Darekr

Z Moją wystarczy nam mały ośmio-metrowy jacht motorowy, choć są warunki - ogrzewanie, żeby w nocy było jej gorąco (bo po co jakieś ciuchy) - ciepła woda w prysznicu - kuchenka gazowa (Moja uwielbia na wodzie jajecznicę na boczku iświeżą kawę) - lodówka - trzeba gdzieś schłodzić wino na wieczór, - dziobowy ster strumieniowy (to dla mojej wygody przy cumowaniu w porcie) Teraz już prawie połowa jachtów motorowych na Mazurach to ma, I bardzo wygodna, duża koja, a w koi.... Moja Gwiazda. Przydaje się też elektryczna winda kotwiczna (bo czasami przyjdzie człowiekowi ochota zatrzymać się gdzieś nagle na środku jeziora)

Bardzo tęsknię za jeziorami, keją, jachtem i Marcie na nim

Moja w DE a ja sam, wię wstępnie pobukowałem już terminy na maj Wstępny plan Imprezy – Spływu Wisłą na maj 2019 (wiem, że jeszcze wcześnie na to,ale przeprowadziłem już pierwsze rozmowy z firmami w Kazimierzu Dolnym) A więc plan: -SOBOTA – 7:00 - wyjazd z Kielc 9:00 – wsiadamy do kajaków w Solcu Nad Wisłą 14:00 – w Kazimierzu Dolnym zdajemy kajaki – i idziemy w miasto 20:00 - pensjonat u Anny (https://pokojeanna.kazimierzdolny.pl/) (tam wiadomo co wieczorem i do rana) -NIEDZIELA- 8:00 – pobudka (no dobra znając życie 9:00) 9:00 – śniadanie (+kawa ciasto i tp i td) 11:00 – Wsiadamy do pontonów – to nie pomyłka do PONTONÓW!! (cztery osoby w pontonie, zdjęcia w odnośniku https://www.kazimierzdolny.pl/przejazdzki_jeepami_splywy_kajakowe/78512/termin,40.html ) 16:00 – wysiadamy z pontonów w Dęblinie (no chyba, że nie będzie nam szło jak ostatnio Czarkowi to o 15:00 wysiądziemy w Puławach) 17:00 – wsiadamy w busa do Kielc 19:00 –pożegnalny drink w Kielcac Nie wiele przekroczymy koszt spływu z Sandomierzem

Dopiero za 6-7 miesięcy popłyniemy z Moją Martą kajakami następny odcinek Wisły, Przez moje złamane żebra nie wypaliły w tym roku żagle na Zatoce Gdańskiej, Tak bardzo brakuje mi chwil, które spędzaliśmy na jachtach na Mazurach, czy na Warmi

po czterech (strasznych) dniach bez laptopa, znów jestem

Dla Mojej i jednej Koleżanki, która uwielbia salsę, cha cha, czy havana

A już kojarzę gościa. Wiózł cię z De do Poznania, no fakt - pogadaliśmy sobię chwilkę

Zawsze byłem przeciwny, żebyś jeździła bla,blacar, a tak swoją drogą to kto Cię odwiedzał???? i czy ja byłem wtedy w pracy, czy odwiedzaL Cię w DE?

Violu, czhyba masz dziś zły humor, cieszmy się, pomagajmy sobie a nie dokuczajmy. Pozdrawiam Cię Bardzo

Oj coś nie poszło - to może tu

Mówisz - Masz

Są cztery piosenki, dwie bezpośrednio związane z filmami, których przy Mojej M. nie mogę oglądać, bo zaraz stwierdzi, że coś dzieje mi się z oczami, że mi łzawią, i poleci do apteki po krople do oczy dla mnie

dobranoc