Bratek

@Blondi Nie dyskutuję z nią, potakuję i uciekam do siebie. Potakiwanie wytrąca ją troch e z tego amoku w jaki wpada wieczorami.

Jakiś czas czemu widziałam rodaczki w mojej wsi , ale były zmotoryzowane niestety , posiadały rowerki , więc nie dla psa kiełbasa.... pytałam babkę o rower , ale tak zaczeła wrzeszczeć że dałam sobie spokój. Póki co jeszcze nie zwariowałam z samotności , póki co jeszcze nic mi nie jest. Mam nadzieję.

@Blondi z nią to mam 'dzień świstaka" Te same teksty , pretensje , wrzaski , rano zapomina o co cały wieczór wojny toczyła. Myślę ze większość tych biednych staruszków chętnie by nas do niewolniczej roboty zagoniła ponieważ dobrze pamiętają swojego adolfka. Takie często mam wrażenie , niestety.

Niemiecka Anka powiedziała mi kiedy,ś że nie mogę w jej domu po polsku rozmawiać bo to porządny niemiecki dom jest....

@Blondi Nie potrafię tego robić i nie będę.

Babuszki staruszki są chyba gorsze od wojny , ta moja wydawała się fajna na początku ale teraz to mam ochotę zwiewać na piechote do domu. Wredne babsko.

No weźcie i mnie nie straszcie grzebaniem w cudzym odbycie

Mądrego miło słuchać.

Nie robisz prania? Tu u mnie jest pani do sprzatania i prasowania ale ja piorę i zmieniam pościel babci.Fizycznej pracy mam jeszcze mniej od ciebie ale moja jest chodzącą demencja i jak włączy jej się krążownik to wolałabym ogród skopać niż za nią latać.

Nie wierzę w te 40 godzin tyg. Jeżeli chodzi o fizyczna pracę to mogę się zgodzić , ale trzeba z nimi siedzieć cały czas.

U mnie zupa z puszki dla babki a ja pewnie lodami sie będę raczyć Dlaczego gotujecie dla gości czy rodzin ? Ja jestem opiekunką a nie służącą , więc jeżeli odwiedza babkę rodzina to niech sobie sami gotują , chyba ze zapłacą mi za dodatkową pracę.

Dzisiaj wysyłałam paczkę z proszkiem do Polski, kurier właśnie ją przenosił do auta , gdy to nagle wyleciała sąsiadka i biegiem do tego chłopaka Więc krzyczę do baby że to moja własność bo jeszcze Niemka gotowa policję na tego biednego kuriera nasłać. Później tłumaczyła się, myślała że to złodzieje babkę okradają. Ciekawe jest to że jakoś paczkę dojrzała a mnie stojącą w progu jakoś NIE! Tak naprawdę to złodzieje byliby bardzo zawiedzeni w tym domu , najcenniejszą i najnowszą rzeczą jest ruter hahahaha reszta to stare śmieci .Mam dosyć tych Niemców!

Hej, samotność doskwiera. Szukam kogoś do spacerowania i pogadania w Bergisch Gladbach Katterbach.

51467 Bergisch Gladbach, Katterbach

Wiem że niebezpiecznie , ale tu nie ma innej możliwości poznania kogokolwiek, Niemcy jakoś nie lecą z otwartymi ramionami do mnie a i tu nawet nie widac na ulicach ludzi. Dla mnie równie,z to ryzykowne , ale bez przesady ze strachem z tymi niebezpiecznymi znajomościami. W obecnych czasach ludzi poznaje się w zasadzie w sieci. Mam dzisiaj ciężko moja babka ma włączoną demencje na cały regulator... więc mnie co chwila usiłuje wywalić z domu

Kobitka jestem, Szukam kogoś z kim można skoczyć na kawkę , ploteczki , zakupy itd... Pracuje jako opiekunka, więc nie znam nikogo w tym mieście czy wiosce. Mam tu zostać jeszcze dwa miesiące , więc szukam kogos miłego do wspólnych wypadów.