NNNdanuta

Witam Oj znowu coś się zadziało, a ja zaczęłam z innej strony i znowu nie jestem na bieżąco, ale @LACH - u źle rozegrałeś bitwę jeżeli to Ty zostałeś wyautowany … Przemyśl strategię to może wygrasz wojnę A poza tym miłego dzionka, wszak dziś to niedziela (pierwsza i ostatnia moja tutaj ) i buziaki

Są takie kobiety co wolą włosy na klacie niż na głowie bo to jest sexi Ale dla mnie to lepiej być łysym niż brunetem

Przed spaniem Kolejna po obudzeniu Z wagonami fajek wróce do domu po raz w mojej karierze

Czas na ostatnią fajkę...

Nie, ja tylko zgadzam się z tym o czym mówi mój brat, że lepiej być łysym niż siwym... I przekładam dalej, że lepiej być łysym niż mieć Beskid Wyspowy na głowie

Ten Beskid Wyspowy to tak w znaczeniu : - tu i ówdzie ? To dobrze, że kupiłeś tą maszynkę do strzyżenia

Mój brat mawia, że woli być łysy niż siwy i goli sobie głowę. Tomasowi to natura pomogła (jak wywnioskowałam z wcześniejszych postów) i nie musi się sam tak katowć

Dlaczego uparłeś się na bruneta Zupełnie nie w moim typie …

Kiedyś, na innej miejscówce, syn mojej pdp przytargał z piwnicy i porzucił w kuchni dwie kilowe konserwy, jedna już miała taki bombasz, że była okrągła jak piłka i rzekł: - to do wyrzucenia i wyszedł Kuźwa, ani z tym zostać, ani to wynieść … takiego miałam pietra Niosłam to do kosza jak tykającą bombę, z duszą na ramieniu

Tu mam w piwnicy zupy w puszkach, termin ważności do 2007, ale tyle stały to niech sobie jeszcze postoją

Poprzednia była gorsza.., ale tu siedzę na bombie i czekam aż pdp pożar wznieci bo pali w łóżku i nie wszystkie niedopałki lądują w popielniczce... W pościeli dziura na dziurze dziurą pogania.., zresztą wszędzie

Witam się ciemną nocą jeszcze bo nie wygląda to ciągle na blady świt Suniemy powoli do przodu , zjazd mój jest przewidziany na 15. listopada. Istnieje też ewentualność przerzucenia mnie w inne miejsce Oczywiście ciężar tej sytuacji zrzucono na mnie, zasugerowali mi też obciążenie mnie kosztami zjazdu... na co nie wyraziłam zgody. Dupki i tyle, a w moich ustach jest to bardzo obraźliwe słowo Jakby je nasza Moderacja czuła tak jak ja to już mam ostrzeżenie za używanie wyrażeń głęboko wulgarnych A teraz dla miłych, sympatycznych i lovcianych na miły dzień. Tak daliście mi wczoraj tymi serduszkami po oczach, że do dziś mam serduszkowy oczopląs Buziaki

Też taki zew czasami w sobie czuję Dla mnie to czysta medytacja w ruchu

@helena1957 Sympatycznie piszesz , miło Cię czytać Zaglądaj do nasz częściej i miej się dobrze

Złotówka na pewno pasuje do portfela, ale z tym złotym to, kuźwa, nie wiem Wydaje mi się jednak, że nawet diamentowego na wierzchu nie powinno się nosić, ale kto ma to niech sam decyduje

Co się martwisz, ja to "świnię" jem z wyrachowania .., bo wroga trzeba umieć pokonać Jednocześnie informuję, że ten post nie jest skierowany przeciwko naszej MariiJolańcie

Witam się Na razie udaję, że nie wiem co może się zdarzyć w tym domu i noc przespałam grzecznie w tym celu musiałam znowu pozbawić się części mojej wyobraźni i sądzę, że po testach, jakichkolwiek, na inteligencje to kwalifikuję się jeszcze do klas 1 - 3 Daje mi to możliwość odzywania się na forum, ale ostrzegam że błyszczeć nie będę Na razie miłego dnia i buziaki

I dlatego ja całe życie bez kasy.., bo ja do niego po polsku a on wtedy zawsze w innym języku i to takim, którego kantory nie obsługują A teraz zrozumieć tylko czym się różni złoty od złotówki i jesteśmy w domu

Bo to wszystko przez ten rzeczownik "uczony" , gdzie tylko ...uj wie czy on uczy czy on jest uczony

Agencja twierdzi, że nic o tym nie wie

Jak bym miała powiedziane, że to schizofrenia to na pewno bym nie pojechała. W opisie tego nie było i przez telefon dziewczyna mi o tym nie powiedziała. Na poprzedniej miejscówce podejrzewałam pdp o schizofrenię, w opisie tego też nie miałam, wróciłam na ostatnich nogach a ponieważ już innych nie mam to do schizofrenii nie jeżdżę Biłam się z myślami bo ja z tą pdp na razie żadnych problemów nie mam, tylko to gotowanie bo proteza zębów obluzowana, ale te faje w łóżku o wszystkim zdecydowały. ))))

Już jestem po telefonie z firmą... Kazałam organizować mój zjazd bo nie chce mi się siedzieć na bombie.., a na bombie siedzę... Tu chałupa zasypana wszystkim od piwnicy aż po strych, 100 razy mogło się nie zapalić a za 101 się zapali chata. Zmieniałam pościel z powypalanymi dziurami w niej i w kołdrze na czystą, ale też z powypalanymi dziurami, czyli to nie był wypadek jednostkowy, a pdp w latach się posuwa i nic lepiej nie będzie

Nie ma prośby o oparcie jeżeli samemu nie dajesz oparcia.., takie zasady wymiany... Inaczej stanowisz ciężar lub bierzesz na siebie ciężar... Żaden to przyjaciel, który obarcza jakimkolwiek ciężarem … Tak mi przyszło bo ja uwielbiam taborety, stołeczki rybackie czy nawet takie coś na czym się siadało przy ręcznym dojeniu krów Na jednej miejscówce nawet sobie przytargałam do pokoju takie coś z byłej obory, miał chyba ze sto lat i był ręcznie robiony, świetnie wyważony choć na trzech nogach... Myślę, że wszyscy poniżej 160 cm uwielbiają taborety