A co byście zrobili ,,gdyby nagle wody brakło na stelli,np, tydzień!,,nasi PDP wiemy dobrze ,że nie przepadają za myciem,,ale gotowanie i nasza higiena,,,co ja bym zrobiła? jedzenie bym kupiła gotowe ciepłe obok w sklepie,, bym przytargała wodę niegazowaną na herbatę i kawę,,od sąsiadów bym w wiaderku naniosła wody na naczynia,,,ale nie ma sąsiadów i nie ma wody skąd wziąsc? i co? człowiek lepi się z brudu i potu i przez tydzień chodzi taki zasmarkany? masakra,,,ale mam chusteczki nawilżone takie jak dla dziecka ,,więc bym się tymi chusteczkami cała wycierała,,włosy moje wytrzymają tydzień i nic im nie będzie ,,nie tłuszczą się ,,,a ciuchy to przez tydzien sterta,,załatwiac się lepiej na zewnątrz za płotem,,hahhaha mam na mysli wioskę ,,tylko tydzien bez wody a jaka męczarnia,,ale by szło przeżyć, ale prąd by był i akcja w internet i hallo opiekunkowo pomocy ,,, podsuwajcie jakieś pomysły,,napewno nie jednej i jednemu się przydadzą,,bo wiadomo co nas za godzinę spotka? albo jutro?