Afryka

Ona lubi przedmioty z historią.

U mnie też pyrkoli, ale zdatny do jedzenia będzie jutro. Od wczoraj gotuję, jak Pan Bóg przykazał 3 dni. . Dzisiaj będzie kasza z warzywami, jajo sadzone, fasolka szparagowa i kefir.

No taka ta nasza nacja pokręcona. My musimy mieć wroga, a jak już jest trochę przeterminowany, to się znajdzie innego nowego, choćby z łapanki... za parady równości wyciągnie.

Dzień dobry Milusińscy Nie wiem co się dzieje, że czas w Polsce ucieka jak teściowa przed zięciem snajperem . Wnuk, grzybki, rybki, pipki i się dnia nie ma, tydzień przepadł, miesiąc w plecy. Te Niemce to nawet czas przerobiły na swoją modłę... langsam, langsam . Pokój Wam wszystkim... W domu pielgrzyma u Banasia. Amen.

Na "Amerykance"

I nie mieszkam daleko.

i szach mat.

To jest możliwe, choć on bardziej tańcor

@Heidi Nie wiem jaką stawkę wynegocjowałaś, ale ja też taką chcę, coby mi na rok starczyło. To pucuj skrzydełka i leć do Pana Dudka... Na dudkanie

Dzień dobry Milusińscy A mnie ból pod łopatkę wlazł czyli wypad na rydze wychodzi mi bokiem . Na tej miejscówce, niestety trzeba poruszać się w pozycji narciarza, tuż przed wyjściem z progu... albo jest to pozycja "na narciarza" popularna dzikiego wschodu, w celu defekacji. Dzisiaj przerwa od lasu, bo trza odebrać "dobro narodowe" ze szkoły i przejąć pieczę nad tymże do godziny 19. . Coś Wam powiem w związku z tym dobrem. Wczoraj pani w klasie zapytała czy ktoś jest chętny reprezentować szkołę w międzyszkolnym konkursie szachowym dzieci z klas od 1-3 i oczywiście mój wnuk jako jedyny się zgłosił (zgłasza się cały czas do wszystkiego l), myląc umiejętności gry w warcaby z szachami. Odbierającemu go wczoraj ojcu oczywiście przekazał tę radosną nowinę. Tatuś tłumaczył mu, że przecież nie umie grać w szachy, ale mój ambitny Miki stwierdził, że do środy jest dużo czasu i on się nauczy, bo jak to nie będzie nikogo z pierwszych .. klas!?. Jeszcze wieczorem dzwonił do Starego Ukochanego czyli dziadziusia, żeby go do środy nauczył, bo tylko on w rodzinie posiadł tę umiejętność, choć ostatnio grał ze 20 lat temu. . Córka odkręcała całą sprawę dzisiaj. Miluśkiego dzionka Mordecki.

Uffff... Kamień z serca.. Konsumujesz, a nie żresz

A propos noża, przydałby mnie się taki fajny jak Ty masz, z pędzelkiem. . I też Cię kocham.

A iić pani... Ja spotykam w lesie tylko starych grzybów, ale ja mam garbate szczęście

Wróciłam, ojczulków nazbierałam, część już pożarłam razem ze Starym Ukochanym

Mirelko Serce moje, czyżbyś bezdomną została!? Kluczyki od swojego Niuniusia chcesz na tacę ciepnąć!? Ja rozumiem Twój szczery gest, ale... Niuniś to nie ta półka dla ojczulka. O PS. Jadę o 9 z koleżanką w las.

Zazdraszczam stalowych nerwów. Niestety czasem człowiek musi, bo się udusi jak powiedział @MisiekFfm.

Dzień dobry Milusińscy Siedzę nad kawusią i rozmyślam,, kogo by tu na grzyby wyciągnąć. Koniecznie musi posiadać samochód. Stary Ukochany pochrapuje po nocce, więc z automatu wypadł z losowania. . Wczoraj się nie umawiałam, bo lało cały wieczór i noc, ale przestało i przyszła mi ochota na rydze. Miluśkiego dzionka Milusińscy

Poczytaj o niej, ale to tylko teoria, może ktoś się znajdzie, kto miał styczność z tą chorobą.

Ja, ja miałam... A może to jednak była pląsawica po śliwowicy?

Ooo właśnie, na to nie wpadłam... może to skutki spożycia szaleju... te początkowe objawy, to by się zgadzało.

Przezyj to ras, przezyj to ras... A my musimy kolejny raz przeżywać wynurzenia Matki Teresy i Matki Joanny od Aniołów w jednym. No taka karma, co zrobisz jak nic nie zrobisz.

PIEKŁO ZAMARZŁO... A tak na marginesie... Zastanawiałam się co jest przyczyną Twoich zachowań, a Ty po prostu masochistka jesteś, czytasz te "obrzydliwości" i dręczysz się psychicznie. Najwyraźniej dążysz do sytuacji, które wywołują ból i cierpienie... może jakaś terapia, co ją piszę, minister zdrowia zaleca różaniec.

Pod warunkiem, że przekroczą próg wyborczy, który dla koalicji wynosi 8% i takie koalicje jak np. Bezpartyjni i Samorządowcy, nie mają szans na przekroczenie tego progu i to jest kawałek tortu dla PiS.

Owszem będą wykorzystane, przeciwko nam i naszym intencjom. No taka skurwysyńska ta ordynacja.

Dzień dobry Milusińscy , a ze szczególną estymą witam grzybopisgniętych . Wczoraj o 16 pojechałam do lasu z kuleżanką, wyszłyśmy z niego tylko dlatego, że zapomniałyśmy czołówek . Pełny koszyk podgrzybków i 8 borowików, które to zajęły całą suszarkę. Resztę grzybów oddałam w dobre ręce, bo już nie mam siły przerabiać tych darów lasu, a, że zbierać uwielbiam, to popitalam do lasu. Darz bór @Mirelka1965 @Baśka powtarzająca się... Uważajcie tylko na gajowego Maruchę. Dobrego dnia Mordecki.