L******a

To prawda ,,ciężko jest o prawdziwego przyjaciela,,bo albo zazdrosny,,albo z innej beczki nadaje ,albo my jesteśmy jacyś nie z tej planety,,nieraz to tak myślę,,jak slucham nie jedną czy nie jednego to wlosy mi sie jeżą i już nic nie mówię,,bo po co mi taka durnowata dyskusja,,,

nieraz myślę,że teraz mam prawdziwego przyjaciela -słodziaka,,z ktorym  się super rozumię  i jest mi z nim dobrze,,

Mądre słowa. 

Ale musze przyznać ,że są prawdziwi przyjaciele,,,zadzwoniłam dzisiaj do koleżanki z dziecinnych lat,,nasze dziecinstwo było biedne ale wspaniałe,,musiałam numer odszukać w internecie bo w komórce gdzieś mi wywiał;,miałam mały problem i zadzwoniłam do niej z zapytaniem,,i już nie mam problemu ,,zaskoczyła mnie swoją cudowną decyzją,,są dobrze ludzie i bardzo pomocni,,ona do mnie mówi,,że tak musiało być abym ja zadzwoniła ,,bo musimy się koniecznie spotkać ,,po takim razem spędzonym dziecinstwie to nic się nie zapomina ,,bardzo pomocna mi jest w tej chwili,,są jeszcze kochani ludzie,,