Skocz do zawartości

a...o

Usunięty
  • Postów

    1211
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez a...o

  1. Dzień dobry. U mnie też się zgadza tak około 50 % . To gorsze 50 % też jest do ogarnięcia, ale wolałabym wiedzieć przed przyjazdem. Zussamen do kupy to nadal nie jest złe miejsce, ale miało być z gatunku super. Nic to, koleżanka mnie ściągała, sama się o to prosiłam, więc nie będę obory robić, ale niesmak pozostał. Dowiedziałam się nowej rzeczy. Koleżanka wyjaśniła mi, że z naszego punktu widzenia ważne są warunki socjalne (pokój, osobna łazienka, internet, dobra kasa na żarcie i regularne wolne dłuższe niż dwie godziny, służby trzy razy dziennie), a pacjent to zw zasadzie nieważne w jaki jest stanie. I coś w tym jest. Pierwszego dnia byłam przerażona, teraz coraz mniej, za tydzień pewnie będzie zadowolona. Miłego dnia.
  2. Dzień dobry. Dojechałam na nowe miejsce i dużo by gadać. Ściągała mnie koleżanka, ale jak rasowa agentka o paru "drobiazgach" nie wspomniała. Miejsce musi mieć też dobre strony, bo rzeczona wraca od roku regularnie. Mieszkanko ładne, ciepłe, podopieczna bardziej chora niż oczekiwałam. Kasa na zakupy dobra, trzy razy dziennie Pflegedienst, zobaczymy. Muszę wziąć byka za rogi oraz porachować plusy dodatnie i plusy ujemne , cytując klasyka. Po tygodniu już coś będę wiedzieć. @Barbara48 witaj. Elfami się nie przejmuj, zaglądaj. Miłego dnia.
  3. Dzień dobry. Jadę sobie od wczoraj od 12 w południe. Mogę anatomię wykładać. Każda kostka mnie boli. Miłego dnia .
  4. Dziękuję. Cierpię na tę chorobę, chociaż mąż mówi, że ja po prostu jestem wkurzająca . Naprawdę ciężko mi żyć, zwłaszcza w autobusie. Dlatego mam zawsze słuchawki.
  5. Dzień dobry. Za dwie godziny ruszam na złą stronę mocy. Nowe miejsce, nowe wyzwania, życzcie mi siły. Miłego dnia.
  6. a...o

    Pochwalijki

    To my odmieńcy jesteśmy i dzieciom nie pomagamy. Nie ma z resztą takiej potrzeby, bo oboje zarabiają lepiej niż mamusia z tatusiem. Gościmy ich od czasu do czasu "na bogato" i na tym się kończy.
  7. a...o

    Pochwalijki

    Gratuluję, fajnie jest mieszkać bez dzieci .
  8. Dzień dobry. Pojutrze ruszam na roboty, więc czas wrócić na forumowe łono. Podczytuję regularnie, ale pisać nie było o cym, bo co to za atrakcje,wizyty, rewizyta, plątanie się w do południa w niekompletnym stroju . Teraz jadę na nowe miejsce, więc pewnie będzie się działo. Miłego dnia.
  9. Witaj. Koleżanki dużo już powiedziały. Od siebie dodam, że Niemcy przeważnie są bardzo mili, ale w taki powierzchowny sposób. Ja z natury jestem "szczera kaśka" i parę razy lekuchno się poparzyłam. Nie opowiadaj za dużo o sobie, obserwuj i postaraj się wyrobić sobie własne zdanie. Zmienniczka może (ale nie musi) przekazać ci bardzo subiektywny obraz miejsca pracy. Często ciężkie dla innych miejsce może się Tobie podobać. Jak jechałam pierwszy raz do pracy to siedziałam z panią koło siedemdziesiątki i ona solidnie mnie przestraszyła. Z innego siedzenia odezwała się bardzo elegancka pani i powiedziała "proszę się nie bać, złe miejsca się zdarzają, ale większość jest ok" i tego się trzymam. Ja biorę dużo "zabawek". Czytnik, laptop, szydełko, ostatnio abonament na LEGIMI ze ściągniętymi na zapas książkami. Jak internet szwankuje to jest jak znalazł.
  10. I znów na świeżynkę wychodzę, bo jeszcze nie trafiłam na aktywnych nocą. Od czasu do czasu zdarzało się, ale przez 6 lat uzbierałoby się 10-15 nocek. Ja nie mam porywającej stawki, więc nie biorę ani nocek, ani ciężkich przypadków i to zarówno jeżeli chodzi o wagę czy choroby. Widać jeszcze wszystko przede mną, ale wtedy mam plana szybciorem do domu spadać. Następna leniwa niedziela w domu. Szkoda, że w pracy czas tak przyjemnie nie ucieka.
  11. Dzień dobry. Doczytałam dyskusję o porze spania podopiecznych. Mnie dotychczas tylko raz zdarzyło się 21,30. Cała reszta między 19, a 20. Jeżeli musiałam z kimkolwiek dyskutować to z dziećmi podopiecznych. Podopieczne najchętniej o 18 byłyby w łóżku . Widać, że wszystko jeszcze przede mną. Pożyjemy zobaczymy, ale zaczynając dzień między 7 a 8 (czyli w sumie wcześniej, bo śniadanie cza zrobić) to 20-21-22 wydaje mi się rozsądną porą na zasłużoną przerwę nocną. Nie wyobrażam sobie chodzenia spać po 23 czy jeszcze później. No chyba, że się zaczytam . Miłego popołudnia.
  12. @lucinda przetrawisz i wyrzucisz z głowy . Nie czytałam wszystkiego, ale to miejsce nie było warte CIEBIE.
  13. Dzień dobry. Nie będę oryginalna i stwierdzę, że czas w domu popitala z prędkością światła. Pogoda rozpieszcza, więc korzystamy. Miłego dnia.
  14. a...o

    Poskarżyjki.

    @NNNdanuta jestem w domu i czytam z doskoku, ale podpisuję się obiema rękoma. Ja ten wewnętrzny dygot mam (mam nadzieję) już za sobą. Patrzę żeby mnie się krzywda nie stała i staram się moją pracę wykonywać jak najlepiej. I tylko tyle. Nie trafiłam na jakieś ekstremalnie złe osoby, więc nie wiem jak to jest mierzyć się z wredną (dla podopiecznej) rodziną, ale nadal uważam, że zawsze to nie mój cyrk i nie moje małpy. Nie zmieniam, nie wychowuję, nie leczę ani ciała ani stosunków rodzinnych. W razie w robię rząd i spadam leczyć skołatane nerwy w domowym zaciszu.
  15. @Teresaddtrochę głupio to napisałam. Każda kasa ma inaczej, ostatnio zajmowała się tym rodzina, ale paczki przychodziły z Hartmanna. Stamtąd też przychodziły płyny do dezynfekcji i rękawiczki(ten pakiet ok. 40 euro miesięcznie). Zamawiane było przez internet. Do pieluch lepszych jest dopłata. Tak było w rolniczej kasie chorych i DAK. Jeszcze wcześniej odbierałam z apteki. Nie wiem od czego to zależy. Rodzinny na pewno oblatany w temacie.
  16. Weź receptę od lekarza rodzinnego i tam powiedzą Ci co dalej z tą receptą robić
  17. Dobry wieczór. Czas na urlopie przyspiesza. Wczoraj minął tydzień od powrotu na rodziny łono. W sobotę miałam gości, odgrażałam się jak to nie będę się bawić i co? Ano w tej materii też kupa . Czas jest, finanse som, ale ochota poszła się teges. Może to i dobrze? Bo nowa rzeczywistość nie napawa optymizmem. Zrobiliśmy co mogliśmy, ale to kropla w morzu. Podkarpackie znowu się "popisało". @Afrykaprzykro mnie bardzo , ale musisz nadrobić to co koleżanka nie dała rady . Tak się zaangażowałam w obsługę dzieciów i inszej rodziny, że wypiłam piwo na pół z mężem . Gdyby to nie był wieczór zakończyłabym "miłego dnia", ale pozostaje mi dobrej nocy życzyć.
  18. a...o

    Pochwalijki

    Gratulacje!!!!!!!!!
  19. Kontroler z OLX (ktoś oddawał szczeniaka), a narzuta...sama się zrobiła
  20. Kawaler piękny, dziękuję.
  21. My mamy dwa telewizory, ale ten od MUSIMY stoi w sypialni, póki co wspólnej .
  22. Siła wyższa siłą wyższą, ale trzeba dbać o siebie. Ja już od jakiegoś czasu mniej pracuję, bo zaczęło mnie przystawiać psychicznie. Jedna z koleżanek zrezygnowała całkowicie z wyjazdów, bo stwierdziła, że jest już pod ścianą. Ja jeszcze nie jestem pod ścianą, ale już ją widzę. Jeździłam po kilka miesięcy, teraz max 6-8 tygodni i minimum 5 tygodni w domu. U nas najpilniejsze ogarnięte, żadnych długów, dzieci pokształcone i samodzielne. A my ze względów SKS coraz mniej jemy i pijemy , więc dużo nam nie potrzeba. To pisałam ja, po meczu o 5,30 który MUSIELIŚMY OBEJRZEĆ ,snuję się jeszcze w szlafroku.
  23. Dzień dobry, miłego dnia. Skończona narzuta wraz z kontrolerem . Jeszcze pranie i blokowanie. Różne grubości włóczek (resztki), nie wiem czy to się zblokuje, ale zawsze można używać jako pled.
  24. Popieram, co prawda nie bardzo mam czas (jestem w dooooooooooomu), bo w łikend goście , ale popieram cokolwiek wymyśliłyście . Swoją drogą dziś popadłam w stupor na widok cen w naszych sklepach. Wydaliśmy 500 złotych na sześć zaproszonych osób (bez alkoholu, mamy nalewki, a i goście przyniosą ) bez ostatnich zakupów, które zrobimy świeżo. Jestem w szoku.
  25. Dzień dobry ze zmrożonego Podkarpacia. Dotarłam do domu w jednym kawałku, ale wymordowana okrutnie. W autobusie było koszmarnie gorąco, milion przesiadek, co prawda dla innych, ale i tak nie dało oka zmrużyć. Nic to, teraz fryzjer, lekarz i potem rozkoszne nicnierobienie. Miłego dnia.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...