane i roszponka nie wiem tylko co sobie zieloego do tego zrobic...nie ma cukinii...zapomnialaaaaaam kupic
  18. inez...to nie jest tak ze jestes gorsza...to nie jest tak ze z toba cos jet nie tak...nie wolno siebie biczowac osadzac..nie wolno wmawiac sobie ze sie jest kims gorszm...masz temperament i taka juz jestes...mysle ze kazdemu z nas w pewnym momemncie konczy sie wypornosc...i tnie nozycami te wstege ktora oddziela nas od zludnej wolnosci...i najpierw boli bo to nowe doswiadczenie ale potem...czujesz wolnosc... fakt, nie powinno sie zrywac kontaktow, nie powinno sie odwracac plecami do osob nam bliskch...ale wiesz co....odpowiedz sobie naprawde szczerze....czy bliski znajomy to to samo co przyjaciel? NIE. jezeli mimo tego ze znikasz, milczysz oni nadal z toba rozmawiaja...to sa to ...twoi przyjaciele ktorzy akecptuja ciebie taka jaka jestes...wiec nie mow o sobie ze jestes tak czy owaka...bo to nieprawda.. ja ma tak pokrecona nature ze moge duzo zniesc, przemilczec nawet pomoc ale jezeli przleje sie kropla za duzo...jezlei mi sie "uleje"...zrywam kontakt...nie miem potem wrocic do normalnych relacji..oczywiscie kawa, fajurek i..nic poza tym..nie potrafie wyposrodkowac ...i dac kolejnej szansy..ostatnio sprobowalam i wiesz co? nie wszylo ...cos ulecialo...jakas nic porozumienia, akceptacji...pond 30 lat znajomosci bliskiej chyba jakiejs malej...przyjazni pooooooszlo sie...je..c.. przyjaciel nie przyjdzie do ciebie w potrzebie..przyjaciel wyczuje i zapyta CIEBIE czy potrzebujesz czegos... sie rozpisalam przepraszam... y inni zobaczyli...
  19. lucinda

    Odliczantus

    sie znaczy...pelnoletnia jestes?????
  20. oglaszam wszem i wobec...dzien POZYTYWNEGO MYSLENIA!!!!! bez wzgledu na pogode, bez wzgledu na temperature....obowiazuje zakaz czarnych mysli i dlatego kilka cytatow z alicji jak dla mnie bardzo czasie ..i od razu lzej mi sie robi...jezeli
  21. a teraz pozytywnie komu kawusia z bita smietanka?? to sie chyba nazwa po wiedensku ...czy jakos tak... ja mam swoja plujke ale....chetniie zrobie kawe we wersji innej niz zazwyczaj dzien dzien doberek doberek
  22. bladym switem...? jeszcze ie...jeszcze poki co ciemno w zasadzie toz to noc jeszcze no dobra...tak czy owak....ja juz na chodzie mam w pokoju 25 stopni...na zewnatrz 22...cala noc chodza wentylatory ...dobrze ze cichutko...na dzisiaj ard1 mowilo ze ma padac....chmurki widzialam...ale czy aby??? nie mam pojecia...potrzeba deszczu bo zacznie brakowac wody do gaszenia pozaru w lesie z postadm... komarow nie ma ale nie chce myslec co bedzie jak poziom wody w haveli opadnie...moskitiery nie pomoga....wylegnie sie to wszystko t
  23. ha...nie jestes odosobniona...a serio..ja mam problem z literowkami...jak chce sybko cos napisac...to mi sie literki przekrecaja ...i dooopa.....wiec moze mamy jakas wspolna chorobe????????

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...