Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moja PDP przeszła dzisiaj samą siebie.

Codziennie po południu idziemy na cmentarz na grób jej męża i rodziców.

Dzisiaj pytam czy idziemy na cmentarz a ona na to.................."tak ale dzisiaj jedziemy samochodem"

:kopara:  taką minę zrobiłam.............bo na cmentarz mamy coś koło 200 metrów.

Ale ja grzeczna opiekunka jestem, więc autko wyprowadziłam z garażu i sruuuuuu w drogę.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ewa14 napisał:

no i tej cyferki Ci zazdroszczę:smutek::smutek::smutek:

moja jeszcze tak odległa, że nawet mysleć mi się nie chce

Teraz mi zazdraszczaj : poniedziałek ..wtorek ...środa ...czwartek ........piątek wypad stąd . Pojadę do Polski ...do mojego miasta ...do mojego domku ( czyt. mieszkania ) i najważniejsze ...Spotkam się z moimi najbliższymi i to grupowo :oklaski:Jezuńku jak się cieszę :oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Teraz mi zazdraszczaj : poniedziałek ..wtorek ...środa ...czwartek ........piątek wypad stąd . Pojadę do Polski ...do mojego miasta ...do mojego domku ( czyt. mieszkania ) i najważniejsze ...Spotkam się z moimi najbliższymi i to grupowo :oklaski:Jezuńku jak się cieszę :oklaski:

:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Teraz mi zazdraszczaj : poniedziałek ..wtorek ...środa ...czwartek ........piątek wypad stąd . Pojadę do Polski ...do mojego miasta ...do mojego domku ( czyt. mieszkania ) i najważniejsze ...Spotkam się z moimi najbliższymi i to grupowo :oklaski:Jezuńku jak się cieszę :oklaski:

Teraz mi zazdraszczaj : poniedziałek... wtorek... środa wypad stąd. :szydera:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

@ewa14, może dlatego że po prostu chciała przejechać się samochodem ? :haha:

@Maria Jolanta my ciagle jeżdzimy samochodem. Ja w domu nie nakrecę tylu kilometrów co tutaj.

Cioteczka Demencja jest ostatnio w fazie galopującej i stąd te wybryki.

W kazdym razie otworzenie garażu , wyprowadzenie auta i zamknięcie garażu zajęły mi więcej czasu niż dojazd na cmentarz:szydera:

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Teraz mi zazdraszczaj : poniedziałek ..wtorek ...środa ...czwartek ........piątek wypad stąd . Pojadę do Polski ...do mojego miasta ...do mojego domku ( czyt. mieszkania ) i najważniejsze ...Spotkam się z moimi najbliższymi i to grupowo :oklaski:Jezuńku jak się cieszę :oklaski:

Zazdroszczę Basiu...............ale co mi to da.........jak tak czy inaczej zostaję na posterunku/czasem mam wrażenie że to moje miejsce to 13 posterunek/. :smutek:

Ale ...........przyjdzie dzień że i ja pomacham chusteczką............:hura:

 

 

Edytowane przez ewa14
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ORIM napisał:

Taką co muszę jej pomagać i myc to mam tu na szteli :d Zdecydowanie wole aby ta inna była bardziej żywa :d i dużo,dużo młodsza :hura:

Bo młode jest piękne :dJa mam brata, który z monogamią jakoś zawsze miał na bakier i mówił, że jedną 40-tkę to zawsze należy rozmienić na dwie 20-stki.  Teraz trochę mu się te granice wiekowe podniosły, ale dalej mówi, że jak babę capem czuć to już i viagra nie pomoże... :szydera: Nie wiem czego ja się go nigdy o tego capa nie zapytałam.., zrobię to po powrocie :szydera:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Teraz mi zazdraszczaj : poniedziałek... wtorek... środa wypad stąd. :szydera:

Dam radę :cmok:... Nawet nie wiesz jakiego wk..nerwa mam dzisiaj przez tą moją " prawną " . Skubana zastępuje mnie w weekendy na pauzach . Ona nie trzyma tych pauz jak Bóg przykazał , że dwie godziny i poszła stąd , tylko siedzi ostatnio po prawie pięć godzin . Co z tego , że ona niby dziadeczkiem w tym czasie zajmuje się jak mi doope utruje swoim ględzeniem , opowiastkami , że bardziej zmęczona jestem niż pracą ( a tej tyle co kot napłakał ) przy dziadeczku . On tez umęczony jej wymysłami . Dziś , mimo , że wczoraj jej " fachura " bratanica powiedziała , że góra 3 tygodnie .... ta na siłę wyciągnęła go z łóżka , musiałyśmy usadzić na wysokim rollsturze ..i ..siedział , trochę półleżąc ponad 4 godziny . Jak go z powrotem jakoś zapakowałyśmy do łóżka to zaczął płakać i nie chciał puścić mojej ręki . Malo brakowało , żebym sama się poryczała ......Dobra kobita z niej jest ...troszczy się bardzo o niego , ale czasem jak coś sobie umyśli to nie ma zmiłuj ....bo...w internecie przeczytała i tak na pewno jest dobrze .... Całe szczęście , że po polsku nie czyta , bo jakby wlazła tutaj na nasze forum ...jakby poczytała to dopiero mądra by była xd..... Na szczęście to były jej ostatnie zastępstwa dla mnie . W tygodniu będzie Gosia - Polka 4 x ....i raz Frau W. w środę ...i spadam stąd ... Dziadeczkowi na piątek upiekę tort , bo w dniu mojego wyjazdu ma urodziny a jemu należy się ...on jest kochany .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Wiesz, z jednej strony prawna ma większe uprawnienia i większą odpowiedzialność, ale nawiedzona to ona jest. Nikt jej nie powiedział że może nadgorliwością zaszkodzić ???

 

Mówią jej na okrągło Diakonie , ale ona swoje , że ćwiczenia go jeszcze postawią na nogi . On w piątek kończy 91 lat ...Nie ustoi już na nogach ...diakonki odmówiły sadzania go na rollstuhl , że to nie ma sensu a nam plecy wysiądą . Ona wie jednak lepiej i sama się szarpie ...Od diakonek tutaj jest ogromna pomoc . Wpadaja już nie dwa a trzy razy na dzień . One nie czekają , żebym ja coś zrobiła , tylko proszą , żebym pomogła , przytrzymała podczas zmiany bielizny , czy pampersa .... Gdyby nie jej wymysły to ta sztela byłaby prawie idealna ... Na szczęście w tygodniu prawna pracuje i jeśli wpada to jak po ogień ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dam radę :cmok:... Nawet nie wiesz jakiego wk..nerwa mam dzisiaj przez tą moją " prawną " . Skubana zastępuje mnie w weekendy na pauzach . Ona nie trzyma tych pauz jak Bóg przykazał , że dwie godziny i poszła stąd , tylko siedzi ostatnio po prawie pięć godzin . Co z tego , że ona niby dziadeczkiem w tym czasie zajmuje się jak mi doope utruje swoim ględzeniem , opowiastkami , że bardziej zmęczona jestem niż pracą ( a tej tyle co kot napłakał ) przy dziadeczku . On tez umęczony jej wymysłami . Dziś , mimo , że wczoraj jej " fachura " bratanica powiedziała , że góra 3 tygodnie .... ta na siłę wyciągnęła go z łóżka , musiałyśmy usadzić na wysokim rollsturze ..i ..siedział , trochę półleżąc ponad 4 godziny . Jak go z powrotem jakoś zapakowałyśmy do łóżka to zaczął płakać i nie chciał puścić mojej ręki . Malo brakowało , żebym sama się poryczała ......Dobra kobita z niej jest ...troszczy się bardzo o niego , ale czasem jak coś sobie umyśli to nie ma zmiłuj ....bo...w internecie przeczytała i tak na pewno jest dobrze .... Całe szczęście , że po polsku nie czyta , bo jakby wlazła tutaj na nasze forum ...jakby poczytała to dopiero mądra by była xd..... Na szczęście to były jej ostatnie zastępstwa dla mnie . W tygodniu będzie Gosia - Polka 4 x ....i raz Frau W. w środę ...i spadam stąd ... Dziadeczkowi na piątek upiekę tort , bo w dniu mojego wyjazdu ma urodziny a jemu należy się ...on jest kochany .

Kochana z Ciebie opiekunka, niech sobie dziadeczek poje.

Ja tutaj nie pieke i juz, chociaz zmienniczka piekla.

Duzo pracy mam. Np. karmie babunie, karmie i karmie. Sniadanie je srednio godzine, obiad 1,5, kolacja 1 . A gdzie reszta roboty? Mam racje?

Moja pdp przybrala na wadze.(Kto ma tyle cierpliwosci co ja? No, kto ma?)

I jeszcze poprawilam jej kondycje fizyczna(fizjo tak orzekla), bo pilnuje, zeby Pflegry  ja prowadzaly (:szydera:) za rolatorkiem, bo corka sobie zyczy.

Dzisiejsza maupa sie ociagala, bo niby po operacji, srutu, tutu. A co mnie to obchodzi?  Powiedzialam, ze corka zaraz wroci, bo biega, to moze z nia rozmawiac. I wrocila, ale maupa ani slowkiem nie pisnela, a mnie na litosc bedzie brala. Nie i juz.

Ale corcia z ta aktywizacja przesadza tak jak powyzej wspomniana prawna u dziadeczka. Kazala mi dzisiaj przez       1, 5 godziny zabawiac babunie, bo do obiadu ma nie spac.

A kurcze, jak sie nie drzemnie 0,5 godziny przed obiadem to zasnie mi w trakcie! 

I co z nia robic? Ukladala kolorki, zasnela, przy domino zasnela, naciagala koraliki na nitke, zasnela, tylko przy pileczce jako tako.

A ja nie mruczalam. Jutro spadam stad, bylo wiecej plusow dodatnich niz ujemnych a to najwazniejsze:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...