PRACA W OPIECE
awe59
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez awe59
-
Ło Jeżuuu.....zgubiłeś klawiaturę...!
-
A...to nie wiedziałam, że papki je jak niemowlak.... to w takim razie leń z niego albo taki kutwa, że na zęby szkoda.... matko kochana....jak sobie pomyslę, że za pare lat....za lat parę....tez bede jadla jak niemowlak....ale ostatni grosz wydam na klawiaturę i klej....I niech mi tylko córka zabroni...!!! To wszystko przepiszę na Rydzyka.....
-
Wiem....nie takie proste....A z drugiej strony córki swiatłe to powinny wiedzieć, że pogryźć coś nie mając zębów to sie nie da....I tatuś się męczy....ale co zrobisz jak nic nie zrobisz ? Dziwię się tylko, ze doktorek nie walnie pięścią w stół....
-
To najwyzszy czas zmienić.....A nie grzęznąc w sentymenty....
-
Aniu....ja tez pomoge chetnie....tylko powiedz w czym....
-
Śliczna chusta....wzór i kolor....szukałam takiej wełnianej chusty w sklepach i na roznych targach u siebie....no i bede szukac dalej....
-
Śniadanie moja Princessa jada w łóżku.....bo wyciągnąć ją z rana z łóżka to nie lada wyzwanie....po śniadaniu dalej śpi prawie do obiadu....obiad jemy już razem w kuchni przy stole i kolacje również...lubię te kuchnie bo jest duża, widna ze średnich rozmiarów stołem ale w razie czego można rozsunąć.....wszystkie spotkania rodzinne i towarzyskie odbywają się w kuchni a nie w pokoju. Kawę popoludniową też pijemy w kuchni.....no i uprawiamy hazard....
-
Carbonara i sałata z vinigretem. Do tego aż się prosi lampka białego wina....muszę zapytać synową...W piwnicy jakieś butelki z winem są....ale tak bez pytania ? Nie uchodzi.....nie uchodzi.....
-
Dzień dobry, Po tym wczorajszym Orkanie, rzeka płynęła środkiem ulicy a dziś zimno....ale słoneczko się przedziera i będzie ładny dzień. Miłego i spokojnego poniedziałku oraz całego tygodnia....
-
Albo o bikini marzą....
-
Oj tak Orimku.....teraz czas już myśleć jak karawan trzęsie....
-
Wystarczy trochę na ambicję wsiąść......I wpadają w zasadzkę.....
-
Przeszczep zrobi....
-
Pewnie ! Jak będą narąbani
-
Lepszy darowany....żeby mu w zęby nie zaglądać....
-
Uważaj bo wylezą.....wygodnie im chyba w tych krzaczorach....albo śpią.
-
Rösti....wersja niemiecka. 1. Zetrzeć kartofle na grubych oczkach. 2. Posolić i odczekać 15 min zeby puscily sok. 3. Dobrze odcisnąć z tego soku....dodać pieprz i pokrojoną drobniutko cebulę i trochę gałki muszkatołowej. 4. Rozgrzać mocno olej na patelni....rozplaszczyć łyżką i smażyć z dwóch stron. To wszystko. Wyszły bardzo ale to bardzo chrupiące i smaczne. Już nie będę dodawala mąki i jajka. Z sosem pieczarkowym, z jogurtem lub z cukrem smakują genialnie. Polecam.
-
Oto moje placki.....wyszły bajecznie chrupiące i się nie rozlecialy....
-
Tak robi te placki sasiadka....bez mąki i jajka.... mówi, ze są pyszne i chrupiące....zobaczymy
-
Rösti....Z surowych ziemniaków....bez jajka i mąki....zobaczymy co wyjdzie.... do tego sos pieczarkowy dla babki....dla mnie z jogurtem albo gołe....albo z cukrem..... Jak to sie skleì...??? W zanadrzu mam zupę fasolową jak rösti w koszu wylądują.....
-
Dzień dobry, Pada....siąpi.....ponuro i mokro.....pani Jesień przyszła.... Szybkiej niedzieli życzę.
-
-
Super boogi woogi z figurami.....fajni są tacy seniorzy.
