Afryka

Po ostatniej mojej szteli u Franczeski , gdzie gotowanie z nią i pod Jej dyktando , to co drugie zdanie przy rozmowie kwalifikacyjnej ,będę wtrącać,że gotuję wyłącznie ja!!! Nigdy więcej !!! Never!!!

Ooo ...u mnie był cały woreczek ,taki w jaki pakuje się chlebuś ,papierowy z plastikowym okienkiem ... pełen zużytych podpasek ...jej... normalnie wstyd o tym pisać.

Dobra Ewcia ,w końcu tu sami swoi ,powiedz kto Ci tę powiekę tak pięknie zliftingował i dlaczego tak drogo?

Jeżu malusieńki !!!??? Aż tak!!!??? A ja myślałam ,że jak mi zmienniczka od szteli z pawiem, piękny okaz penicyliny ( fajny,taki czarniutki ) w lodówce zostawiła i inne niespodziajki w szafie ,to już był hardcore . A tu się okazuje,że ta moja" była " to po prostu " niewinny flejtuszek".

Ukradnę se pomysła na przyszły tydzień .

W czasach słusznie minionych ( choć mam wrażenie,że wracają kurcgalopkiem) mój Ojciec pojechał z zakładu pracy na tzw. szkolenie, które teraz nazywa się wyjazdem integracyjnym . I przy podziale miejsc do leżakowania przypadła mi " trójka" czyli On i dwóch kolegów z pracy , ojciec z synem , którzy lojalnie ostrzegali,że chrapią okrutnie. Mój tatuś nic sobie z tego nie robił,bo On też chrapiący i suma summarum pierwszą noc spędził na korytarzu z wywleczonym z łóżka materacem ,następne dwie ,inni koledzy przygarnęli ....I muszę Ci powiedzieć,że tatuś mój raczej pierwsza liga.

Z demobilu ... pozostałości po Afrika Korps ..

Toż szybciutko jakiegoś mena złapiesz, tylko musisz zastosować ten trick ,co go to Sharon Stone wylansowała .

Tia...a te stringi,to Ci tak pomogą ,jak umarłemu kadzidło

Ja bym nikomu dupy nie zawracała takim bladym świtem,ale moje szczęście Osobiste nocki ma i dopiero o 6.30 przychodzi ...no te nie miałam komu zawracać....dupy!?

A wiesz Kasiula,że o tym nie pomyślałam ,bo w zasadzie od bycia teściową już się odzwyczaiłam .... może coś być na rzeczy.

Kochanieńka ,owce czy tam inna rogacizna ,to pikuś . Ja w ubiegłym roku ( cały) pracowałam na uroczym bawarskim zadupiu, otoczonym polami chmielu i za " atrakcję" , oprócz wymienionych przez Cię owiec ,robił rozdarty od wieczora do rana ,albo od rana do rana ...paw najbliższych sąsiadów ... mówię Ci bosko...w stoperach spałam . Ten skórkozjad tak ryja darł za swoją połowicą,która się okazała niezłą latawicą i lafiryndą, ciurkiem po wsi latała ,w dupie mając obowiązki małżeńskie i domowe ,a te dureń , zamiast za nią lecieć ,to " wyżalał" się pod moim oknem ...noo ,wisz,rozumisz , chłop myśli długo.

Nooo,najprawdziwszym ,żadne tam masy cukrowe. .Zamawiane w polskiej cukiernii w Londynie ... od Sowy...serio

Skąd masz moje zdjęcie !? Ja dzisiaj tak właśnie wyglądam.... jeszcze ... tylko bez kukardki ...

Zamrozić!? A jaki smak sobie Mirabelka życzy ,bo każde pięterko inny? Czekoladowo - ciasteczkowo oreowy, orzech włoski z alkoholem czy może malinowy z krokantem migdałowym?

Wpisać do telefonu ,bo się może zawieruszyć .

Oczywiście ,w pocie czoła....w domu . "Rozglądałam się " wczoraj cały boży dzień ( szukałam fantastycznej oferty ,bez " niespodzianek " ) i ...praca przyszła sama do mnie ,na którą wyraziłam swój akces . Pamiętasz jak byłam na zastępstwie u tej Pdp " ciężkiego kalibru " , zapalonej hazardzistki ,wręcz maniaczki gry w kości? No to tam jadę ,ale dopiero od 1 lipca i albo coś znajdę na krótkie zastępstwo ,albo będę się jeszcze długo urlopować ( za długim urlopem optuje mój mąż i córka ) .To jest całkiem fajne miejsce ,bezproblemowe ,z niezłą kasą ,z sympatyczną Pdp,która się bardzo ucieszyła wczoraj z mojego powrotu . Czasem nie warto szukać nie wiadomo czego ,bo można wdepnąć w niezłe gówno ,a tam i warunki mieszkaniowe super ( osobny apartament dla opiekunki) i noce bez wstawania o ilościach hurtowych kupowanego żarcia nie wspomnę ,chociaż dla mnie to akurat , nie jest dobrze,ale będę stanowcza i będę odmawiać jedzenia

Hejka Lisko ...a Ty skąd " nadajesz" ?

Chodzi za mną, od paru dni potrawa pt.chili com carne ... więc dzisiaj będzie ,na mocno ostro ,do tego mix sałat z czosnkowym winegretem.

Dzień dobry Milusińscy ...szlag mnie zaraz trafi,coś mnie się kliknęło we łbie i już od czwartej nie śpię ... czyżby " starość" podstępnie się zakradała!? Dobra @lucyna.beata rób tę kawę ,ekspres mnie nawalił ,ale za to torta z Windsoru przytargałam , starczy dla Wszystkich . Fajnego dnia Dziewczęta i Chłopcy ...mój będzie z pewnością długi, zważywszy na porę wyskoczenia z pieleszy.

Dobranoc Mirabelko ...ja dzisiaj podczytuję Was z doskoku ,bo praktycznie cały czas na telefonie ,za pracą się oglądam. I też mówię Dobranoc Milusińscy . . Spokojnej nocy.

Cholercia...coś jest na rzeczy ...fakt .

Skoro tak twierdzisz ,to tak jest...ja tu staż mam krótki,to nie poznałam Wszystkich tak dobrze.

To trzeba szukać takiej z syndromem sztokholmskim .

Wszystko jest bardzo względne , jeśli w miarę sprawna fizycznie i intelektualnie ,to czemu nie ?