Afryka

250 g mielonych orzechów laskowych 250 g cukru ,dała mniej Ekstrakt waniliowy 1-2 łyżeczki , cukier waniliowy też może być 2 duże pomarańcze 1 łyżeczka proszku do pieczenia 100 g czekolady gorzkiej 100 g śmietany kremówki 25 g masła kokosowego Szczypta soli Pomarańcze po wyszlifowaniu,zalej wodą i gotuj ok.dwóch godzin pod przykryciem ,do miękkości. Po wystudzeniu owoców ,usuń z nich pestki i zmiksuj na gładko w całości. Orzechy laskowe wymieszaj z proszkiem do pieczenia,szczyptą soli , cukrem i wanilią.Całe jajka ubij mikserem na puszystą ,kremową masę,dodaj do niej mus pomarańczowy oraz sypkie składniki , wymieszaj dokładnie. Tortownica ok.22 cm , z papierem do pieczenia bądź wysmarowana , wkładam ciasto i do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni na 60- 70 minut. Po upieczeniu wystudzić i polać polewą czekoladową . Polewa . Czekoladę połamać i rozpuścić w podgrzanej śmietance z dodatkiem masła kokosowego. Masło kokosowe można zrobić samemu w blenderze kielichowym . Suche wiórki kokosowe mielimy i w miarę mielenia zaczną się rozrzedzać i nabierać tłustej konsystencji. Można udekorować ciasto cząstkami pomarańczy. Powiem Wam, że przypadło mi do gustu i smaku.

Jeśli nie mamy odpowiedniego noża do przecięcia biszkoptu na blaty , proponuję zrobić to nicią dentystyczną. Nić okręcić wokół placka, przełożyć jej końce na krzyż i powoli zaciskając pętlę przekroić. Sprawdzone ,wypróbowane.

1 paczka kleiku ryżowego Kostka masła bądź margaryny ( ja nie używam margaryny do wypieków ,a w ogóle nie używam ) 3 jajka 1 szkl cukru 100 gr wiórek kokosowych 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii 1 łyżeczka proszku do pieczenia Ulubiony dżem lub konfitura , najlepiej kwaskowy Z podanych składników zagniatamy ciasto . Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego , leciutko rozpłaszczamy ,w każdej kulce robimy kciukiem wgłębienie . Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia ,w dużych odstępach . Pieczemy w temperaturze 180 stopni , góra dół ok.15 - 20 minut. Najlepiej zerkać kiedy się zaczną złocić. Po lekkim wystudzeniu, dołeczki wypełniamy dżemem. Możemy się również pokusić o potraktowanie ciastek polewą czekoladową. Pyszne ,kruchutkie ,ale mają jedną wadę....znikają z prędkością światła.