elf

https://youtu.be/MQoW9xifQi0

@Funny tak się zastanawiam czy muzyka czy wykonawczyni i go oczarowała. Chodź podobno melomani nie zwracają uwagę na powierzchownosc wykonawcy. Dla mnie utwór typowy dla znawcy i pasjonata.... Chodź słucham muzyki klasycznej to akurat ten utwór nie przemawia do mnie. Lubię Czajkowskiego... Strauss., Mozarta ale też nie wszystkie utwory. Ten jest zbyt rozbiegany i nie spójny jak dla mnie. A przede wszystkim utwory na fortepian to dla mnie Chopin.. Inne raczej w wykonaniu orkiestry preferuję

U mnie początek tygodnia w domu i początek wielkich porządków w ogrodzie niby to tylko 5tyg było ale zaroslo wszystko. Jak muszelka nie golona regularnie. No to się rozpisałam.... Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia zarówno tym. Pracującym jak i tym urlopujacym się. Pora zacząć spalać niemiecki tłuszczyk narosly po leniuchowanie na obczyźnie. Jednak brak roweru i ogólna dostępność samochodu sprawia że trochę mi się przybyło. Za to będzie co zrxucac w ogrodzie. Wczoraj udało mi się spalić trochę kalorii przy tańcach polamancach na zakończeniu wakacji w barze brata. Nawet fajnie było. Dziś ogród i chwasty. Buziaki dajcie o siebie. Pozdrawiam.

Dzień dobry, porannie chmury i deszcz nie zmienią mojego pozytywnego nastawienia do dzisiejszego dnia. Dzień dobry robaczki. I zapraszam na poranną kawę

Oooo tym razem to ja za dużo na siebie nie wydałam, za to córka swoje wyciągnęła na zakupach. Dziwnym zbiegiem okoliczności mówi że nie ma w co się ubrać... Niestety moja córka C&A omija.... Eh też by mi się jakieś D 80 przydało

Cześć łobuzy. Mam 200 km do domu co znaczy że niedługo zawitam w domowe pielesze. A potem to już Polska Polska i Polska.. Gdybym. Busikiem jechała to zeszło by mi koło 17 a tak w 10h już będę na miejscu. Z dwoma młodymi panami jadę ślicznym Audi A6. Sama przyjemność taki powrót do domciu. Pozdrawiam serdecznie i życzę wam miłego popołudnia

Niestety i tym razem nie udało mi się z Heidi spotkać. Onw wybrała zdobywanie geldow. Zresztą wcale jej się nie dziwię Nie jestem tak interesująca. Odprowadziłam córeczkę do pracy i powloczylam się po mokrym mieście teraz wracam by pierogi robić. Pozdrawiam z deszczowe go Hannoweru

Pochowali się łobuzy.

Czwartek powitalny na wolności. Już jestem w Hannower i czekam aż Heidi da znać że możemy się spotkać. Ona dzis geldy produkuje więc mówi że na poznawanie elfów za bardzo czasu nie ma. Zobaczymy jak to się ułoży. Dzień zaczęłam od gotowania kapusty kiszonej by córce pierogi zrobić. Cały blok na geibelstraße pachnie kapustą. Dzisiaj jest czas zakupów i wydawania pieniędzy więc... Zaraz w drogę do Primarku

Wczoraj była Pożegnał biba w knajpie u Alfredo dzisiaj jedziemy do brata podopiecznego na bibe pozegnalną. A o 21 autobus do Hannoweru by tego ptaszka szalonego poznać i oczywiście córkę odwiedzić. Wszystko posprzatane uprawne wysuszone spakowane właściwie to wolnwjuz jest. Pozdrawiam robaczki.

Słoneczne pozdrowionka wraz ze słońcem. Buziaki wtorkowe. Dziś polska sprzątaczka przychodzi wie będzie fajnie.

Coś na dzień dobry. Pasuje by obudzic

U mnie w umowie firma zastrzega sobie, że sama ustalam czas wolny ze zleceniodawcą(co oni będą się martwić). I mam jeszcze jeden dziwny Punkt że nie wolno mi informować rodziny ile zarabiam. Jaja mówię wam. Pid groźba kary umownej bo to niby informacje które są tajemnicą firmy.

Dziewczyny ja byłam lepsza wrocilam kiedyś smieciarzy. Znaczy sami się wrócili. jak zobaczyli mnie w pizame prawie płaczącą. Co prawda było to w Polsce i tylko dlatego że byłam po przyjeździe że zlecenia i mąż już dwa razy wcześniej zapomniał wystawić Więc możecie sobie wyobrazić jaka była moja rozpacz. Śmieci przyjechały dzień wcześniej bo tego właściwego dnia było święto. Skakalam i machalam jak szalona i powiem wam że cofneli się jakieś 100 m za dwa tyg na śmietniku czekało pięknie zapakowane ciasto czekoladowe i kartka z podziękowaniem

@Kleopatra co to jest klepankowe stanowisko?. @geronimo ty nie bądź taki hojrak nie znasz go. On to urodzony Warchoł a ty teraz do Scyzorykow się zaliczasz od niedawna

@geronimo Hamburg do środy potem wracam grzecznie i będę się szkolić. I długo długo nic albo tylko dwu trzy tyg wyjazdy. Więc zapraszam mąż ci głowy nie urwie. Obiecał...

Nie spać susly. @Niezapominajka 67meldowac proszę szczęśliwy dojazd. @Heidi trzepoku gdzie ty się podziewalas przez weekend.. @Funny żyje bo wczoraj do snu grała. A @Kleopatra chyba już pora cztery litery ruszyć i jechać do pracy.... Witam was robaczki

I coś mojego na dobranoc.... Kocham Sabaton. Naprawdę warto poznać ten szwedzki trochę inny tekstowo heavy metal

Może i klasyczna lubię ten ich Pink Floydowski Bit.... Ta piosenka od kilkunastu lat towarzyszy mi i jest moim mottem życiowym.

@geronimo pipo miałeś moje miasto odwiedzić. Dziś umiera jutro zmartwychwstanie ja kiedyś miałam takiego Podopiecznego. Zobaczymy co dzień jutrzejszy ci przyniesie

Mnie bliżej do takich klimatów. Zupełnie nie jestem ani wrażliwa ani romantyczna

Ponad 150 motorów było. Ale sobie poogladalam gdyby nie podopieczny to pojechała bym chętnie w siną dał z jednym z nich. Niestety obowiązki nie pozwoliły. Dopiero wróciłam z łajzowania do stałe miejsca pracy. Kuźwa ledwo żyje. Pozdrawiam serdecznie

Ja też wycieczkowy zrobiłam podopiecznemu. Pojechaliśmy znów nad wodę... Rozpusta bo zatankowalismy auto po korek... Hihi paluch a widać

Ja nie, ale gdyby mnie poproszono to chętnie bym się zgodziła oczywiście nieodpłatnie. Rozumiem rodziny że mogą mieć obawy ich bliscy są w grupie ryzyka. Gdyby do mojego taty przyjeżdżał aa opiekunka z Ukrainy lub Białorusi też chciałabym by miała test zrobiony

Wstawać niedziela jajka trzeba gotować. Myślę że mój podopieczny po wczorajszej zabawie do 2w nocy (chyba). NIe ja go kladlam do łóżka ale o 1.38 jeszcze go nie było. Może spać dziś do 11. Co nie jest takie złe bo dzień minie szybko i jemu i mnie. Nudy cześć dalsza. Świat się sloneczkiem do mnie uśmiecha a w środę wraca stała opiekunka. Te parę dni miniejak z bicza trzasł. Buziaczki robaczki.