awe59

@Ellax2

Gratulacje Geronimo !

@fioletowa.mysz Fioletko kochana w dniu urodzin życzę Ci zdrowia, szczęścia i jeszcze raz pieniedzy

Dzień dobry Posypało trochę białym puchem....może z 5 milimetrów a sąsiad z naprzeciwka łopatą rumoru na całą ulicę narobił jakby nie mógł delikatnie i po cichu miotłą.....też wstałam bez budzika Miłego dnia

Mnie też wisi.....tylko w kurtce puchowej niech mnie pochowają żebym nie zmarzła a reszta mi lotto....

@hawana hawanko, życzę zdrowia i żeby marzenia się spełniały.....zawsze !

Czy ciapata to muzułmanka? Po tym zakutanym łbie sie domyslam.....

Masz racje @beatrix+. Wyrzucą na śmieci wszystko jak leci..... Wczoraj mi opowiadała synowa Pdp, że zmarła jej siostry teściowa i siostra ma teraz kłopot bo musi opróżnić dom, garaż i szafy. Rozdaje wszystko po rodzinie i znajomych a największy kłopot ma z ciuchami....poszła więc do second handu i spytała czy wezmą.....odpowiedz padła że jeśli Gucci, Prada etc to tak, jeśli inne to dziękujemy....

Masz racje @beatrix+. Wyrzucą na śmieci wszystko jak leci..... Wczoraj mi opowiadała synowa Pdp, że zmarła jej siostry teściowa i siostra ma teraz kłopot bo musi opróżnić dom, garaż i szafy. Rozdaje wszystko po rodzinie i znajomych a największy kłopot ma z ciuchami....poszła więc do second handu i spytała czy wezmą.....odpowiedz padła że jeśli Gucci, Prada etc to tak, jeśli inne to dziękujemy....

Mnie się też uzbierało tego dziadostwa że ho....ho....nie ma gdzie tego trzymać pościelowe niektóre ( moja wyprawa ) co rzadziej używane to do tej pory mam, przescieradła bez gumki niektore poszly na szmaty a inne, lniane jeszcze mnie przezyją....i po co to trzymam jak teraz tylko tych z gumką uzywam ? nie mówiąc o lnianych scierkach, spranych, wyblakłych, których cały czas używam w kuchni i bez których nie wyobrażam sobie życia a moja corka używa tylko ręczników papierowych w kuchni i.... dobrze A tych skorup różnistych też od zaj.......a.....o ciuchach, butach i torebkach juz nie wspominam nawet. Ostatnio w garazu ( nieogrzewanym ) znalazlam walizke, ktora sobie kupilam na jarmarku staroci bo mi sie spodobała ( w stylu Mary Poppins ) i do tej walizki włożyłam dwie pary kozaków, z 5 torebek i jakieś duperele. Stała w tym garażu za jakimiś szparagami chyba ze 3 lata. Jak ją otworzyłam to wszystko przesiąklo taką stęchlizną, że mimo wietrzenia na strychu nie dało się usunąć tego smrodu i w pis .....tu wszystko wylądowało w kontenerze....A takie było ładne.....amerykanskie

O masz ci los....chyba wam nie dane razem jechać, Michaśku. W sumie lepiej, że wcześniej zmarła babcia niż w dniu waszego przyjazdu.....tyle kilometrów tłuc się na darmo.

Święta racja. Umiesz liczyć, licz na siebie !

Ja pracowałam zawsze na umowę o prace więc o własnej działalności nic nie wiem. Najlepiej zadzwonić na infolinię ( jak będziesz miała szczęście to się dodzwonisz ) albo jak masz konto na zus - pue to tam możesz zadawać pytania. A najlepiej odwiedzić swój ZUS i tam Ci wszystko powiedzą.

No wlasnie.....wszystko u nas jest. Chemia niemiecka tez a że trochę drożej....trudno. Jak mi czegoś będzie potrzeba pójdę i kupię.....I sosna

Żadnego zakupowego szału tym razem nie będzie, Basiu

Jestem na bieżąco. Do 1999 roku lata pracy, później tylko składki. I już nie ma 10 lat z najwyższymi zarobkami. Emeryturę liczą już wg nowych zasad. Żeby ich pokręcilo.

Ja tym razem ograniczylam się do minimum. W jednych butach przyjechałam. Jak tu spadnie śnieg to będę musiała buty zimowe kupić. Zawsze brałam za duzo ubrań i butów. Nie chodziłam w tym a jak coś dokupilam to tragedia przy pakowaniu byla....teraz nawet szmacianki nie wzielam....trochę żałuję

Najprawdopodobniej tak się stało. Chociaż zawsze starannie ten papierowy filtr wkładam.

Mary....to jest stary, przelewowy ekspres. Taki z dzbankiem. Sam się nie czyści. Pewnie nie domknęlam tej klapy z kawą.

Hallo zusamen Wstałam jak zwykle i pierwsze co robię to włączam ekspres do kawy.....jakaś lura poleciala w kolorze jasno brazowym i bez smaku.....no to sruuu do zlewu i robie od nowa i tak sobie mysle czy sie zepsuł czy ki diabel ? Ale co sie tu mogło popsuć jak to zwykły, przelewów, prosty jak cep....za drugim razem kawa wyszła dobrze, jak zwykle i teraz siedzę i myślę co sie mogło stać ? Miłego dnia

Dzień dobry Wczoraj nie ruszyłam czterech liter bo pogoda była brzydka. Dziś chyba nie lepsza. Znowu pod kocykiem spędzę przerwę....A d.....a rośnie Miłej środy

Dziś zamiana miejsc. Kot w łóżku a Ty.....na poslaniu kici

Zawsze powtarzam: Nadgorliwosć jest gorsza od faszyzmu....I to jest prawda !

A sensacja jaka gdzie? Się zapytowywuję....

Wez sie uspokoj Danuto...smaku mi narobiłaś