Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje SECAWO
-
Umieszczenie opiekunki która nie zgodziła się na pracę nocną w rodzinie która tego wymagała . Brak możliwości odpoczynku, awantury prowokowane przez rodzinę ... Opiekunka chce wezwać policję niemiecką... Dlaczego ? Dowiecie się w kolejnych wpisach.
Zaczęło się od kłamstwa Secawo !
-
Składając mi ofertę powiedziała Pani o tym, że podopieczna bywa, że wybudza się w nocy o 2 i nie śpi do 5 co sugeruje sporadyczność tego zdarzenia.
W informacji o pacjencie mam napisane że podopieczna potrzebuje wsparcia w nocy... do tej pory około 3 razy w nocy co sugeruje, że noce polegają na czuwaniu i nie są to zdarzenia sporadyczne.
Wsparcie 3 razy w ciągu nocy, to równa się brak możliwości odpoczynku w nocy, bo każda noc jest zarwana na co nie ma mojej zgody ponieważ po kilkunastu godzinach pracy w dzień ( często jest to 13 godzin pracy po odliczeniu przerwy jak wynika z moich 5 letnich doświadczeń ) mam obowiązek odpocząć, aby na następny dzień móc wypełniać nowe obowiązki i świadczyć ponownie kilkunastogodzinną pracę.
Pragnę zauważyć, że na zleceniu jesteśmy 7 dni w tygodniu przez 2 miesiące, nie mam więc tak jak normalnie pracujący człowiek możliwości odespania nieprzespanych w tygodniu nocy w dzień wolny od pracy, bo takiego dnia wolnego po prostu nie ma.
Ponieważ pomimo prośby skierowanej do mojej koordynatorki o kontakt telefoniczny przed wyjazdem z panią, która jest obecnie na zleceniu celem zweryfikowania tych wątpliwości... nie otrzymałam takiej możliwości, więc zarzekam sobie w związku z tym, (ponieważ informacje przekazywane przez telefon różnią się z informacjami otrzymanymi pisemnie w Informacjach o pacjencie, po zweryfikowaniu stanu faktycznego na miejscu) prawo do negocjacji nowych warunków finansowych umowy.
Nie można nikogo zmusić do pracy od rana do nocy ( od 22 kończy się wieczór a zaczyna się noc ) lub od rana do wieczora plus do pracy w nocy !
Ja widzę znaczną różnicę między sporadycznie a wstawanie 3 razy w nocy każdej nocy... między potrafi wstać a regularnie wstaje.
Umowa nie określa finansowego wynagrodzenia za pracę w dzień i w nocy non stop bez możliwości wypoczynku. Sama stawka wynagrodzenia tego nie sugeruje !
Mało tego taka praca zmęczonej permanentnie opiekunki jest niebezpieczna, bo obniża się znacznie jej możliwość oceny sytuacji i szybkość reakcji na nią.
Jest niebezpieczna dla zdrowia opiekunki ( możliwość udaru czy zawału serca z przemęczenia )
Jest niebezpieczna dla podopiecznej, bo jak opiekunka "padnie", to podopieczna zostanie bez opieki.
Proszę zatem o potwierdzenie stawki wynagrodzenia za to zlecenie jaką wynegocjowaliśmy telefonicznie z powodu tego, że w umowie nie jest jasno określona kwota jakiej mogę oczekiwać za to zlecenie przy założeniu, że warunki pracy na zleceniu jakie mi Pani przedstawiła telefonicznie nie będą się drastycznie różnić od tego co zastanę na miejscu.
Mam prawo do prawdziwych i czytelnych informacji na temat zlecenia i wynagrodzenia. Ciąg dalszy nastąpi ! -
Pani S nazwijmy rzecz po imieniu ... zostałam przez was perfidnie oszukana.
Po pierwsze już podczas rozmowy telefonicznej z panią powiedziałam, że nie chcę zlecenia z pracą nocną, bo mam trudność w zasypianiu i po obudzeniu w nocy leżę i patrzę w sufit co wyklucza odpoczynek i regenerację sił. W domu wzięłabym tabletkę na sen, ale na zleceniu jest to niemożliwe, bo nie wstanę do pacjentki, kiedy będzie mnie potrzebować. Pani zapewniała mnie, że na tym zleceniu wstawanie będzie sporadyczne.
Potem otrzymałam na pocztę opis zlecenia i tam wyczytałam zupełnie inne informacje, że pacjentka wymaga wsparcia w nocy 2, 3 razy w ciągu nocy.
Że wymaga wnoszenia i znoszenia ze schodów.
Napisałam i zadzwoniłam do Pani drugi raz żądając wyjaśnienia, bo to co mi przekazała przez telefon nie zgadzało się z tym co jest napisane w informacji o pacjencie.
Pani wyjaśniła mi, że to nie wnoszenie pacjentki a pchanie i nie wszystkie noce a maksimum 2.. 3 w tygodniu.
Wtedy też otrzymałam kontakt do zmienniczki i ona też potwierdziła że wstawała 2... 3 razy w tygodniu.
W piśmie do pani zarzekłam sobie , że na miejscu sprawdzę jak naprawdę wygląda zlecenie i , że zarzekam sobie negocjację wysokości wynagrodzenia jeśli warunki na zleceniu będą odbiegać od tych które mi przekazaliście.
I teraz hit ... Po przyjeździe okazało się że wstaję kilka razy KAŻDEJ NOCY, że pacjentka ma nie 75 kg a ponad 90 kg, że nie współpracuje przy transferze, tylko leży jak kłoda , że ciężko ją przesunąć w dwie osoby, że w domu przebywa więcej osób i pies po którym trzeba sprzątać sierść.
W czasie rozmowy z rodziną poinformowano mnie , że są zaskoczeni, że firma, zmienniczka przekazała mi , że wstawanie jest 2... 3 razy w tygodniu, bo rodzina i podopieczna potrzebuje kilkukrotnego wstawania KAŻDEJ NOCY !
Teraz najlepsze ...
Rodzina niemiecka zgłasza do waszej firmy nierealne zlecenie.
Dlaczego nierealne ?
Bo realizacja tego zlecenia wyklucza zupełnie regenerację poprzez sen opiekunki.
Wy przyjmujecie to zlecenie nie zapytawszy nawet jak rodzina sobie taką realizację zlecenia wyobraża ? Jeśli opiekunka pracuje przez cały dzień od rana do wieczora i pracuje w nocy to kiedy rodzina niemiecka przewiduje dla opiekunki czas na sen ?
Zadaliście takie pytanie ?
Rodzina na nie odpowiedziała ?
Musieliście zatem posunąć się do kłamstwa bo gdybym usłyszała , że za 1450 euro będę pracować przez 2 miesiące non stop ( dzień i noc bez czasu na sen ) to chyba rozumie pani jaka byłaby moja odpowiedź ?
Ale weźmy sytuację teraz... Nie było od początku mojej zgody na pracę nocną co wyraźnie napisałam przed wyjazdem ... Napisałam a więc mam dowód na moją niezgodę, zostałam oszukana co stwierdziłam po przyjeździe...
Według pani warunki na zleceniu gwałtownie się zmieniły czemu zaprzecza rodzina, bo ona potrzebowała opiekunki ,która pracuje w każdą noc i w każdy dzień, więc logicznym jest , że teraz muszą zmienić się finansowe warunki mojej umowy.
Zatem oczekuję na 1700 euro za miesiąc pracy bez możliwości odpoczynku na tym zleceniu.
Dlaczego 1700 euro ?
Ponieważ zmienniczka otrzymała za to zlecenie 1600 euro miesięcznie a jak deklarowała ( kłamała aby stąd jak najszybciej wyjechać ) wstawała tu nie częściej niż 2... 3 razy w tygodniu.
Skoro wstaję 7 dni w tygodniu po kilka razy każdej nocy logicznym jest , że muszę otrzymać więcej pieniędzy za większy wkład pracy i za pracę wykluczającą odpoczynek.
Dzisiaj w nocy miałam pobudkę o 22.20... 23.15 ... i trzeci raz 5.55
Wie Pani po co informuję was o godzinach pracy ?
Chcę mieć dowód np. do sądu.
Druga sprawa proszę ponownie o przesłanie mi adresu @ do właściciela Secawo.
Prześlę mu dotychczasową korespondencję z Paniami.
Jeśli nie otrzymam takiego adresu @ Pani szef będzie mógł naszą korespondencję przeczytać w mediach, na stronie opiekunka radzi, na waszych stronach w formie komentarzy, ogólnie wszędzie w internecie. Będzie to swoista przestroga dla innych opiekunek, oraz lekcja jak należy postępować z nieuczciwymi firmami... Pisać i zostawiać ślad pani S i informować w mediach
Proszę o informację na temat zmiany mojego wynagrodzenia. Jeśli nie otrzymam dokumentu zmieniającego wysokość mojego wynagrodzenia w tym tygodniu, od piątku przestanę wstawać w nocy i w związku z Waszymi oszukańczymi praktykami, oraz z tym że opis pacjentki i warunki zlecenia przesłane przez was są po prostu niezgodne ze stanem faktycznym jaki zastałam na tym zleceniu, zażądam transportu do domu na wasz koszt (zostałam przez was oszukana więc to wy zapłacicie za mój powrót ). Natomiast wtedy o zapłatę za pracę nocną i za znęcanie się psychiczne i fizyczne ( poprzez uniemożliwienie mi na zleceniu snu i regeneracji i przymuszeniu kłamstwem do całodobowego 7 razy w tygodniu świadczenia usług na rzecz rodziny niemieckiej ) zawalczę w sądzie pozywając osoby, które mnie oszukały oferując to zlecenie czyli osobiście panią
Czekam na adres @ do właściciela Secawo.
Ja naprawdę zrobię to co napisałam bo nie cierpię organicznie krętaczy.
-