NNNdanuta

Ja na Metro namiętnie oglądam "Kości" , oczywiście w domu a nie tu

Nie mam suszarki tu Fizjoterapeuta ma przychodzić od przyszłego tygodnia, a to była moja sprężyna... Daję radę, ale jakby to na moją córkę trafiło to chyba by na następny dzień musiała zjeżdżać...

U mnie wszyscy, ja, trójka mojego rodzeństwa, mąż i moje dzieci mamy grupę A

O! bosze A ja tu cierpię od co najmniej pięćdziesięcioletnich wykładzin, którymi zasłane są dwa piętra tego domu, a na nich niewiele młodsze dywany. Do tego mam poduszkę z kurzego pierza nie wiem jak leciwą , no i kicha mi się od czasu do czasu Temperatura ciała tylko w najlepszym porządku … Pdp z cechami pedanterii, a dla mnie to po czym chodzę to zwykły syf

@LACH Sms do żony: - kochanie, wpadłem z kumplami po pracy do pubu na małe piwo. Ktoś kichnął i teraz mamy tu kwarantannę. Do zobaczenia za 14 dni

I z pozytywnych informacji:- już trzy dni wiatr głow nie urywa co mnie osobiście niezmiernie cieszy Wczoraj pierwszy raz byłam w Aldiku i od razu kichnęło mi się.., rozejrzałam się z lekka przestraszona czy jakieś służby mnie nie wyprowadzą obyło się No, byle do przodu, miłego dzionka i buziaki Emotki na dzień dzisiejszy też powinny mieć maseczki

@Blondi

Poczułam się jak w domu Ten Lidl na Grabiszyńskiej jest koło mieszkania mojej mamy, czasami robię w nim zakupy

To już całkiem do niej niepodobne, żeby jej tak długo nie było

Też budzę się przy kawie, ale wstać mi się nie chciało... Pocieszające, że wczoraj zaczęłam drugi tydzień na nowej sztelli… Sztella trudna, z niewidomą dementyczką, od której oderwać się nie sposób i której charakterek utrzymuje na wodzy tylko mój profesjonalizm... Dobrze, że mam doświadczenie bo pewni nie dałabym rady.., więc chwalę siebie Miłego dzionka, byle do przodu i buziaki

Ja (my) żyję w świecie dwubiegunowym.., ale z dwubiegunowością i jednością odmienności absolutnie się nie zgadzam. Stwierdzam, że tak jest i że ludziom trudno zachować się rozsądnie jak działa na nich bez przerwy taka siła. Informacje, które otrzymują też są biegunowe. Ja zachowuje rozsądek tylko dlatego, że posługuje się logiką, ale ta właśnie logika mówi mi, że to jest absurd z którym nie mogę nic zrobić, więc nie robię nic poza "robię swoje" Dwa lata temu moja córka miała wypadek; siedziałam i kołysałam się, psychiczny ból i strach mnie rozsadzał i odbierało mi resztki rozumu... Dlatego mówię, że są sytuacje w których dla losu nie jesteśmy niczym więcej jak pchłą na grzebieniu. )))))

W Swiecie biegunowym jest wszystko rozłożone biegunowo...dokładnie jak opiłki przy magnesie ! Wszystko jest kwestią odległości... i ewentualnych tabsów uspakajających. Niech tylko koronawirus zaatakuje bezpośrednio skończy się rozsądek a zacznie się histeria lub lekceważenie wywołane apatią.)))

Mi chodzi o informację, która zadziała jak izolator... bo w tym wypadku milczenie nie jest złotem... Tam gdzie istnieje biegunowość zachowania będą biegunowe; lekceważenie lub histeria. Chodzi o takie informacje (w odpowiedniej formie), które obudzą zdrowy rozsądek.))))

@Joy W świecie biegunowym mamy zachowania biegunowe... Sama nie wiem czy to nie w ten sposób ten biegunowy świat utrzymuje się w równowadze Trzeba by było informacji o działaniu izolującym (izolatora), ale ja nie wiem czym to miałoby być

Pytaj raczej gdzie są ? Odpowiedź będzie łatwiejsza

Zgadzam się Jednocześnie robię się uważniejsza, choć od wielu lat ci co mnie znają przypisują mi tą cechę... Sama zaczęłam zauważać w sobie jakąś ogromną metodyczność nic co można by skojarzyć z "dniem świra" nie ma we mnie... Coś się dzieję, a ja nie mogę tego z niczym porównać bo nie mam w pamięci kataklizmu tego rodzaju... Wiem jedno, w razie W nie chcę załapać się na żadną arkę bo to kierunek na kazirodztwo, zoofilię i .uj tylko wie co jeszcze … Stanę po właściwej stronie i dlatego dalej robię swoje

I nie po raz pierwszy okazało się, że lepszy ciepły smrodek

I byle do przodu, miłego dzionka

Nie wiem czy moje dzieci umiałyby powiedzieć co ten obrazek przedstawia ?

@Henryka Anna

A ja się obawiam, że jest wielu nosicieli bezobjawowych i to oni właśnie powodują, że ta zaraza się rozszerza

Na razie nie mam problemu, bo mam tu być do 28.04 i myślę, że do tego czasu wszystko się wyklaruje Zieńć panikuje, mierzy mojej córce gorączkę przed wyjściem do pracy Nie robili zapasów i nagle dziś zięć z własnej i nieprzymuszonej woli przed pracą wylądował w Biedronce i nakupił mięsiwa, co jeszcze nie wiem, ale widać, że towar rano ciągle jest No wzięło chłopaka, ale jestem za bo lepiej na zimne dmuchać