Tomas1965

O k...a! Jakże subtelnie potrafisz wyrażać wdzięczność...

No już, wystarczy tych świństwów. Idę na mecz.

Nie bij, przetłumacz.

Jutro wam powiem co wymyśliłem. Ale na koniec udało się oderwać towarzystwo od ... i już bym się wysypał.

Spokojnie. Pisałem, że pomyślę. A tak w ogóle, to się przyznałem, bo sami idealni dzisiaj na tym forum!

@MisiekFfm No więc z TEGO już byś nie zrobił!

Ja zrobiłem wszystko perfekcyjnie! Tylko te cholerne gołąbki się zbiesiły. Tak to sobie własnie tłumaczę. Teraz muszę pomyśleć.

No dobra... Kiedyś się przyznałem do zrobienia puzzli z butów w suszarce, Dziś poniosłem kolejną klęskę. Robiłem gołąbki bo mi się zachciało i lubię. Jeść oczywiście. Teraz mam pełen gar... czegoś.

@sayonara 52 "mój ulubiony fragment" Widzę w Tobie kandydatkę do klubu miłośników paranoi. Brawo! To ekskluzywny klub.

@sayonara 52 @Mirelka1965 Spocznij!

Ucz się!

No proszę bardzo! I żeby mi z tym kocurem ostatni raz było!

Jest nadzieja. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25408128,nie-chcieli-donosic-na-nauczycieli-wiec-zhackowali-ankiete.html#a=362&c=159&s=BoxNewsImg1

@kris Do zobaczenia.

@elf Tam było "teraz". To słowo klucz. Oni są niesamodzielni i starzy. My jednak sprawni i młodsi. I tylko o to chodzi.

Jedno jest pewne. 99% naszych podopiecznych chętnie by się teraz z nami zamieniło...

@Patrycja781 A może to camper na godziny?!

Gutenteges!

Każdy naród ma w swojej historii mordercze lata. Im większy i bogatszy, tym dłuższe i straszniejsze. Sami rozpieprzyliśmy swoje państwo w XVIII wieku. Wszyscy sąsiedzi skorzystali. Nie byli durniami. Niejaki Sobieski, Jan III, zawód król. Na cholerę rwał się na wojnę z jedynym sprzymierzeńcem w walce z Moskwą? Kto skorzystał na sponiewieraniu Kara Mustafy i jego armii? Wszyscy dookoła. Prócz Rzeczpospolitej. W XIX w. Niemcy i Ruskie bardzo pilnowali świeżo zdobytych terenów i dóbr. Pokłócili się na początku XX wieku. Na nasze szczęście. Ruskie na jakiś czas odpadły, bo po klęsce 1920r wzięli się za mordowanie swoich własnych obywateli. Niemcy, wtedy wielki, z rozwiniętą kulturą i sztuką, pokonany naród. Państwo wyjątkowo zindustrializowane. Zostali upokorzeni w 1918r. W całej Europie panowała wtedy bieda, ale u nich wyjątkowa, na dodatek w kontraście do niedawnych tłustych lat. Kiedy tak sobie pokutowali za wybryki wojenne przyszedł kryzys światowy i ich jeszcze dobił. W takich sytuacjach łatwo o Hitlera. No to się i znalazł. Mógł nazywać się jakkolwiek. Za hasłami o dobrobycie „który się po prostu należy”, poszły tłumy. Potem to eskalowało. Europa miała nie raz okazję to zatrzymać, ale jej się nie chciało. I mieliśmy uebermenschów, rasę panów, 1000 lat, przejmowanie historii i inne pierdolety. Skończyło się rzezią. Nasz pech, że byliśmy najbliżej i mamy swój honor. Nie usprawiedliwiam. Pamiętam. Rozumiem. ,

Szacowne jubilatki, z racji kolejnych urodzin... No dobra, nie pogrążam się. Wszystkiego dobrego!

Koniecznie! Razem z zeszytem w kółka, długopisem do VII klasy i globusem Białegostoku.

Aaaaleś wymyśliła... "aby nie było brudno, nie brudziłam". To tak jakby dobrą metodą na kaca było wcześniej nie pić. Bez sensu!

@Patrycja781 Spokojnie, tu więcej się pisze niż pije... O ogólny luz i przewietrzenie mózgu chodzi. Tego Ci życzę, nie problemów z sumieniem. I samoakceptacji.

Teraz jeszcze tylko przyspieszony kurs adaptacji na nowych podwórkach i heja!

@Patrycja781 No! I mamy postęp. Przestałaś smucić, zaczęłaś intrygować!