PRACA W OPIECE
M...a
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez M...a
-
Tu się nie ma co śmiać, tu się trza cieszyć.
-
A co kręgi Cie bolą
-
Pójdę już sobie. Dzisiaj mnie młody, wprawny masażysta "podeptał". Jaka ulga. A to dopiero początek, mam nadzieję że rano się zwlokę z łóżeczka.
-
Ja spotkałam taki egzemplarz ale po sąsiedzku. A to co wywinęła w sklepie to ....... w głowie się nie mieści.
-
Lasencjo, z tego co zauważyłam to Ty tez gadatliwa jesteś. nie odstajesz od koordynatorki. No to do dzieła.
-
Gero nie ma się czego strachać, tutaj tylko jeden temat "chodzi" Nadrobisz lekko.
-
Przecież wiesz że Cię kocham nie mylić proszę z miłością inaczej.
-
Chcesz mnie wykończyć, już wiem
-
nie unoś się mała
-
Jakim rowerkiem Ty mi tu łobuzie moich kolanek nie wymawiaj
-
Łoszzz Ty uparciuchu. Miałabyś i gacie i książki. No chyba że bardzo Ci zależy na "wietrzeniu".
-
Eee gdzie tam do sernika. Jestem ugotowana z nieróbstwa. Jeszcze ze 3 tygodnie i zacznę myśleć o Demenclandii.
-
Ale papirzane ciężkie są. Mus ebooka zakuipić, opłaca się. Z czasem się przełamiesz. Tez bym chciała normalne książki ale ta waga !!
-
Albo tak jechała, żeby nie dojechać ale się nie udało
-
18 godzin ?? To gdzie Ty jechałaś ??
-
Dzień doberek wszystkim. Dobrze że powstał oddzielny topik, bo nie mam teraz za wiele czasu na pisanie. Chcę tylko okiem rzucić i pomachać łapką
-
Dzień dobry, miłego dnia wam życzę.
-
No ale mi pobudkę zrobiłaś Dzięki za lany poniedziałek, mokra jestem. Potem wyślesz.
-
Witam z rana. U mnie wieje okrutnie ale ma się poprawić. Bycze się nadal i wcale mi to nie przeszkadza. Miłego dnia i niekoniecznie suchego wam życzę.
-
No pewnie !! Tylko w siebie wierzę
-
Widzę, że będę musiała ten sernik ugotować Może nie w tym tygodniu, bo jeszcze jeden nie skończony.
-
Lasencjo droga, aleś Ty optymistka Mówię wszem i wobec, Afryka jest bardzo wesołą kobietą
-
Sama nie wiem dlaczego się tak tego sernika boję. Już kilka razy podchodziłam do niego. W ciastach to ja niezbyt mocna jestem. Zresztą w kuchni też, bo przyzwyczajenia dziadków/babć w DE sprowadzają mnie na manowce
-
Cwaniary, mieszaj, mieszaj ........
-
Mam stracha że przypalę i takie tam.
