Florcia

Jak są głupcami i wypełniają polecenia "kaczego kupra", to tak jest. Polityka jest sceną, to nie ulega wątpliwości, ale żeby "aktorzy" nie mieli nic do powiedzenia, to już jest dyktatura.

Mnie nie podoba się "pełne pokrycie kosztów dojazdu", to jest dla mnie nie do przyjęcia.

Precyzyjnie nazywa się to ratatouille, spolszczona nazwa ratatuj. Składniki opierają się na bakłażanie, cukinii, papryce, pomidorach i cebuli przyprawione rozmarynem, tymiankiem i 2 listkami mięty pieprzowej z dodatkiem soli, pieprzu smażone na oliwie z obowiązkowym dodatkiem białego wytrawnego wina.

Wstawanie o 7 rano, to wcale nie tak wcześnie, ja wstaję o 6.30. Wkrótce będzie zmiana czasu i to nie będzie miłe, bo przypada na niedzielę wielkanocną. Będzie ciężko na początku, oj będzie ciężko.

Dzisiaj filet z indyka z warzywami po prowansalsku i z ryżem.

Wszechobecna reklama, jednak buty damskie najlepiej kupować w sklepie stacjonarnym i bezpośrednio przymierzać na nóżkę...to też jest przyjemność.

I jak miło się zrobiło...

Myślę, że takich agencji, niestety, jest większość.

Sąsiad z dołu do sąsiada z góry: - Ależ w nocy poszaleliście z żoną. Mało mi żyrandol nie zleciał. - Panie sąsiedzie, tak się właśnie rodzą plotki... Mnie w nocy nawet w domu nie było!

To są właściwe obowiązki opiekunki, dbanie o czystość i porządek w otoczeniu PDP i tam gdzie przebywa i żadnych dodatkowych nie należy wykonywać, bo to jest po prostu zbędne.

Jaka chamska agencja i jeszcze grozi a groźby są karalne. Hieny i jeszcze raz hieny

Ja też mam nadzieję, ze wróci Filozofka. A Betty chyba dzisiaj relaksuje się w domu...może nie jest sama?!

@Blondi, czy jest na forum Filozofka? Jeszcze jej nie widziałam Betty jestem z Ciebie dumna, dziękuję za zdjęcia i na dodatek bardzo ładnie wyglądasz w moim ulubionym kolorze

Gratuluję, ja też ma taki plan wyprowadzenia się na wieś a obowiązki z tego tytułu, to jest coś, co pomoże nam przedłużyć nasze życie na ładnych kilka lat.

Jestem pewna, że wyglądałaś bardzo ładnie w tej sukience na ramiączkach

Zanim powstały miasta były wsie, zanim powstała wieś był przysiółek, taka mała wieś składająca się z kilku gospodarstw, potem wieś rozrosła się i dostawała prawa miejskie a przysiółek dalej pozostawał w ludzkiej pamięci, przysiółkiem nazywano też przedmieścia. W różnych rejonach Polski przysiółek był nazywany kolonią (osadą), osiedlem lub "pustką" jak na Kaszubach. Potocznie wieś jest postrzegana jako "dziura". Myślę, że to wynika z okrutnych czasów komunistycznych, gdzie wieś była kojarzona z PGR-em. Jak zdeprawowane były PGR-y to chyba każdy wie. Jeszcze dzisiaj nierzadko posługujemy się tym słowem w języku potocznym, "wieśniak" jest słowem pogardliwym i obraźliwym. Oznacza prostaka i człowieka prymitywnego. W rzeczywistości dzisiaj jest całkowicie inaczej. Na wieś przeprowadziło się wiele osób spragnionych ciszy, kontaktu z naturą, szukających odpoczynku od pośpiechu i hałasu, którzy chcą pracować w spokoju lub odpoczywać po pracy w mieście.

A Ty Blondi nawet jak jesteś na zakupach, to nie przestajesz się "opiekować". Jak zmarzną, to zmarzną a jak się rozchorują, to będą się leczyć...sami tak się ubrali, to sami poniosą konsekwencje.

Domyślam się, że łatwo nie było, ale dobrze wspominasz, bo na Twoje szczęście nikt nie przeszkadzał i nie dokładał Ci niepotrzebnego balastu. Pozdrawiam!

I ja też tak myślę Blondi, w domu czy mieszkaniu czuje się lub nie taką energię, takie życie, które oznacza, że jego mieszkańcy rzeczywiście żyją: rozmawiają, pracują, jedzą i śpią, ale są zawsze blisko siebie. To jest po prostu piękne i nigdzie tego nie kupisz

@adamos1Nie znam Twoich możliwości psychicznych i fizycznych, mimo wszystko, za żadne pieniądze nie dałoby się w tym kieracie wytrzymać.

Według Budesamt fuer Migration und Fluechtlinge, stan na 31 grudnia 2014 w Niemczech mieszka 1 527 118 mln Turków, z czego 455 166 tys. jest urodzonych w Niemczech. Na drugim miejscu są Polacy w liczbie: 674 152 tys. , z czego urodzonych 25 482 tys. 3. Włosi - 574 530 4. Rumuni - 355 343 5. Grecy - 328 564 6. Chorwaci - 263 347 7. Serbowie (+Czarnogóra) - 252 468 8. Rosjanie - 221 413 i inni np. z Kosowa, Bułgarii, Austrii, Bośni i Hercegowiny, Węgier, Hiszpanii, Holandii, Portugalii, Ukrainy czy Francji. Ogółem wszystkich cudzoziemców mieszkających w Niemczech na koniec 2014 było razem 8 152 968 mln.

To fakt, to nie jest praca dla jednej osoby.

I ja też tak myślę. W domu, który opisałaś właśnie jak jest wspólne jedzenie i pogaduchy jest najprzyjemniej!

W kwestii rodzin naszych PDP, to czasem w relacjach z nimi zdarza się jakaś paranoja. Powinni nas zaakceptować, żeby było miło i żeby nam się bardziej komfortowo pracowało. Niestety nie jest tak łatwo współpracować. Często mają całkowicie nieuzasadnione pretensje, czy to do nas czy do PDP i zazwyczaj nie pomagają a potrafią wiele utrudnić. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, być może jest to kwestia kultury i zaufania do cudzoziemców albo akceptacji nas samych albo akceptacji choroby członka rodziny?