M...a

No nie wiem, chyba dobry wieczór bardziej będzie pasowało niż dzień dobry. U mnie dalszy ciąg rodzinnych dyskusji nt. przenosin dziadka do mieszkania. Córki kombinują, dziadek nie chce. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ciągle ktoś wpada ale wtedy mam luz, więc mi to nie przeszkadza. @Afryka oglądałam Twoje fotki z wesela. Widać że ciuchy nie poleciały do Egiptu, a może szkoda. Byłoby ciekawie - żartuję Lasencjo. Jutro ma padać deszcz. Przyda się. Dzisiaj firma wykosiła trawę w ogródku, własną piersią broniłam wysepki margarytek i dzwoneczków. Ostały się i cieszą oko. Ochłodziło się trochę, na szczęście dla mnie.

Też sobie pójdę, muszę wczorajszą nockę nadrobić. Dobranoc . Misia nie zgwałcę bo nie mam siły.

No masz rację, zaraz "zaskoczyła"

Tam zaraz głód.

Mam dobre warunki do takiego lenistwa.

Spróbuję może przeżyję.

Noo od tyłu nie wszystko wygląda tak samo, Noo i inne doznania są.

A może to dla Anki ??

Ja się zaprę i opalę nogi. Wystarczy po pół godziny ale często Nie lubię słońca więc dla mnie to wyzwanie.

Zależy czego się naumią

Skrupulatna jesteś

Ależ dzieci się bardzo fajnie kłócą albo lepiej powiem wykłócają.

Też kocham ten film. Ale w odcinkowej wersji jest więcej ciekawych dialogów. Zawsze oglądam jak mi smutno.

Też bym tak chciała oszaleć. Może się doczekam tylko oby szybko bo potem to mnie będą musieli bujać - cokolwiek to znaczy

Nogi ponoć najtrudniej opalić, sama nie wiem dlaczego.

Ale w pociągu mogłoby być ciekawie.

Siekiera bez pieńka jest nieważna

Kurcze wczorajszą noc mam zarwaną. Nie żebym dziadka musiała pilnować, o nieee. On grzeczny jest. Jedna z córek wymyśliła, że tatuś się przeprowadzi do mieszkania a on chciał dożyć w swoim domu. No i wczorajsza dyskusja była tak głośna, że nie dało się spać. Dzisiaj sobie nadrobię ale szkoda mi profesora bo ciągle jest smutny. Myśli i myśli. Jutro wpadnie druga córka, pewnie będzie tonowała sytuację. Dla mnie dobrze, bo wtedy spadam sobie.

Ooo Gero rozpoznaje naftalinę majtkową W sumie doświadczenie ma.

O Ty wstrętna babciu

Dobranoc. Córki z pdp jeszcze nie ma a ja już chcę lulu iść. Bawcie się dobrze.

Ty to narobisz smaka !!

Wybycz się, naniuchaj własnych kwiatków, należy Ci się a potem do roboty.

No tak Kasiu, północ to nie południe

A tutaj kwiaty na jabłonkach już opadły.