awe59

@LACH Julce sie wreszcie oczy otworzyły, że koniec z lenistwem i imprezowaniem.....siedzi i się uczy ! Ma po cztery sprawdziany dziennie. Jest niepocieszona.

Dzień dobry, witam wszystkich ciepło i pozdrawiam serdecznie. Byłam dzis u dentysty sadysty, wyrwał mi jedynkę dolną, której już nie dało się uratować. Boli mnie szczęka i poł głowy bo znieczulenie puściło. Ale nie mam dziury bo wkleìł mi ten ząb z powrotem, żebym mogła mówić i się uśmiechać. Kurcze....ja myślałam, że to wklejenie nie będzie takie ekspresowe, że bede musiała czekać aż rana się zasklepi i takie tam....już nawet kombinowałam żeby maseczkę kupić w aptece i jak Michael Jackson popylać po ulicy..... Miłego popołudnia i wieczoru.

Tak, ale problem był nie tylko u mnie. Pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam dekoder i czy sie jakiś kabel nie obluzował.

Dziękuję

Witajcie ludziska.... W czwartek wieczorem juz byłam w domu. Lodowka zaopatrzona, czyściutko, cieplutko, polska mowa, noszsz qźwa wreszcie....home, sweet home....chce włączyć tv a tu sosna....co jest ? Mam zlecenia stałe a więc niemożliwe żeby było nie opłacone. Siedzę jak ten ciul bez internetu i tv. Dopiero w poniedziałek kablówka będzie czynna. Wkurzona jestem jak nietoperz. Czytam i słucham radia. No i wczoraj wieczorem wpadła na chwilę koleżanka i mówi, że były chwilowe zakłócenia ale już dawno jest wszystko ok..... Dziś dalszy ciąg maratonu po cmentarzach. Trzymajta się ciepło. Miłego dnia.

Cześć pracy Rodacy....mgła....za oknem mgła. A poza tym wszystko ok. Miłego dnia.

Dzień dobry, Też wstałam przed czasem....ciepło a zapowiadali ochłodzenie. Widzę śwatełko w tunelu bo za 4 dni wyjazd Legimi mnie wciągnęło i sporo forsy na te książki poooszłoooo....a co se będę żałować. Dzięki temu czas szybciej leci. Milej niedzieli kochani.

Dzień dobry, Ogarniam powoli chałupę i czytam....legimi wciągnęło mniena dobre. Spakowałam już pół walizki, resztę ostatniego dnia. Babcia czuje się dobrze chociaź fiolecik przechodzi w żółć ale żartujemý, że na halloween nie musi zakładać maski... Milego dnia.

Placki kartoflane. Kocham placki.

@Baśka powtarzająca się chyba się tym razem przytulę.... tak dziś myślę....może jutro mi przejdzie.

Dzień dobry, Nie wiem czy ta pogoda czy brak światła dziennego czy brak słońca.....noszszsz wszystko u mnie na " nie " Jakiegoś doła złapałam.... Dobrego poniedziałku oraz całego tygodnia.

Babka wróciła przed obiadem ze szpitala. Cukier 304 ! No ale na sniadanie dali jej pszenne bułeczki, marmeladę i coś tam jeszcze. Wiedzieli, że jest diabetykiem. Nos jej trochę otęchł i mowi, że mniej ją boli ale wokół oczu ciemny fiolet...siedzi teraz i sztrykuje. Fotel ma pilota i podnóżek można sobie tym pilotem ustawiać żeby nogi unieść....rzadko to robi ale czasami siedzi z nogami w górze. Ja natomiast jakiejś fobii się nabawiłam przez ten jej upadek. Całą przerwę nasłuchiwałam czy znowu się nie wywaliła....muszę na jakiś dłuższy urlop....zostało mi tu jeszcze 10 dni.

Dzień dobry ludzie....kończy mi się laba i opierdalantus....jak babki nie było to dwie książki przeczytałam zamiast wysprzątać dom, piwnice i strych.... Moja pdp chodzi spać późno, ok 23.30. Jak nie chce ubrać piżamy to jej kładę blisko fotela w którym siedzi do późna....szprycę jej przygotowuję 0 20.30 i pilnuję żeby sobie wstrzyknęła, łóżko do spania i ide do siebie. Do tej pory babcia była samoobsługowa ale jest coraz gorzej.....no i rodzina się zastanawia nad Altesheimem. Zobaczymy co wymyślą. Miłej niedzieli.

Zastanowię się....jak się rozbujam to stodołę i szopę jeszcze ogarnę....

No i babcia zostaje jeszcze jeden dzień w szpitalu bo muszą jej zrobić tomografię głowy i w tym celu przetransportować 35 km do innego miasta....ludzie....jak ona wygląda....jak miś panda....musiała nieźle grzmotnąć i chyba ma złamany nos bo spuchnięty i boli ją tylko nos...głowa nie ! Żal mi jej. A ja się chyba dziś wezmę za porządki. No bo co tu robić...?

Dzień dobry, Dziś babcia powinna wrócić ze szpitala jak wszystko bedzie ok. Dobrze mi było ten jeden dzień samej....mimo to życze jej żeby wróciła szybko do domu bo ludzie zdrowieją szybciej w swoich czterech kątach.... @lucinda nie staraj się zrozumieć dlaczego Cię potraktowano źle....miej to w doopie....będziesz zdrowsza. Jeśli będziesz się katować wątpliwosciami i nie daj Bobrze kwestionować swoje umiejętności to masz znowu nieprzespane noce....daj sobie spokoj dziewczyno z tymi prymitywami i szukaj innej firmy. Milego dnia wszystkim życze.

@Grzegorz B Grzesiu....wszystkiego dobrego.....100 lat !

Babcia została w szpitalu na obserwacji. Wstępne badania nie wykazały poważnych uszkodzeń ale nos spuchnięty, oczy podbite i siniaki na czole. Dopiero co wrociłyśmy z córką ze szpitala. Głowa mnie rozbolała i ide do łóżka.

@Maria Jolanta córka pojechała z nią do lekarza bo lekarz nie mogł przyjechać do domu. Wiem....bedę ją bacznie obserwować. Zdenerwowałam się okropnie tym upadkiem. Pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło.

U mnie krwawy piątek...babcia się przewróciła idąc rano do kibelka....krew się lała z nosa, na czole dwa wielkie siniaki....zadzwoniłam do syna....czekamy na lekarza domowego żeby babcię zbadał. Dzień dobry oraz spokojnego piątku.

Sraczki dostaną, klawiaturę połamią ale nic sie nie zmarnuje....

U mnie dziś hardcor obiadowy. Była pizza i za długo ją przetrzymałam w piecu....srodek był zjadliwy ale dalej jak kamień twarda. Bałam się że protezę babki szlag trafi i mowiłam żeby jadła sam srodek....ale jakbym do ściany mówiła....wszystko zjadła. Proteza cała na szczęscie.

Baśka, tylko żeby miały zdrowe korzonki....te grzybki

Dzień dobry, kolejny dzień świstaka czas zacząć....dziś dzień kąpielowy to znak aby użyć forteli i babcię z łóżka wyciągnąć w stosownym czasie a nie w porze obiadowej....jeszcze dwa tygodnie tego muppet show mi zostało...a sześć mam już za sobą. Milego i spokojnego dnia.

@foczka63 Kasiu, wszystkiego najlepszego....100 lat !!!