B.... ............ ..ę

afazja

rewanż

Ćććććć y....dawno temu dostała pani w dziób...o ile w ogóle dostała ? Ćmielów

@Basiaim wypisz wymaluj ten Twój to sobowtór mojej Jadzi ...tylko w męskim wykonaniu Ja nawet nie potrafię się na nią dąsać , wk...denerwować , bo zawsze po jakiejś marudnej akcyjce wyłapię coś , co mnie rozbawi . Narzekać potrafi godzinami , ale z wysłuchaniem kogoś po drugiej stronie słuchawki to już ma problem ....aleee...ma też powód , żeby do następnej znajomej dryndnąć i streścić rozmowę , poużalać się nad losem pani X. o którą córka nie dba jak należy ...o to idzie jej świetnie....a ja biedny żuczek ze względu na niedalekie stanowisko pracy ( LAPTOP ! ) jestem świadkiem tych utyskiwań , skarg ...jak zwał tak zwał . Jeśli biega o stan zdrowia ...eee...no to choroby znajomych przy Jadzinych chorobach to malutkie pikusie

Dzień dobry .... Nad ranem obudziły mnie krople deszczu walące o szyby ....na szczęście przestało padać . Dziś po śniadaniu mam wolne do wieczora i szkoda by było cały dzień w chałupie siedzieć ....mam plan a co z tego wyjdzie będzie zależeć tylko od pogody . Na miasto tak , czy tak wybieram się , ale lubię sobie raz w tygodniu na nie z buta iść ....oczywiście powrót busem , bo pod górkę Teraz wypiję szatana ...sztachnę się dymkiem ...a co później to jeszcze obadamy ...najwyżej plany poprzekręcam Miłej , spokojnej soboty .

kabaret

ekspert

olej

imbecyl

egocentryzm

kierunek

epitafium

jazgot

rakarz

kuper

futerko

Nie mów . Zaprzyj się i ani mru mru !

Satyr

ekler

Ćwierk

nurofen

Na szczęście zakończyły ....śpiewnie Tak pięknie piały , że nawet pies grzecznie u mnie na górce siedział ....chociaż kocich misek nie uzupełniałam . W nagrodę na koniec kawałek kiełbasy mu zapodałam ....niech ma ....Noo...Jadziutka po pauzie obdzwoni wszystkie psiapsiółki ...opowie jak cudnie było ...no i oczywiście , że najpiękniej śpiewała Hela ...tamte pozostałe tak sobie . Tyle jej ,,,niech się kobitka pochwali

No i gitarra ....Ty masz swoje zdanie , ja mam swoje , ktoś jeszcze inne ...i na tym pic polega . Każde z nas potrafi posprzątać dobrze bez pomocy pań sprzątających , ale jeżeli już mamy taką wyrękę to dlaczego mamy wzbraniać się przed tym ? ....Skoro wszystko robimy jak się należy to nie ma się czego obawiać , że ktoś nam doopsko obrobi . Jeżeli dana osoba wtrąca się do naszej pracy to też śmiało możemy ustawić ją tak , jak nam pasuje , bo nie ona nam szefuje . Nie wtrącam się do prac pań sprzątających ...one nie mają prawa mną dyrygować i jest ok. A to , że PDP-ni czasem poszepczą do ucha coś na nas ....przecież to normalka ...tamte panie nie są z pierwszej łapanki , tylko ileś lat już tam pracują , PDP-ni ufają im i nie ma w tym nic dziwnego . Słowa , że " ja sama dobrze sprzątam " itp. brzmią trochę tak , jakbyśmy chcieli pozbawić kogoś pracy ...a może mi się tak tylko wydaje ? Głowa mnie boli ...tabsa muszę szluknąć .

Na dolinach próba chóru ....panie przygotowują się na jakieś , ichnie jasełka ...czy coś . Na razie słyszę plumkającą na pianinie Helę i próbujące sześć pań ....na sześć głosów Oczywiście Jadwinia została zwieziona na doliny , bo bez niej spotkania w gronie tracą sens i urok . Może jak będzie miała szczęście to pieśniary dopuszczą ją do głosu i poopowiada im o pobycie w szpitalu ...guzie w piersi , którego ja jej odkryłam ,że o bardziej branżowych tematach przed obiadem nie wspomnę ...Jak na tę chwilę to cieniutko widzę to dopuszczenie jej do głosu ...plumkają i pieją ...aż w uszach piszczy ,

Na szczęście tej choinki i jej właścicieli ....to tylko jamniki . Spróbowaliby przy dogach albo innych dobermanach