Skocz do zawartości

a...o

Usunięty
  • Postów

    1211
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez a...o

  1. Hallo.

    Znalazłam 

    Mariendistel. Co kupowałaś? Gotowe preparaty czy ziarna? Jeżeli w De , to gdzie? Muszę poważnie to przemysleć i zacząć działać, bo inaczej zobaczę 9 z przodu, a na to nie mam ochoty. Ja już po robocie.

    Pozdrawiam.

    1. MeryKy

      Znalazłam ziarenka w Reformhausie i mielę. 100 gram 2,20 euro kosztuje.

      W niektórych Bioladenach można zamawiać co się potrzebuje. Może ci ktoś z Polski wysłać paczuszkę to jest lekkie.

    2. a...o

      Ja sobie tu załatwię, dziękuję. Bioladen jest w miasteczku, synowa wojująca BIO, dam radę, dziękuję. Rozjaśniłaś mi w głowie, dziękuję.

    3. MeryKy

      Proszę bardzo ale my chyba w złym miejscu piszemy. Gdzieś w moim profilu :haha:

      Pozdrawiam :)

    4. a...o

      ja jestem zdolna inaczej :haha:

  2. @MeryKy Do mnie się też odezwij, ale teraz nie muszę udawać, że pracuję. Memory odchodzi
  3. Dzień dobry. Ja źle spałam, a czeka mnie "atrakcyjny dzień". Idziemy z życzeniami na 90 sąsiadki, ubaw (dla mnie) będzie po pachy. Ale damy radę. Miłego dnia.
  4. Dziękuję, ja już starsza pani jestem i mam pół apteki ze sobą . dziękuję.
  5. @MeryKy Ja jeżdżę co środa (wtedy mam dzień wolny)od stycznia. Raz opuściłam i żałuję. Wiesz ta wolność , spacer tego nie daje, a drugi powód to ponad siedem kilometrów do miasta, a ja potrzebuję od czasu do czasu kogoś zobaczyć . Czytałam o insulinooporności. Jakie badania robiłaś? Jest kilka rodzajów (na Alablaboratoria patrzyłam), jakieś wskaźniki, albo krzywa cukrowa i insulinowa, ale te pomimo płacenia wymagają skierowania od lekarza, albo świeżego poziomu cukru . Jeszcze nie wiem czym to się je, muszę dopytać na miejscu.
  6. Dzień dobry. Po wczorajszej eskapadzie rowerowej boli mnie gardło i d**a. Miłego dnia, mimo wszystko.
  7. Dzień dobry. Środa to mój wolny dzień i wypada odpalić rumaka i popedałować do cywilizacji, ale mnie się nie chce. Muszę sama ze sobą poważnie porozmawiać . Miłego dnia.
  8. Dzień dobry. U mnie dziś kąpanie, a co za tym idzie - pranie, sprzątanie itd. Normalnie moc atrakcji . Zaczynam żałować, że przedłużyłam turnus o dwa tygodnie, ale dam radę. Stellomierz pokazuje milutkie 24. Miłego dnia.
  9. Dziękuję, podumam .
  10. Mnie nie chodzi o pieniądze. Chciałam u nas w przychodni zrobić żeby w mieście nie siedzieć pół dnia i powiedziałam, że zapłacę, ale lekarz mi odradził, bo nie mam wysokiego ciśnienia. Te krzywe w panelu nie kosztują dużo, coś koło 150, więc do ogarnięcia. Przejdę się jeszcze raz jak wrócę do domu. Dziękuję .
  11. Byłam u lekarza, powiedział, że się nie kwalifikuję na takie badania. Mogę zrobić prywatnie, ale odradzał, bo nie mam objawów żadnych w tym kierunku. Jeszcze poczytam i może mądrzejsza się zrobię? Te tabletki zażywa się przy cukrzycy, dobrze zrozumiałam?
  12. Dzień dobry. Miłego dnia.
  13. Dzień dobry. Tu gdzie jestem weekendy są hm... interesujące. Podopieczna ok, ok gorzej z kimś innym kto ma dwa dni wolne, no ale na mojej wadze za i przeciw zleceniu nadal jest przewaga plusów, więc na razie przestaję narzekać. Jeżeli ktoś pracuje na pełen etat i dojeżdża spory kawałek i do pracy i do mamusi to siłą rzeczy i ten nasz "uroczy" czas we trójkę nie jest jakoś nadmiernie długi, ale i tak jest wesoło. Nauczyłam się trochę używać "wiatru między uszami" i dodatkowo jestem wtedy najpracowitsza w tygodniu. Po wyjściu gościa, mam prawie wszystkie dzienne obowiązki odbębnione, zostaje mi tylko podopieczna, bo przecież nie dam jej kolacji po śniadaniu . Nieraz myślę jak ja się zmieniłam w tym Niemczech. Na pewno jestem twardsza, bardziej pewna siebie i swoich umiejętności (pierwsze zlecenie przed ponad pięciu latami galopujący Alzheimer, córka wariatka i ja zieloniutka jak szczypiorek ) daję rady w najróżniejszych sytuacjach. Głowa do góry i do roboty. Miłego dnia.
  14. @Baśka powtarzająca się szczęśliwej podróży.
  15. Dzień dobry, ale tu dziś ruch, aż jestem zdziwiona. U mnie dzień kąpieli, a więc pranie i pucki. Zawsze jakaś odmiana. Wiosnę czuję w kościach, zaczęłam zajączki wielkanocne dziergać . Za cztery tygodnie będę już w domu się budzić. Miłego dnia.
  16. Może głupia, a może nie akceptuje faktów. Ktoś tu na forum opisywał sadzanie na wózku osoby w stanie agonalnym. Jest niemieckie powiedzenie, "czasem mniej znaczy więcej", ale tu gdzie jestem z wielkiej, autentycznej miłości dzieci podopieczna ma bardzo napięty grafik. Nie wtrącam się, bo wszystkie pomysły realizowane są przez rodzinę, ja nie muszę ręki do tego przykładać. No i stan mojej podopiecznej zupełnie inny niż Twojej. Pozdrawiam serdecznie.
  17. @Mirelka1965 jak onegdaj spotykałam się Małgorzatąp z poprzedniego forum to ona mówiła, że czeka na to spotkanie jak na randkę. Ja miałam podobne odczucia jakkolwiek śmiesznie to brzmi. Miłego spotkania.
  18. Dzień dobry, miłego dnia.
  19. Trzy. Ja mam kolegę, suchego alkoholika. Jednego razu przyszedł organizować spotkanie u mnie w pracy. Opowiedział swoją historię, a ja się pochwaliłam, że zawsze daję coś miejskim żulikom. Jak mi się wtedy dostało nie zapomnę nigdy, chociaż mija 15 lat. Co człowiek to historia, w jednym i drugim przypadku można albo pomóc albo skrzywdzić.
  20. Malina ma rację, to bzdety
  21. Dla mnie ok, zdziwiona byłam ,że nie wiesz skąd to się wzięło, ale nieważne. Pozdrawiam i idę na słońce.
  22. Musiałam chwilę przetrawić to co napisałaś. Dochodzę do wniosku, że bije z tego jakaś Twoja wyższość, ale może to tylko wrażenie. Mało się odzywam na forum( na poprzednim też), ale czytam regularnie, a i pamięć jeszcze nienajgorsza, więc jakieś tam wnioski wyciągnęłam. Cieszę się, że zawsze dobrze trafiasz, dostajesz drogie prezenty i załączniki w kopercie, więc może już z tego szczęścia zapomniałaś skąd się to powiedzenie wzięło. W internecie nic nie ginie, więc na tym zakończę, ale gdzie cała historia miała początek i dlaczego - każdy może doczytać na tym czy poprzednim forum. Jeżeli piszę o sobie "prosty dupomyjec" to jest to ironia i brak zgody na takie traktowanie przez innych. Mam stosunkowo wysokie poczucie własnej wartości (wypracowane), tak że nie muszę epatować moimi osiągnięciami w De. To nie jest nic personalnego, może po prostu post poszedł w "fałszywe gardło" jak Niemcy mówią? Jest taka opcja na forum jak ignorowanie postów możesz tam wpisać kogo chcesz, również mnie. Teraz idę na spacer z moją podopieczną, od której mogę oczekiwać tylko pogłaskania po ręce.
  23. Sama nie umiałabym tego lepiej ująć

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...